Tłusty Czwartek #37 – (Nie)twórcza dostawa.


Siedziały pączki na kominku, a wróble dziobały je odrobinku... Zapomnijcie, to się po prostu kupy nie trzyma i sensu żadnego mieć nie będzie. Pełna zazdrości o kreatywnych autorów dwóch publikowanych dziś tekstów witam Was pięknie w ten zimny czwartek. Bo zimno jest, nieprawdaż? W dodatku budzi się człowiek rano i coraz częściej ciemno. Wychodzi ze szkoły, pracy, redakcji i co? Też ciemno. Pozwólcie więc, że rozjaśnimy Wam nieco ten tydzień i przeniesiemy do innych klimatów.

Zaczniemy od dwóch opowiadań stworzonych przez kolejno Ellesisa oraz Khelgrina Krwawego (bez obaw, to nie jest zapowiedź opóźnionego Halloween). Skoro już staramy się promować kreatywność zwróćmy uwagę na dwie publikowane dziś recenzje książek autorstwa Shasfany oraz Couruna Yauntyrra. Z kompletnie innej puszki tekst eimyra o żołnierzach w Mass Effect. I wraz z tym nadchodzi koniec dzisiejszego programu. Częstujcie się, jedzcie za pięciu i nie zapominajcie o nocnych przekąskach, bo za tydzień będziemy przeprowadzać kontrolę i ważyć, więc lepiej, żeby te brzuchy trzęsły się, jak ta galareta!

Tłusty czwartek
Odpowiedz
← Nowości

Tłusty Czwartek #37 – (Nie)twórcza dostawa. - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...