Wilkołak - zapisy

Chętnym wciąż, czekam cierpliwie.

„Była to naprawdę całkiem sympatyczna dziewczyna, nawet jeśli jej łono zostało najwyraźniej zaplanowane dla osoby o dwie stopy wyższej. Ale nie była Nią*.

*Profesor nadzwyczajny gramatyki i jej stosowania poprawiłby pewnie to zdanie na «okazało się, że ona to nie ona», na co profesor logiki zakrztusiłby się drinkiem.” - Terry Pratchett, Niewidoczni akademicy

Odpowiedz
Coś z tym wgl "Wilkołakiem" będzie?Mamy na co liczyć?

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Taramelion dnia piątek, 17 lutego 2012, 16:42 napisał

Poczekam aż Tokar albo Wiciu poprowadzą sesję.

Ok. Twój wybór. Choć w najbliższej przyszłości raczej się nie doczekasz
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik SirCaptain dnia piątek, 17 lutego 2012, 17:14 napisał

w najbliższej przyszłości raczej się nie doczekasz

nie mów hops, bo zrobisz bums
Odpowiedz
Hmmm czyli widzę że jest tu za mały odzew co do "Wilkołaka"
@Wiciu a może masz już trochę czasu na Wilkołaka co?

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Mogę Wam poprowadzić, ale ciemnymi nocami z przerwami i nieregularnie Musiałbym się zastanowić po przyszłym tygodniu, gdy już będę miał pojęcie o tym, jak wygląda moja egzystencja między pracą a uczelnią. Więc jeśli ktoś ma ochotę, to niechaj korzysta z Capitana Mogę mu użyczyć wszelkiej pomocy, wskazówek i szablonów. A kto chce - niechaj czeka.
Odpowiedz
Wiciu ja jestem minimalistą i łatwo mnie zadowolić(bez skojarzeń). Captain też może poprowadzić i nie mam nic przeciwko temu, ale moge i poczekać na Ciebie tylko szlag trafił mój limit netu.Dziś mi pewnie już się skończy i będę dopiero dostępny od 1.marca
PS.Sorry za offtop jakby co a i Wikul ja myślę, że inni użytkownicy wolą poczekać na Ciebie

\"Kroczysz mroczną drogą, ale jest ona najmroczniejsza dopiero wtedy, jeżeli zamkniesz oczy\"


"Czasami mały aniołek musi utrzymywać pozory"
Odpowiedz
Wiem, że większość userów nie ufa mi jako MG i nie wierzy, że zdołam poprowadzić tę sesje na odpowiednim poziomie, jednakże mogę rozwiać wasze obawy. Nigdy jeszcze nie prowadziłem Wilkołaka, ale przeglądałem poprzednie rundy i mogę oszacować, że spokojnie jestem w stanie poprowadzić coś takiego. Mogę lecz nie muszę. Jeśli więc znajdą się gracze to Wilkołak może wystartować jeszcze w tym tygodniu, albo na początku przyszłego. A jeśli nie będzie chętnych to cóż... zaczekamy na Wiktula
Odpowiedz
Bez przesady z tym zaufaniem, cała rola MG to nakreślenie prostego settingu, podsumowanie komentarzami rundy i ogarnięcie ról, wszystko tworzycie Wy, jeśli tylko Capitan ma czas i chęć, to da radę, z moją pomocą ewentualnie Zobaczcie sobie jak to będzie wyglądać w czyimś innym wydaniu, ja zdążę zawsze zrobić kolejną swoją.
Odpowiedz
Oj, nie bądźcie takimi potworami. Ja wiem, że Wiciu teraz jest nowym Władcą i trzeba się trochę podlizać, ale bez przesady. Dajcie szansę Capitanowi, skoro się zgłasza. Świat nie kończy się na Wiktulu, a Capitan może was pozytywnie zaskoczyć.
A jak ktoś nie chce grać u niego - bez łachy. Niech nie gra i się nadyma, jaki to on jest za dobry w te klocki by grać u byle kogo. Powodzenia
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
To trzeba kolejny raz potwierdzić chęć grania? To deklaruje swoją gotowość i choć raz nie zabijajcie mnie w dwie noce.
Nie liczy się cel a droga do niego

Who's the more foolish: the fool, or the fool who follows him?- Obi-Wan Kenobi
Odpowiedz
No to mamy gracza


Tak, trzeba po raz kolejny potwierdzić gotowość, gdyż muszę mieć odpowiednią liczbę graczy aby Wilkołak mógł wystartować, a ktoś kto zgłosił się kiedyś tam, może teraz nie mieć czasu, albo się rozmyślić więc trzeba potwierdzić chęć udziału jeszcze raz
Odpowiedz
Ja się zgłaszam.

Zrób sobie listę w poście Capitanie, a potem ją co raz edytuj, łatwiej nas ogarniesz
Doktor Freud spojrzał z rozdrażnieniem na swoje zimne cygaro, uznając jego nagłe zgaśnięcie za personalny atak.
Przypadek Adolfa H. Eric-Emmanuel Schmitt


Odpowiedz
← Wilkołak

Wilkołak - zapisy - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...