Gram w to od około roku. Nie jest tak źle ale często wstyd się przyznać, że jest się polakiem. Swe starania skupiłem na topie i supporcie reszta pozycji jakoś mnie nie rajcuje jak muszę to zagram ale jak nie trzeba to lepiej niech kto inny bierze.
Nałóg powraca, ledwo zagrałem meczyk(ów kilka) i już wygrałem promocje do wyszych cyferek, tak w ogóle to gram na dżangli i adekerze (ew. midzie jak jungla i carry są zaklepane).