Ja tam bardzo lubię krasnoludy. Na przykład Gimli z LoTR był świetnie zagrany i myślę, że dobrze pasował do tradycyjnego ujęcia krasnoluda (w przeciwieństwie do Legolasa). Przypomniała mi się pewna misja z Kronik Czarnego Księżyca, w której elfy miały swoje bujne i piękne lasy po jednej stronie rzeki zaś krasnoludy potężne kuźnie po drugiej. Obie strony łączył most i mała wysepka przez, którą on przechodził. Obie rasy właśnie gotowały się do bitwy, elfy przyzywały drzewce, krasnale przygotowywały żółwie bojowe. Miecze na topory, łuki na kusze. A na tej małej wysepce nasz bohater z jednym tylko kompanem... Ten klimat zmagań ras w fantasy... Lubię krasnoludy za ich ognisty temperament. Wojują z wieloma innymi istotami przez zamiłowanie do skarbów. I te opowieści o ich wielkich bitwach. Przypominają sagi Normanów. Ogólnie krasnoludy bardzo przypominają wikingów (poniekąd ich stereotyp). Co do stereotypu to chodzi tu o topory, z którymi kojarzą się Wikingowie i inne takie malutkie szczegóły. Śmierć w bitwie jest dla nich olbrzymim zaszczytem (ogólnie w fantasy jest ona nim dla wszystkich, ale sądzę, że krasnoludy ją szanują wręcz maniakalnie - zabójcy troli, gigantów, smoków). Najważniejszy jest honor i reputacja. Wspaniali wojownicy!
Tak, ale dla krasnoludów chwalebna śmierć jest tak szanowana, że wobec niej można zapomnieć o wszelkich błędach popełnionych przez daną osobę. Sądzę że samobójcza śmierć nie jest domeną zabójców x, ale całej rasy. Jest sprawą najważniejszą.
I nie zapominajcie o Korganie z Baldur's Gate II. To chyba jeden z najlepszych wojowników w tej grze A tak poza Korganem i Gimlim to nie lubie Krasnoludów :mrgreen:
Kurde!!! NIby że krasnoludy są mało inteligentne?/
- Krasnoludzcy inżynierowie - najlepsze gildie na świecie
- Krasnoludzcy mędrcy - jedni z najlepiej wyszkolonych w różnych dziedzinach
- jako pierwsi na świecie odkryli sposób obrabiania mithryllu
- najlepsi kowale
- najlepsi wojownicy
- w wielu systemach mają bonusy do Mądrości (w porządnych sytemach nie ma skillu inteligencja)
- najlepsi kupcy
- i jeszcze można tak wymieniać i wymieniać
A teraz czekam na jakieś rozsądne kontrargumenty, albo toporem włeb !!
Zgadzam się z tobą we wszystkim a szczególnie popieram wyrób broni przez krasnolódów , a co do wojowników to się dobrzy ale nie znaczy że zawsze najlepsi.
Boże czy wszyscy są tak przesyceni mrokiem, że nie widzą niczego innego poza drowami?? Przeciez to najgorsza zmora z możliwych krasnale rządzą i wbrew temu co mówią niektórzy są zajebiście inteligentni. Grahnar napisał coś na ten temat wiec nie bedę go powtarzał ale zgadzam sie znim w 100%. Gdzie sie więcej nauczysz żyjąc w lesie czy w kopalni, podróżując jako kupiec itp. ?? Hę
Hmm... Stawiam na charakterek. Jak obrazisz drow'a, to masz prze**bane :mrgreen:
Zresztą wolę sztylety i dmuchawki od toporów.
Po prostu krasnoludy mi nie leżą, i nigdy nie umiałem ich strawić.
Są... niskie
barczyste
no i mają brody
A ja zacytuję tylko Pratchett'a: "Krasnoludy to slepy zaułek ewolucji brody" Może specjalnie dla Akati i Fina zrobimy temat: "Drowy są najlepsze"?? A ttak na poważnie to nigdy nie umiałem wczuć się w krasnoluda i oprócz Grahnara nie znam nikogo kto by potrafił. Krasnoludy nie są złe ale i tak wolę ludzi.
Co do ich waleczności to może ktos mi wytłumaczy czemu w Starym Świecie większość twierdzy krasnoludzkich upadła a Kislev dalej sie trzyma?
Bo krasnoludy były zbyt zadufaner w sobie i polegały na odkryciach swych przodków - a ludzie chcąc dorównać krasnoludom wynajdywali nowe rozwiązania ;-)
Drowów nie ma ale w Naggaroth są mroczne elfy. Co nie zmienia faktu że w Starym świecie czas Krasnoludów dobiega końca. Można to stwierdzić choćby po tym że statystyczny krasnolud tworzony obecnie do warhamera na 90% będzie zabójcą troli, a na 10 inżynierem. Więc apeluje do was miłośnicy Krasnoludów: Przestańcie grać zabójcami Troli bo doprowadzacie tylko do eliminowania kolejnych jednostek tej co by nie mówić wspaniałej rsy
Przepraszam bardzo zagrałem jak do tej pory jednym zabójca (1 sesja) i mam jedną postać, która skończyła inżyniera, ale bynajmniej nie siedzę na dupie i nie tworze jakichś wynalazków tylko bedąc Kapitanem najemników mam trochę innych zajęć.