[NWN1] Co wam się nie podoba w Neverwinter?
Dodam jeszcze wady, których nikt nie wymienił. :lol:
1.Przy przetsząsaniu gruzu towarzyszy nam dĽwięk otwieranej i zamykanej skrzyni.
2.Spolszczenie. Niektóre postacie mówią po angielsku a napisy są po Polsku. Reszta mówi po Polsku.
3.Tom Szubienicznik. On mówi ,,zatrzymaj się tam" kiedy zobaczy pułapkę. Czasami mówi to za póĽno kiedy się nadziałem już na pułapkę. Potem rozbraja jeszcze ją ale jej tam już nie ma. To jest wkurzające. :twisted:
4.Kto zamyka w skrzyni 20 sztuk złota :?: :?:
5.Czasami przedmioty się powtarzają. W siedzibie Klautha znalazłem aż 4 Księgi Rytualne. :twisted:
Ale poza tymi błędami gra jest cool.
1.Przy przetsząsaniu gruzu towarzyszy nam dĽwięk otwieranej i zamykanej skrzyni.
2.Spolszczenie. Niektóre postacie mówią po angielsku a napisy są po Polsku. Reszta mówi po Polsku.
3.Tom Szubienicznik. On mówi ,,zatrzymaj się tam" kiedy zobaczy pułapkę. Czasami mówi to za póĽno kiedy się nadziałem już na pułapkę. Potem rozbraja jeszcze ją ale jej tam już nie ma. To jest wkurzające. :twisted:
4.Kto zamyka w skrzyni 20 sztuk złota :?: :?:
5.Czasami przedmioty się powtarzają. W siedzibie Klautha znalazłem aż 4 Księgi Rytualne. :twisted:
Ale poza tymi błędami gra jest cool.
Dokładnie! Zbyt olewkowo. Dobrze ujęte. Mnie denerwuje to, że jak otwierasz skrzynkę i jak od niej odchodzi to powinna się sama zamknąć. Ale czasem tak nie jest i trzeba samemu nacisnać ten malutki krzyżyk Ile się człowiek przy tym napoci. Z tego co wiem to bardzo dużo problemów rozwiązuja łatki. Ten o którym pisalem też, ale dopiero ta ładka do HoU. Jest jeszcze jeden chyba najpoważniejszy problem wpodstawie, ale mało osób o nim wie, bo prawie nikt nie gra mnichem, a jeszcze mniej zdobywa nim 20 poziom. Mianowicie mnich przy 20 poziomnie powinien dostać automatycznie jakąś tam umiejętność ( "diamentowe cialo", czy coś w podobie nie wiem bo nie grałem mnichem) a jej nie dostaje. Buuu. Ale oczywiście łatka naprawia problem
Ale ja zgodzę się z Oliverem27. Te książki są bez sensu. powinno być takich z 5 ale nie cała masa. Przecież one są nudne. Mozne je sprzedać tylko za 2 sztuki złota. Te książki mogłyby dodawać np. +1 do charyzmy albo coś w tym rodzaju. Te inne książki to są ciekawe i można się z nich dużo dowiedzieć.
Ale z tobą Rincewindzie się nie zgodzę. Wiem o co ci chodziło ale podałeś zły przykład. Bo jak byś naciskał 1 cały czas w rozmowie z Aribeth w 2 rozdziale to mógłbyś ją obrazić.
Ale z tobą Rincewindzie się nie zgodzę. Wiem o co ci chodziło ale podałeś zły przykład. Bo jak byś naciskał 1 cały czas w rozmowie z Aribeth w 2 rozdziale to mógłbyś ją obrazić.
Może źle to ująłem. Chodziło mi o to, że nie wszysto będziesz wiedział, a niektóre informacje w ważnych książkach ułatwiaja np. walkę z głównym przeciwnikiem, albo mówią jak coś zrobić (przywołać).
Może tak będzie lepiej: gdy nie czytasz książek związanych z fabułą, to tak jak byś w dialogach czytał tylko swoje odpowiedzi. . Tak, to lepiej pasuje.
Może tak będzie lepiej: gdy nie czytasz książek związanych z fabułą, to tak jak byś w dialogach czytał tylko swoje odpowiedzi. . Tak, to lepiej pasuje.
Gość_Anonymous*
#36Cytat
Poza wszystkim co zostalo wymienione, nie wiem po co tyle tych ksiag w tej grze, czy ktos to wogole czyta, tylko obciazaja ekwipunek, a moze to o to chodzi,hm?Zastanawiajace, gra powinana odprezac a nie irytowac nie?
no co tt te ksiegi są nieraz zajebiste .Szczególnie o wielkiej czwórce nwnw (Olafa Nasher ex przywódca krwawych piratów i jakiś nieistniejący kolo)
Co do ksiag w Morrowindzie to one (przynajmniej niektore) dodawaly cechy, a te tutaj (chodzi mi tylko o te niebieski bez znaczenia z "historia gry")nic nie dodaja.Oczywiscie,ze nalezy podziwac szczegolowosc i talent literacki tworcow, z tym sie zgadzam.Jednakze dla mnie osobiscie czytanie tych ksiag jest nudne i nic na to nie poradze. Marzy mi sie gra, gdzie w takich ksiazkach bylaby zawarta prawdziwa historia swiata, a przynajmniej jej najciekawsze momenty odpowiednio ubarwione i "przetlumaczone na jesyk fantasty". Byloby to przyjemne i pozyteczne nie uwazacie?
Cytat
Marzy mi sie gra, gdzie w takich ksiazkach bylaby zawarta prawdziwa historia swiata, a przynajmniej jej najciekawsze momenty odpowiednio ubarwione i "przetlumaczone na jesyk fantasty". Byloby to przyjemne i pozyteczne nie uwazacie?
No to co wedłóg Ciebie jest w tych książkach? Przecież tam są historie z świata Faerunu (widać, że nie czytałeś). A zresztą we wszystkich RPGach były ksiązki i być będą i wedłóg mnie wcale nie trzeba tego zmieniać.
Ale przecież fajnie by było żeby 1 książka na 3 książki dawała + do czegoś. W Morrowindzie opłaca się kraść (czyt. pożyczać) od sklepikarzy itp. książki bo czasami dają właśnie + do czegoś. Poza tym wracając do Nevera - można przeczytać 2 książki na jakiś czas ale problem jest w tym, że znajduje je się zbyt często.
Rincewind napisał:
Problem jest w tym, że te książki czasami się powtarzają. Miałem na przykład 3 Księgi Rytualne itd.
Rincewind napisał:
Cytat
A książki związane z fabuła, czyli te inaczej wyglądające ja czytam.
Problem jest w tym, że te książki czasami się powtarzają. Miałem na przykład 3 Księgi Rytualne itd.