Jakimi postaciami gracie i jakimi grac radzicie. Wypowiedzcie sie :!: Ja osobiscie gram orkiem i ludziem ( :mrgreen: ) bo gladiator i tyrant to chyba najlepsi wojownicy w grze.

A ja sobie pykam Elfem magiem, później jedna w oracle a druga postać w Wizarda Próbowałem jeszcze grać mrocznym elfem magiem i też się fajnie gra :]

Mnie tak jakos nigdy magowie nie kreca, chyba ze maja cos z pieklem zwiazanego albo z przywolywaniem demonow :wink: Z poczatku chcialem Treasure Hunterem zostac bo to najlepszy morderca, ale ta klasa zaduzo zalezy od szczescia (criticale). A glad jest zajefajny, a w c2 to po proszu najlepsza klasa do walki.

Może rzeczywiście, ale dla mnie gra wojownikami jest łatwa

Z magow to przywolywaczy lubie i magow ognia. Najfajniejszy chyba jest elemental summoner

no rzeczywiście nim nawet dosyć ciekawie się gra, a tak apropo magów fajne sobie stworzonka mogą przyzwać :lol:

Ja wlasnie ida ne glad'a Ale to dlatego, ze chce grac dwiena bronmi a on ma do tego najlepsze skille

Ja w lineage 2 to najbardziej lubie gram Dark Elfem Wizardem najłatwiej sie gra nim wedlug mnie niz jakims bezmozgim wojem:P

no wiesz tego niebyla bym taka pewna fakt faktem ze spell howler jest najsilniejszym magiem w grze ale przekonanie ze wojownicy slabi jest bynajmniej chybione o ile sam poczatek moze sie wydawac trudny to pozniej gra nabiera rozpedu i ZADEN mag bez wsparcia wojaka sobie sam nie da rady zebys mial nawet 80 lvl aha i zwroc uwage na to ze skille sztyleciarzy maja powera ponad 3000 wiec jak dostaniesz takim deadly blowem to ciezko ci bedzie sie po tym pozbierac :] a inkantacje czarow troche trwaja :]

No ale jak taki wojak podbiegnie do maga i zrobi mu skilla to troche zejdzie. A mag mu posunie serie czarow i kolo lezy dretwy wachajac kwiatki od spodu. A chyba kazdy wie ze mag ma duzy zasob czarow.

ale rzucanie czaru też nieco zajmuje, i można się zdiwić...
a z łuku też można dostać XD

no ale w tym czasie mozna robic uniki by z łuku nie dostac a jak sie skoncza strzaly to wtedy jest ciekawie:D a pozatym podczas inkantacji czaru niemozna sie ruszac ;]

yyyyyyy jakie uniki ? chyba ci sie z inna gra pomylilo ;p pozatym lucznicy przewaznie nosza tyle strzal aby niemartwic sie o ich zapas :]

Łucznik nie musi się martwic o brak strzał... bo z dużym prawdopodobieństwem wystarczy mu jedna...

Moją najlepszą (najwyższy lvl) ma ork Tyrant, ktyóry ma 55lvl. Mam też Dark Elfa na 20 poziomie jako Palus Knight. No i jest krasnal z 31 lvl jako Scavenger. A najlepsze to jest chyba ork destroyer. Wyrąbane miecze ma hehe:]

Każda postać w tej grze jest dobra tylko trzeba się umieć "posługiwać". Ja niestety umiejętności dużych nie mam, ale ja nie nastawiem się na pvp. Nienawidzę pojedynków typu, ktoś podejszie, powie do mnie ty noobie, oflaguje się i sprowokuje mnie do ataku, lubię fair pojedynki na arenie, bo to ma klimat i nie denerwuję się jeśli nie mam ustawionego paska.
Sama pogrywam sobie ostatnio spellhowlerem 60 lv, ale borąc udział w pojedynku FFA na arenie, uświadamiam sobie, jak krucha jest ta profesja , no i że ze mnie rzeczywiście jest noob totalny.

Masz tu rację. Każda klasa jest dobra. Tylko trzeba się umieć nia posługiwać. Tym nie mniej gram teraz krasnalem i mam nim 43 lvl i jest on klasy bounty hunter i zadaje obrażenia koło 80-100 bez SS. A mój ork Tyrant (aktulanie 58) zadaje obrażenie kolo 60. jednak odrabia to znakomitą szybkością. Pamiętam żze jak używałem czaru, totemu i nie miałem użytej mikstury szybkości zadawałem nim możę z 10ciosów/s! To była masakryczna szybkość! A teraz z miksturą też rządzi. Jeszcze mam jedną umiejkię która zwiększa szybkość. Gdyby to wszystki włączyć to makabra! 20c/s? Naprawdę byłem w szoku gdy wpadłęm w taką szybkość. Dlatego mimo niskiego dmg Tyrant mi się podoba.

nie uwierze Ci w te 10c na sekund tym bardziej jesli grasz pojedynczym mieczem....... a co do kolesia ktory sie chwali magiem ze sa najlepsi......... dwa ciosy i po tobie (th na tym samym levelu co ty) nie wierzysz.... wejdz na l2rebound.com to zobaczymy jaki jestes dobry

Devilus, nie chcę być niemiły, ale nie chwal się czymś czego:
1) nie wiesz
2) nie zrobisz

1) Tyrant jest klasą walczącą fistami a nie pojedyńczym mieczem. i choć może Vamp. L. przesadził z tymi 20 ciosami na sekundę, to tak naprawdę nie policzysz ile Tyrant zada ich mając tatoo of haste, haste lvl3 + własne skille. jest najszybszą klasą w L2 i to nie ulega wątpliwości. dobrze wyszkolony i nabuffowany tyrant ma niesamowity att spd... może zaraz wejdę na mój testowy 1000+x serwerek i sprawdzę co i jak =p
2) hmm... zależy jak chcesz walczyć z tym magiem. i jaką masz taktykę. napisz może co byś zrobił a ja cię zbombarduje lol
ale na poważnie, na arenie nie masz najmniejszych szans, chyba że użyjesz tattoo of mental aegis, jeżeli nie, to:
sorc: sleep, kolekcja klątw, poison, decay, sleep, decay, sleep, decay,..., nuke/cios książką -> jesteś trupem
SH: slow -> nuke / drain / death spike. nie okłamuj się. nie masz ĄŻ tyle m.def żeby to przeżyć...
SpS: na arenie ma najgorzej, to morderca w walce... nie ma klątw, ale rzuca czary jak oszalały, więczakładamy tattoo of acumen (ew. jeżeli są dostępne l2day z empower i accumen), sleep i napieprzamy ile wlezie zanim się zbliżysz. a kiedy się zbliżysz aura flare. jak masz szczęście to przeżyjesz

reasumując: na arenie nie masz szans -.-

w polu: jeżeli 1v1 mamy podobną sytuację, w tłumie nawet nie zauważysz kto cię zabił...
także jedyna szansa na pokonanie maga to stanąć koło niego kiedy jest oflagowany: backstab, deadly blow (czy jak on się tam nazywa) i modlić się żeby nam życia wystarczyło -.- w sumie spotkałem tylko jednego nożownika który zabił mnie porównywalą ilość razy co ja jego, ale niezłe kolo musiał mieć joole...

a, 3 sytuacja, full buffed combat. mag = niepokonana maszyna do zabijania...
-------------------
zapomniałem zapytać na jakim chronicle grasz? chociaż na freeshardach to i tak mała różnica -.-
edit2
sprawdziłem ,ten serwer jest na l2j... vomit...
poczytałem troszkę forum. jeżeli to ma być jak najbliższe do retailowego c3 to nie szpanuj mi tu nożownikiem. w c3 (retail) TH na lvl 65 spokojnie rozwala dwarf na 55 -.- daggers=beggers
i nie, nie przyjdę tam, nie zniże się do grania na l2j, chyba że ma rate 1000+ i służy do testowania postaci -.- l2j sux00rz
jak chcesz to możesz odwiedzić mnie, na nowym serwerze który powinien ruszyć na dniach L2 Enraged powiedzmy że to mid-low rate, 7x7x10x7x2x, oficjalne pliki i chyba jedyny serwer na którym działają dye's.
-------------------
edit
ok, wielu się pewnie teraz zastanawia: jak więc poknać maga -.-
odp: jeżeli nie chcemy liczyć na szczęście albo dogodną pozycję to na pewno nie TH. może plains walkerem byłoby łatwiej ze względu na dużą wrodzoną odporność na magię, ogromną szybkość i to że prawie zawsze lądują mu specjale...
ok, ale to tylko spekulacje =p
sposób1 (najłatwiejszy): robimy łucznika, zbieramy buffy i modlimy się o krytyka. 1 strzał zazwyczaj wystarcza (ale nie zawsze z BoPa, a przynajmniej nie na słabym enchancie =p), krytyk powinien dać nam ok 2500-3000k dmg z bopa.
sposób2 (nieco trudniejszy): DA, ma ogromny def i shield stuna, kiedy mag nas usypia, nękamy dziada zwierzaczkiem, a kiedy już uda nam się podejść to shield stun i nawalamy. Opcjonalnie możemy użyć innego tanka.
sposób3 (nietypowy, ale skuteczny, och jak skuteczny ): potęgą on dysponuje, a imię jego Warlord. Co ? Warlord nie nadaje się do pvp? Błąd! Warlord=niezłe krytyki+vicious stance+OGROMNA ILOŚĆ HP. nie najwięcej, ale przy drobnej pomocy buffera powinno nam wyjść z 9k, może więcej. i takiemu panu dajemy łuk. nie jest to może szczyt szybkości, ale dzięki ogromnej ilości hp i dobremu defowi w 1v1 spokojnie owneduje łuczników, magów i inną hołotę -.- a jak go ktoś leczy to można biegać w środku miasta i zabijać wszystko co żyje (oczywiście jeżeli nie mamy na serwerze carebear... tzn. peace zone'ów w miastach).
Boli mnie głowa, więc kończę.
Pokój

Gram Dark Avenegerem, jest on "czarnym rycerzem" - tankiem - walka wyglada tak:

1.Gladiator biegnie do mnie puszczam mu drain heal - bieze 600hp.
2.Dobiega do mnie robie mu stuna, jest sparalizowany na 12 sek, w tym czasie stun sie odnaawia a ja go bije mieczykiem
3.Paraliz stuna sie skonczyl, odrazu daje nastepny , jesli wszedl to zabilem glada bez zadnych obrazen dla siebie , jesli nie wszedl to glad mi wezmie max 500 hp (jestem tankiem wiec mam wieeelki def) i zginie dzieki mojemu mieczowi...
4.Dla dodania smaczku przed walka moge przyzwac czarna pantere - ma ona atak i def wiekszy odemnie , oraz wlaczyc wlasne buffki (np odbicie 10% z kazdego fizycznego obrazenia do przeciwnika.

Z magami jest ciezej, poniewaz maja sleepa, ale wtedy kaze panterze zaatakowac samego siebie i mnie budzi, wiec zazwyczaj wygrywam.
Lucznikow zgniatam najlatwiej.
Ze sztyleciazami nie mam szans...