Podobno ważne są tylko te dni, których nie znamy, jednak ta nowina dowodzi zupełnie czegoś innego, ponieważ nadszedł drugi Dzień Sądu! Z tej okazji odbyły się huczne uroczystości, w których uczestniczyli redaktorzy obu serwisów – Trzynastego Schronu i Game Exe. Było naprawdę wspaniale, elfy przepięknie ozdobiły reaktor atomowy, krasnoludy wytoczyły beczki odpadów radioaktywnych i wszystko by się udało gdyby nie... pewne nieszczęśliwe wypadki.
Zaczęło się od goblinów które ktoś wypuścił z klatki (nie będę wskazywał palcem), nie byłby to większy problem gdyby nie dobrały się do bomby atomowej. W normalnych warunkach pozbylibyśmy się ich za pomocą kilku kul ognia, jednak te małe kreatury dobrały się do detonatora. Trzeba było więc rozpocząć negocjacje. Oczywiście nie obchodziły nas ich żądania – w życiu byśmy nie dali im niziołków na obiad, one są dla naszej hodowli Szponów Śmierci. Niemniej jednak wysłaliśmy Wiktula jako negocjatora, razem z zaklęciem, które miało rozwiązać tą kuriozalną sytuację. Problem w tym że pomyliłem pergaminy i zamiast czaru dezintegracji, dałem mu.... przemianę w żuka gnojarza, którą zwykle używamy w ramach kar redakcyjnych.
Sytuacja mogłaby zostać jeszcze rozwiązana, gdyby nie maskotka naszych sojuszników – Schronek. Postanowił rzucić się na gobliny nie patrząc pod nogi, przez co rozdeptał naszego poczciwego Wiktula i jego kule... no wiecie czego. W efekcie gobliny odpaliły bombę, a my dowiedzieliśmy się co tak naprawdę znaczy nuklearna opalenizna, to był nasz Dzień Sądu.
Wszyscy jednak mają się dobrze, druidzi składają nas do kupy. Tymczasem zajmijmy się naszą wspólną apokaliptyczną aktualizacją w której znajdziecie:
Materiały Trzynastego Schronu:
- New California Republic – Solucja (Fallout 2)
- San Francisco – Solucja (Fallout 2)
- Battle Angel Alita – Recenzja
Materiały i korekta: Veron, Jerzy, Pucka, nie wiem, Sqounk.
Materiały Game Exe:
Materiały i korekta: Wiktul, Pandemon, Medivh.