Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Dziecko Nocy", znajdującym się w dziale "Opowiadania". Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!
[Opowiadania] Dziecko Nocy
No, no, no. Jeśli to opowiadanie odzwierciedla Twój charakter Devilus, to już się Ciebie boję :?. Świetnie trzyma klimat, głównie daltego, że dużo jest przemyśleń bohatera. Musisz lubieć horrorki . W opowiadaniu nie mogę się do niczego czepić. No... może wyraz brzuch w pewnym momencie się powtarza. Nie! Znów to zrobiłem . Sorry .
Fajne, podoba mi się.
Mógłbym sie przyczepić do ortografii(nie, nie chodzi mi o znaki diakretyczne) ale się nie przyczepię bo to zawsze można poprawić. Dialogi miejscami troszkę nienaturalne, opisy też raz czy dwa lekko kuleją. Ale bardzo mi się podoba sposób prowadzenia narracji. Dwa punkty widzenia ubarwiają opowiadanko.
Pisz dalej.
Mógłbym sie przyczepić do ortografii(nie, nie chodzi mi o znaki diakretyczne) ale się nie przyczepię bo to zawsze można poprawić. Dialogi miejscami troszkę nienaturalne, opisy też raz czy dwa lekko kuleją. Ale bardzo mi się podoba sposób prowadzenia narracji. Dwa punkty widzenia ubarwiają opowiadanko.
Pisz dalej.
No ja sie nie przyłącze... Po co ty mi to wogóle czytać kazałeś?! Ja nie rozumiem. Po pierwsze- ja nie wiem gdzie tu jest jakiś wątek. Jakikolwiek bardziej rozwinięty. Może jak dopracujesz, jak pojawi się ciąg dalszy, to do TEGO wróce... a teraz- jakiś sobie gość (kojarzący mi się z Ciapkiem, tak btw- ten kanibalizm i bezwzględność, jeszcze w nosie by mógł dłubać i normalnie wypisz- wymaluj on) sobie chodzi, sobie zabija, tam se mięska spróbuje, tu sobie zaszlachtuje jakiegos prostaczka na warcie... no co jest?! Stać Cię na więcej. Pochwalam narrację- ten pomysł akurat mi się podoba... Dodaje jakiejś hmmm... dynamiki może nie... czy ja wiem, ubarwia, może tak to ujmę. Ciekawe pomysły, dałeś bohaterowi niezłą inteligencję i to mnie u Ciebie najbardziej zdziwiło...- przyznaj się- napewno sam to wymyślałeś ??? g:P
No, chciałeś żebym przeczytała i oceniła- proszę bardzo. A jak mnie będziesz chciał za to zjechać to zrób coś dla starej przyjaciółki- wyślij to w pma, ok? Z góry dziękuję. buziaki
No, chciałeś żebym przeczytała i oceniła- proszę bardzo. A jak mnie będziesz chciał za to zjechać to zrób coś dla starej przyjaciółki- wyślij to w pma, ok? Z góry dziękuję. buziaki
Gość_Delilah*
#17
Tak mi się dzisiaj ową stronkę odkryło a że lubię czytać, to wybrałam coś z intrygującym tytułem i do dzieła. Jako że wiele miłych słów już padło, ja pójdę w inną stronę.
Proszę bardzo =]
Podstawowy błąd to ograniczona do minimum ilość opisu, którego wręcz nie ma. A to pierwsza rzecz, która buduje klimat i nadaje opowiadaniu charakter, a co za tym idzie - zachęca do dalszego czytania. Tutaj przede wszystkim postawiłeś na akcję i dynamizm, aczkolwiek rozbudowany opis ten efekt tylko by spotęgował. Poprzez redukcję mamy anonimowe miejsce akcji, którą możemy ulokować wszędzie, a co za tym idzie - nigdzie. Choć trochę więcej na temat otoczenia, reakcji i zachowań.
Ponadto spłycenie to nie pozwala się wczuć w opowiadanie, a akcja rozgrywa się za szybko. Nie traci się dynamiki przez więcej opisu, pondto jest wtedy lepiej zarysowany wątek. Bo na razie to bardzo monotonne jest.
To był najważniejszy, najbardziej rażący błąd.
Bohater dość prostolinijny lecz jakże rozrywkowy. Z uwzględnieniem jego myśli chwyt ciekawy, aczkolwiek, moim zdaniem, samo wyróżnienie ich poprzez kursywę wystarczy i nawias jest zbędny.
Aczkolwiek taki kawałek nie pozwala za dobrze ocenić umiejętności Autora.
Cytat
ciesze sie bardzo z takich komentarzy. szczerze dziekuje, ale krytyka ostrzejsza tez by sie przydala. wiedzialbym wtedy co poprawic lub zmienic
Proszę bardzo =]
Podstawowy błąd to ograniczona do minimum ilość opisu, którego wręcz nie ma. A to pierwsza rzecz, która buduje klimat i nadaje opowiadaniu charakter, a co za tym idzie - zachęca do dalszego czytania. Tutaj przede wszystkim postawiłeś na akcję i dynamizm, aczkolwiek rozbudowany opis ten efekt tylko by spotęgował. Poprzez redukcję mamy anonimowe miejsce akcji, którą możemy ulokować wszędzie, a co za tym idzie - nigdzie. Choć trochę więcej na temat otoczenia, reakcji i zachowań.
Ponadto spłycenie to nie pozwala się wczuć w opowiadanie, a akcja rozgrywa się za szybko. Nie traci się dynamiki przez więcej opisu, pondto jest wtedy lepiej zarysowany wątek. Bo na razie to bardzo monotonne jest.
To był najważniejszy, najbardziej rażący błąd.
Bohater dość prostolinijny lecz jakże rozrywkowy. Z uwzględnieniem jego myśli chwyt ciekawy, aczkolwiek, moim zdaniem, samo wyróżnienie ich poprzez kursywę wystarczy i nawias jest zbędny.
Aczkolwiek taki kawałek nie pozwala za dobrze ocenić umiejętności Autora.