[BGI] Drużyna marzeń

Użytkownik Erick dnia Apr 13 2007, 02:36 PM napisał

DeBe skoro taki mądrala jesteś to czy rozwaliłeś kiedyś Drizzta albo Shandalara

[post="57999"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



a co to za problem zabic Drizzta? ;o
Odpowiedz
Shandalara może i jest ciężko pokonać, ale jak się nafaszeruje ochronkami i różnymi ulepszeniami to jakoś się pokonuje.
Odpowiedz
Lamer, no wiem że niby żaden a jednak niektórzy nie potrafią
Odpowiedz
A może byśmy wreszcie do tematu wrócili?
Odpowiedz
Ta....Drużyna marzeń.Kiedy myślę o tych wspaniałych czasach...
Sześciu wspaniałych:

Imoen - była pierwsza to została do końca. Poza tym niezły złodziej.
Kivan - z ekwipunkiem który mu dałem był najlepszy. To on zadał ostateczny cios Sarevokowi.
Branwen - miła pomoc w walce. Dosyć mocna i umie leczyć.
Xan - najlepszy mag. Tych złych w ogóle nie biorę pod uwagę.
Ajantis - prawa ręka głównego bohatera. Raczej nikt inny bardziej mi nie pasował. Same złe kmioty.
No i Gildor - wojownik mojej twórczości. W sile zaraz za Kivanem

Gdybym taką drużyną mógł grać w dwójce, to... W tym składzie nikt nie był mi straszny. Oni tak się zgrali że taka drużyna nigdy mi się nie powtórzyła. I wcale nie brak mi takiego "inteligentnego" Minsca. Poza tym ciągnął za sobą Dynaheir, a Xan jest lepszy. Edwina to już w ogóle nie mogłem słuchać.
Odpowiedz
Nie sądzę że na walkę ma też wpływ zgranie drużyny (to w końcu nie piłka nożna). Myślę że jednak miałbyś jakieś problemy w drugiej części tą drużyną, ale to także zależy od twoich umiejętności
Odpowiedz
Trzeba także lubić postacie. Ja na przykład nie mogłem patrzeć na Edwina, Xzara, Montarona i Tiaxa. Chociaż to tylko moje zdanie. A w dwójce też są ciekawe postacie. Chociaż brak Kivana i Xana...
Ja nadal myślę że z nimi nie miałbym problemów. Chociaż w drugiej części też były ciekawe postacie, ale to nie ten temat.
Odpowiedz
Brawo Elfie. Tak trzymać. BG to przede wszystkim gra klimatu. Piękne słowa. Serce sie moje raduje gdy coś takiego czytam. Tak postacie trzeba lubić.
[url="http://tektek.org/avatar/11954675"][/url]

Odpowiedz
Ja dopiero zacząłem grać na nowo w BG a moja drużyna to:
1. Ja - Nekromanta
2. Imoen- złodziejka ale z łuku mi strzela (nie wiem czy nie zamienić na tego Kivana, bo myślę, że bez złodzieja się obędzie- tak właściwie, w jakiej lokacji można go spotkać, bo kiedyś go miałem ale już nie pamiętam)
3. Minsc - łowca (silny, zręczny itp. dobry w ataku, może nieźle kryć resztę drużyny jak się go uzbroi dobrze)
4. Khalid- wojownik (trzymam go tylko dlatego, że jest wojownikiem, jak znajdę innego to go wezmę )
5. Jaheira - druid/wojownik (jak znajdę coś lepszego to zamienię, czy ktoś coś może polecić ??? )
6. Branwen- Kapłan (do niej nie mam zastrzeżeń, uważam, że kapłan jest zawsze bardzo przydatną postacią )

Odpowiedz
Jeśli chodzi o moja drużynę to wygląda na dzień dzisiejszy tak :

- Adi - człowiek, bard
- Minsk - calkiem dobry zbrojny, troche malo bystry ale za to go lubie
- Branwen - chodzaca apteczka i zbrojny w jednym. Nie raz uratowala tylek mojej druzynie.
- Montaron - jest poprostu mistrzem w sztyletowaniu, duza sila i zrecznosc. Ma dosc ekscentryczny charakter (chetnie by wszystkich zabil )
- Kivan - bardzo dobry lucznik choc jego chec odnalezienia obozu bandytow w jednym momencie byla dla mnie dosc niemila.
- Xzar - Niesamowita postac pod wzgledem charakteru. Jego rozmowy z montaronem sa bardzo zabawne i ozywiaja gre.

Pewnie zostane zjechany za to ze miszam zlych z dobrymi ale lubie moja dosc oryginalna druzyne.
Odpowiedz
Ja tam uważam, że wcale nie jest zła, choć myślę, że przydałby się jakiś jeszcze jeden zbrojny NPC. Gdybym sam nie był Nekromantom sam zatrzymałbym Xzara, bo myślę, że jest całkiem niezły, montaron jest taki sobie (przynajmniej na początku ale potem powinien być dobry )


EDIT :

A więc co do Kivana. Czy jak się go przyjmie to trzeba wybić tych gości co mu żonę zbili ??? Jak tak to w jakiej lokacji są i czy 1-2 poziomowymi postaciami je wybiję ???

Odpowiedz
Napewno nie musisz sie spieszyc. Kivan nie ucieknie jesli go nie odlaczysz z druzyny (moze sie zdenerwowac ze go odlaczysz) rob swoje. W sumie jak na strzelca jest dobry i mimo to ze w kniei otulisko znalazlem kogos lepszego(dokladnie chodzi o Corana). Ja doszedlem do oboju ok. 40 dnia (zachaczajac o wszytkie lokacje po drodze ) wiec nie pekaj warto go trzmac w zespole choc czasem jest upierdliwy i nie pasuje do mojego zepolu porabancow.
Odpowiedz
To dobrze. Mi się on nawet podoba. Dzięki niemu moje odwiedziny w Neshkel okazały się majówką

Odpowiedz
1. Drużyna zrobiona zupelnie samodzielnie 3 wojowników, złodziej, kapłanka, mag specjalista (jaki nie pamiętam)

2.
- Ja, wojownik człowiek
- Khalid (nigdy nie lubiłem Jaheiry, więc łatwo zgadnąć co z nią zrobiłem)
- Minsc
- Imoen
- Branwen
- Dynaheir / Xan
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.


Odpowiedz
O tak. Kivan jest super. Jak grałem w tę grę to 80% zwycięstw było jego zasługą.
Co do Corana to nie wiem. Jak go spotkałem byłem zbyt przywiązany do obecnego składu drużyny, więc go spławiłem.
Odpowiedz
Hmmmmm.... generalnie dobór drużyny to kwestia osobista, dlatego że każdą postać można na prawdę dobrze podpakować, moze powiem jaki miewam finalny skład

Ja
Kagain - szczerze mówiac krasnal ma niską zręczność, ale rekawice zręczność dają swoje, ma wysoką siłe w miare no i 19 punktów Kondycji co ma tez wpływ na ilość HP, w mojej drużynie był chodzacym krasnoludzkim czołgiem, a co z tego że zły charakter?? w końcu trzeba tworzyc klimat - w grze jak w życiu nie mamy kontaktów tylko z samymi dobrymi postaciami
Kivan - ten bodajże pół - elf ha! przeciętna siła, nie za wysoka kondycja, ale bardzo wysoka zręczność, w moim przypadku jako postać walcząca w zwarciu, Kivan nie sprawdzał się, ale jako łucznik był doskonałym snajperem (Thaco -6 w końcowej fazie gry w broni dystansowej)
Branwen - Gdyby Jaheira była jednoklasowcem to chodziłbym z Jaheirą, w BG niestety Jaheira jest słabym druidem i przeciętnym wojownikiem, a Branwen w miare dobrym kapłanem i jeżeli chodzi o czary pomocnicze to na wysokim poziomie ma ich całe multum nie raz ratowała cała moją drużyne
Imoen - mamy ją od początku, generalnie był to zawsze mój 2 łucznik w drużynie, nie tak dobry jak Kivan, ale też w końcówce wymiatała... postać w sumie jak postać dzieki temu że mamy ją od początku możemy sobie wytrenować porzadnego złodzieje wedle naszej woli, ma wysoką inteligencje i mądrość w każdym razie bardzo szybko narastają jej punkty wiedzy, dzieki czemu może identyfikowac sporo przedmiotów w grze
Edwin - cóz moge powiedzieć dla maga najważniejsza jest inteligencja i hmmmmm.... Edwin ma tej inteligencji 18 punktów (chyba tylko Quayle pod Wrotami Baldura ma jej 19, ale to iluzjonista a ja tej profesji nie lubie), poza tym no cóz, u mnie Edwin jest przysposobiony właściwie w same czary ofensywne, więc uzupełnia sie razem z kapłanem.

Generalnie rzecz biorąc przyjemnie grało mi sie taką drużyną, no i właściwie wszystkie sprzęty spotykane po drodze moglem założyc na któregoś z członków drużyny więc też to plusuje, bo co jak co charakter w grze ma tam jakieś znaczenie.

Kiedys jak chyba 3 raz Baldura przechodziłem miałem inny skład :
Ja - wojownik
Kivan
Minsc
Imoen
Xan
Xzar

Hmmmmm... to zestawienie w sumie tez dobre połaczenie jakby nie było 3 wojowników robiących wlaściwie nie tyle co sieczkę lecz raczej jako zaporę, złodziej tylko raczej do otwierania zamków, rozbrajania pulapek i badania terenu podczas krycia sie w cieniu. A połaczenie 2 Magów no co jak co ale to oni byłi właściwie trzonem ofensywnym tej drużyny, no ich zmasowany atak po prostu robił swoje bez gadania - fakt faktem męczoce było to ażeby mieć pełną mobilnośc bojowa caly czas musiałem gdzieś odpoczywać.

Moja obecna drużyna:
Ja - Łowca (specjalizacja miecze 2 ręczne i długie łuki - świetne połaczenie - snajper na odległość i rębajło w zwarciu, udało mi sie pokonac Drizzta i mam jego kolczuge na sobie, jako łowca dzięki temu moge kryc sie w cieniu, tak więc generalnie ta postacie eleminuje wszystko, a w szczególności wszelkich magów )
Ajantis - nigdy wcześniej nim nie grałem więc postanowiłem zrobić mała odmianę - hyh obecnie ma 8 lvl i radzi sobie bardzo dobrze, postac lepsza według mnie od Khalida
Minsc - no jest to postać uniwersalna i dobra do każdej drużyny
Branwen - bez tej kapłanki cieżko gra mi idzie
Imoen - tłumaczyć nie musze
Dynaheir - w sumie Mag jak mag na 7 lvl ma troche czarow i tez sobie radzi w miare
Śmierć nadchodzi w ciszy po mału, chwyć mnie za włosy i mocno pocałuj...
Odpowiedz
A to moja drużyna którą aktualnie gram
Ja-wojownik


Biorę soluwę na BG.

Fajnie sie łazi typkiem z 8 poziomem samemu. Czysty hakn'slash
Odpowiedz
Samemu mi się nie opłaca grać bo maksymalnie XP mam zanim wchodzę do Żelaznego Tronu
Odpowiedz

Użytkownik Zola dnia śro, 27 cze 2007 - 23:22 napisał

Samemu mi się nie opłaca grać bo maksymalnie XP mam zanim wchodzę do Żelaznego Tronu

[post="71809"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



A Path zdejmujący ograniczenie XP?? Pełno jest tego w necie i to wcale nie boli
Śmierć nadchodzi w ciszy po mału, chwyć mnie za włosy i mocno pocałuj...
Odpowiedz
← Baldur's Gate

Drużyna marzeń - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...