[BGI] Drużyna marzeń
Dużo to nie powiedziałeś . Zależy od tego kogo masz już w drużynie i jak lubisz grać. Siepać, siepać i jeszcze raz siepać na malutkie kawałeczki czy może troszkę pogłówkować, pomęczyć się z ochranianiem najsłabszego punktu drużyny, który odwdzięczy się miłymi podarunkami w postaci przyspieszenia drużyny czy serii kul ognia w kierunku wroga .
To tak, mam w drużynie, oprócz mnie - paladyna Khalida, Minsca, Jahyrę, Imoen i Dynaheir. Wziąłem jednak maga, ponieważ bardzo lubię czary obszarowe, zadają większe zniszczenia, niż gdyby wszyscy byli wojownikami! A problem rozwiązałem w ten sposób, że Kivan czeka teraz na mnie w Nashkel w Gospodzie i wezmę go dopiero do Obozu Bandytów (lokacja 1900), a potem ponownie (wyposażonego) zostawię!
Cytat
A problem rozwiązałem w ten sposób, że Kivan czeka teraz na mnie w Nashkel w Gospodzie i wezmę go dopiero do Obozu Bandytów (lokacja 1900), a potem ponownie (wyposażonego) zostawię! tongue.gif
A po kiego grzyba brać go tylko do obozu bandytów i odbierać Dynaheir cenne doświadczenie z tej lokacji ?
Jeśli stawiacie na dobrą drużynę (charakter) to proponuję taki skład :
Bohater (najlepiej elf wojownik, *** łucznictwo, *** miecz oburęczny)
Coran (proponuję dać mu zbroję płytową pełną +1 oraz długi łuk celności)
Kivan (długi łuk refleksyjny +1, zbroja płytowa pełna i pierścien ochrony +2)
Imoen (zawsze przyda się dobry złodziej, pancerz cienia i obrońca driad)
Xan lub Dynaheir (trzymać z dala od walki, niech czaruje)
Do wyboru : Minsc, Branwen albo Ajantis
Bohater (najlepiej elf wojownik, *** łucznictwo, *** miecz oburęczny)
Coran (proponuję dać mu zbroję płytową pełną +1 oraz długi łuk celności)
Kivan (długi łuk refleksyjny +1, zbroja płytowa pełna i pierścien ochrony +2)
Imoen (zawsze przyda się dobry złodziej, pancerz cienia i obrońca driad)
Xan lub Dynaheir (trzymać z dala od walki, niech czaruje)
Do wyboru : Minsc, Branwen albo Ajantis
Ja miałem taka drużynę i nie miałem żadnego problemu z żadną walka(no może oprócz końcowej i z Drizztem)
Ja - wojownik
Minsc
Viconia
Kivan
Imoen
Edwin
Kiedy poszedłem uratować Dynaheir miałem problem kogo mieć Minsca z Dynaheir czy Edwina zamiast nich.Edwin najlepszy mag w grze wiec musiałem go mieć a Dynaheir była bardzo cienkim magiem.Odłączyłem na chwile Edwina i przyjąłem Dynaheir.Zabiłem ją i odłączyłem od drużyny.Przyjąłem znowu Edwina i miałem Minsca i Edwina
Ja - wojownik
Minsc
Viconia
Kivan
Imoen
Edwin
Kiedy poszedłem uratować Dynaheir miałem problem kogo mieć Minsca z Dynaheir czy Edwina zamiast nich.Edwin najlepszy mag w grze wiec musiałem go mieć a Dynaheir była bardzo cienkim magiem.Odłączyłem na chwile Edwina i przyjąłem Dynaheir.Zabiłem ją i odłączyłem od drużyny.Przyjąłem znowu Edwina i miałem Minsca i Edwina
Witam. Nie grałem dotychczas w BG i w związku z tym mam pytanie. Czy da sie przejść grę jednym osobnikiem, czy też tworzenie drużyny jest niezbędne w kontekście fabuły i trudności rozgrywki? Dodam, że nie tworząc drużyny jedną postacią przeszedłem Dungeon Siege (a raczej prawie przeszedłem, bo utknąłem na finałowej walce, ale zamierzam do niej powrócić ).
Cytat
Witam. Nie grałem dotychczas w BG i w związku z tym mam pytanie. Czy da sie przejść grę jednym osobnikiem, czy też tworzenie drużyny jest niezbędne w kontekście fabuły i trudności rozgrywki? Dodam, że nie tworząc drużyny jedną postacią przeszedłem Dungeon Siege (a raczej prawie przeszedłem, bo utknąłem na finałowej walce, ale zamierzam do niej powrócić cool.gif)
Nie ma rzeczy niemożliwych, wszystko się da. Oczywiście bardzo ciężko Ci będzie w niektórych momentach, ale jeśli będziesz miał odpowiednią ilość cierpliwości oraz zaparcia, i nie pieprzniesz myszką o ścianę, po piętnastej przegranej walce z np. Daveronem, to czemu nie, próbuj Jestem ciekawy efektów
Czyżby nikt dotychczas tego nie próbował hehe? Jeśli zdobędę grę i będę miał trochę czasu to spróbuję. Jeżeli jednak uważacie, że z uwagi na trudność rozgrywki nie ma to sensu to może oszczędzę sobie czasu i nerwów .
Użytkownik Zola dnia Jan 14 2007, 10:02 PM napisał
Da sie przejsc jednym kolesiem baldura 1.Ja pszeszedlem jednym gostkiem w jakies 4 godziny.Jesli ktos nie wiezy niech poda swoj mail i przesle mu 4 czy 5 filmikow jak koles to w 40 cos minut przeszedl.Ja probowalem przejsc tak jak on i zajelo mi to ponad 4 godziny
[post="52804"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Przypomina mi to filmik z internetu, na którym pokazano, jak ktoś pzreszedł Morrowinda w kilkanaście minut...... Rozumiem, że nie wykonywałeś żadnych misji pobocznych i stosowałeś jakieś tricki. A ja zamierzam grać ''normalnie'', wykonywać wszystkie misje, jakie są do wykonania, bez względu na to, ile czasu to zajmie. Inna sprawa, że to bez sensu przechodzić tak fajną grę jak Morrowind, czy (jak czytałem) BG w kilkadziesiąt minut lub kilka godzin. Umyka cały klimat i magia. No ale najwazniejsze, że jednak można przejść BG bez tworzenia dream teamu.
1.Ja-Wojownik
2.Minsc
3.Ajantis
4.Kivan
5.Imoen
6.Xan
Są świetni(szczególnie ja )
Każdy następny taki post pójdzie do kosza.
2.Minsc
3.Ajantis
4.Kivan
5.Imoen
6.Xan
Są świetni(szczególnie ja )
Każdy następny taki post pójdzie do kosza.
Użytkownik Zola dnia Jan 12 2007, 08:40 PM napisał
Jest jeszcze taka ciekawostka ze jak dolaczysz Imoen i zbierzecie we dwoch razem 4 poziom dosiwadczenia to kazdy dolaczony NPC bedzie mial 4 poziom
[post="52702"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
to chyba zle, ja tam bym wolal, zeby mieli 1 lvl, poniewaz (mozecie uznac to za cheeterstwo czy jakies oszukiwanie) ale jak pewnie zauwazyliscie przy klikaniu na "awans" za kazdym razem jest inna ilosc HP, dlatego ja zawsze przed potwierdzeniem awansu zapisuje i wczytuje dopoki nie wejdze max hp np wojwnik zaczyna z 15hp to na 2 lvl robie zeby mial 30, a nie np 23... , mag 6 na 1 lvl to na w daje 12, a nie np 8 =f
zeby bylo na temat: moja ostatnia druzyna...
zlodziej/wojownik (luk)
Khalid
Jahiera
Minsc
Dynaheir
Xan
nuda nie ma co...
aa btw. Edwin odchodzi jak sie ma 20 reputacji?
Dawno dawno temu przechodziłem...
ja - mag jakiś specjalista Zauroczeń - statystowałem ;]
Khalid i Jaheira - wojownik się przyda a bez druida nie wyobrazam sobie gry (szkoda ze dwuklasowa akurat z wojownikiem bo to baaardzo mocno oslbia jaheire, druida nie powinno sie z niczym łaczyc poza mnichem, ale to nie w bg1)
Kivan - booooski i główny wymiatacz, miał prawie 50% zabitych, wyrąbisty (statystyki cech ma bardzo dobre ;])
kapłanka ta na A zapomnialem imienia a tu podczas pisania podglad tylko kilku postow
Minsc mi zwariowal, rzucil sie na kogos i cale szczescie bo mnie wnerwial
Imoen - druzyna bez złodzieja to nie druzyna
ja - mag jakiś specjalista Zauroczeń - statystowałem ;]
Khalid i Jaheira - wojownik się przyda a bez druida nie wyobrazam sobie gry (szkoda ze dwuklasowa akurat z wojownikiem bo to baaardzo mocno oslbia jaheire, druida nie powinno sie z niczym łaczyc poza mnichem, ale to nie w bg1)
Kivan - booooski i główny wymiatacz, miał prawie 50% zabitych, wyrąbisty (statystyki cech ma bardzo dobre ;])
kapłanka ta na A zapomnialem imienia a tu podczas pisania podglad tylko kilku postow
Minsc mi zwariowal, rzucil sie na kogos i cale szczescie bo mnie wnerwial
Imoen - druzyna bez złodzieja to nie druzyna
Ja grałem:
Ja-wojownik krasnolud
Imoen
Khalid
Minsc
Branwen
Dynaheir
Jak zawaliłem Żagiew Mrozu Drizztowi i dałem go razem z butami przyspieszenia swojemu wojownikowi, gra stała się strasznie prosta. Z tych słabszych potworów jak np. gnole robiłem niezłą sieczkę. Kiedyś walczyłem w pewnym miejscu gdzie było kilku gości i szybko podbiegłem do ich maga i rozwaliłem go jednym uderzeniem, potem okazało się że to musiał być niezły mag bo 4000 doświadczenia za niego dostałem.
Ja-wojownik krasnolud
Imoen
Khalid
Minsc
Branwen
Dynaheir
Jak zawaliłem Żagiew Mrozu Drizztowi i dałem go razem z butami przyspieszenia swojemu wojownikowi, gra stała się strasznie prosta. Z tych słabszych potworów jak np. gnole robiłem niezłą sieczkę. Kiedyś walczyłem w pewnym miejscu gdzie było kilku gości i szybko podbiegłem do ich maga i rozwaliłem go jednym uderzeniem, potem okazało się że to musiał być niezły mag bo 4000 doświadczenia za niego dostałem.