Cytat
Poza tym ciekawie to wygląda kiedy klimatycznyść nazywasz reżimem
W tej dyskusji juz raz poprosiłem oto aby osoby które używają słowa "klimatyczność" czy "fabularność" sprecyzowały co dokładnie mają na myśli. Bo na razie wygląda to tak, że :
klimat = odpowiednio ułożone imiona. Tylko tyle?
A co to słowa "reżimu", którego jednym z synonimów jest porządek, czy choćby regulamin, to zdania są podzielone. I to, że większość wypowiadających się tutaj osób to przedstawiciele gier gdzie panuje tzw. "klimat" nie oznacza, że nie istnieją na ten temat inne poglądy. Zresztą sam lubię od czasu do czasu pobawić się w sesję zarówno w karczmie jak i na forum - o napisaniu tekstu już nie wspomnę. Jednak co innego robić to z czystej przyjemności i chęci, a co innego z przymusu. Nie wszyscy gracze chcą grać "klimatycznie" (cokolwiek to słowo oznacza). Niektórzy po prostu nie mają na to czasu. I to, że są gry w którym panuje reżim w regulacji owego "klimatu" i takie, które maja na to zlew (np. Redoran) ja i takie które starają się być gdzieś pomiędzy (Orodlin) uważam za coś pozytywnego. Gracze mają wybór w co chcą grać.
Natomiast w wielu przypadkach gra "klimatyczna" przeradza się w coś groteskowego, spłaszczonego do choćby obserwowanej w tej dyskusji tematu imion - jakby w odgrywaniu postaci był to najważniejszy aspekt gry. "Strażnicy klimatu" często uniemożliwiają swobodną grę w imię przestrzegania poprawnych imion, avatarów, profili, "klimatycznych" wypowiedzi w karczmie,, opisów walk fabularnych i wielu innych podobnych kwiatkach. Duża częsć graczy jest po prostu tym na dłuższą metę zniechęcona (może właśnie dlatego "klimatyczne" vallherynki nie przekraczają 1000 graczy). Nie twierdzę, że wszędzie tak jest bo nie grałem we wszystkie vallherynki, jednak moje doświadczenia są na tyle bogate, że sam niektórych z tych rzeczy doświadczyłem. Co więcej owa "klimatyczność" w wielu przypadkach nie dopuszcza innej wizji odgrywania postaci - np. nie można w świecie magii pozostać gadającym owocem - bo to - że użyję przykładu argumentacji - "nieklimatyczne".
Podałem jedynie kilka negatywnych opinii na temat gry "klimatycznej", które podnosili przeciwnicy wprowadzania obligatoryjnego przestrzegania "klimatu" Z jednymi się zgadzam z jednymi nie. To akurat w tej dyskusji jest nieistotne. Jednak twórcom Orodlinu dało to dużo do myślenia i odpowiedzenia sobie na pytania czy chcą graczy do czegoś przymuszać czy też pozwolić im się dobrze bawić. I dlatego też wprowadzamy fabułę do gry, ale nie będziemy nikogo zmuszać by brali w niej udział.
Dlatego jeszcze raz się powtórzę - z chęcią poznam opinię na temat wizji "klimatu" jaka maja inni gracze. Być może czegoś nowego się dowiem i nauczę. Ale rozmawiajmy wykorzystując argumenty, a nie wycieczki w stylu "gwóźdź do trumny czy "pogiętych podejściach" - można do tego rzeczywiście założyć osobny wątek.
Cytat
Dellas odpowie ci via PW wink.gif Nie zbaczajcie z tematu - jest nim Orodlin, a nie upodobania graczy.
Teraz mogę swobodnie pisać - zwłaszcza, że osoba piszące zacytowane zdanie sama kasowała wszystko jak leci w tym wątku wykorzystując właśnie argument "zbaczania w tematu" - cóż za hipokryzja. Na szczęście te czasu już minęły, oby bezpowrotnie