Bo według mnie magiem
np.o wiele mniej misji
Wiem bo przechodziłem tą gre trzy razy.
W magach nie trzbyło się męczyć z przywudcami orków.
Ani leczyć kapliczek.
wiesz jak sie ma rozbudowana postac to kazda jest latwo magiem owszem jest latwo ale dopiero jak sie ma czary naprawde dobre nie jakies ogniste strzealy itp paladyn natomiast ma najslijniejsza rune w grze 600 obrazen dla pojedynczego celu, natomiast moim zdaniem najlatwiej jest grac na poczatku najemnikiem gdyz jest on stworzony do walki wrecz jest silny i ma najlepsze pancerze w grze oraz bronie ( lowca smokow ) mimo to jednak najbardziej lubie grac magiem mimo ze nie jest latwo szczegolnie na poczatku kiedy jedyne czary jakie mamy to te ze zwojow a tworcy gry niestety olali przyszlych magow ktorzy nie rozwijaja walki wrecz ani statystyk takich jak sila tylko mane i dali poprostu smieszna ilosc zwojow do kupienia ( znalezienia ) i do tego sa drogie
Wedlug mnie lowca smokow byl najfajniejszy. Koles mial najfajniesze bronie, zbroje itd. Ale jak mag ognia tez mozna bylo fajnie powymiatac. Tylko te misje na poczatku w klasztorze mnie wqrzaly.
Mi się najbardziej podobało magiem. (Trochę pykałem najemnikiem, ale mi się nie spodobało). Armia Ciemności, Tchnienie Śmierci, Zniszczenie Ożywieńców i cała armia ludków i nieumarłych idzie do piachu :wink:
Najfaniej, najlepiej bylo przejsc gre Łowcą Smoków Dlaczego? Wypasiony mieczyk ktory mozna bylo sobie samemu zrobic, wypasiona zbroja i wogole spoko kumple na farmie i punkty trzeba bylo ladowac troche w zrecznosc a najwiecej w kusze, bron dwureczna i sile i to wystarczylo
Najlepiej mnie się grało najemnikiem/łowcą smoków a nie robić czary mary i zasypiać z nudów przed monitorem:] Lubię walkę a moim "wybrańcy" są do tej dziedzini stworzeni. Paladyni mają możę i runy ale nie mają tego klimatu:]
Najłatwiej? Trudno powiedzieć, każda klasa ma swoje słabe i mocne strony. Łowca Smoków to świetny wojonik, w dodatku na farmie Onara spotkamy wielu starych znajomych. Magowi, wiadomo, nikt nie dorówna w potędze rzucanych czarów. Paladyn natomiast ma świetną zbroję (i to za darmochę!), równoważy także zalety maga i wojownika. Stawiałbym, mimo wszystko, na Łowcę. Jednak nie ze względu na to, że gra się nim najłatwiej tylko... najprzyjemniej.
Najłatwiej się gra paladynem, idziesz i kosisz wszystko po kolei. A najtrudniej moim zdaniem magiem. Na początku jest trudno i powoli się rozkręcasz od 5 rozdziału. Dopiero pod koniec wymiatasz. A w NK jest jeszcze trudniej. A i tak uwielbiam maga.
naj łatwiiej a najlepiej to róznica a duzo ludzi pisze ze najlepiej jest grac...
mi najłatwiej(i jednoczesnie najlepiej:D) sie gra najemnikiem i tu obiekcja od Angeli najemnicy/łowcy smoków nie mają najlepszych pancerzy w grze poniewaz mają je paladyni pod względem technicznym oczywiscie.
Jednak wracając do tematu najemnik/łowca jest super postacią i gładko nią idzie
Paladyn rozwala wszystkich na dystans zadania nie mają tu nic do rzeczy bo Paladyn to po prostu łatwizna(wystarczy 1-2 zaklęcia). Potem wykańcza niedobitki niezłym mieczem w najlepszej zbroi.
A co do NK to ja przesedłem magiem najpierw bo było najłatwiej
Palladyn: Prawie najlepszy miecz, najlepszy pancerz, magia , łatwe zadania
Najemnik: Najlepszy miecz, niezły pancerz, zawsze walka w zwarciu(szególnie przaeszkadza to przy poszukiwaczach), zadania na początku trudniejsze(bo potem liniowo każdy ma to samo)
No, wreszcie ktoś uważa jak ja! Magowie są najlepsi. Na poczatku gra się nimi trudno, zwłaszcza w dodatku. Mają małe szanse z orkami w walce wręcz i trudno się zabija smoki magią. Ale przez to są najlepsi. Na końcu tylko idziesz ze świętym pociskiem i łup po kolei w szkielety. Kocham to.
Powiem, że najłatwiej grało się paladynem, ale zdecydowanie najgorzej.
Najtrudniej najemnikiem i magiem, choć trudniej najemnikiem, bo mag w późniejszych etapach jest już potężny. No i oczywiście najciekawiej magiem pod względem frajdy i najemnikiem pod względem zadań
I dlatego to jest nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudn
e a nie fajne... Nie wiem gdzie tu frajd.a W machaniu mieczem napewno jest jej więcej...Robienie bloków itp. zawsze więcej andrenaliny.