No tu właśnie cały problem, ze drań zabezpiecza. Było napisane w którymś z dodatków. A te, co idą samopas to np. Łowcy, czyli prymitywy. A do bitwy idą ciekawe sztuki.
Rang nie wiem jak z tym mesmerem jest, ale piszesz że to maszyna jest. Nie wiem co masz tutaj na myśli,a le mnie wydaje się że moloch ma specjalne placówki techniczne do czytania mózgów i tam zabiera się za to bardzo pieczołowicie.
Zgodnie z podręcznikami, ten proces ogólnie jest niedoskonały. Nie tylko dlatego, że zajmuje się nim jakiś laptop. Pełnowymiarowy blaszak też sobie nie radzi. To chyba efekt wysokiej samooceny autorów "jesteśmy ludźmi, nas nikt nie zrozumie".
I chyba tym pięknym akcentem nic więcej już nie dodamy do tego jak zniszczyć cholerną maszynę. Co się dało omówiliśmy, te bardziej fantastyczne i realne możliwości i zostało nam tylko na czekanie co tam autorzy wymyślą