Ostatnio się coraz więcej mówi o końcu świata w 2012. I o dziwo nie chodzi tu o mistrzostwa w naszym pięknym kraju 
. Postanowiłem poszukać trochę informacj na ten temat, w końcu głupio jakoś tak: niby koniec świata, a człowiek jakiś taki niedoinformowany, jeszcze przegapi i będzie potem głupio w towarzystwie się odezwać...
Oczywiście w kwestii poszukwiań pomógł mi wielki elektroniczny brat i bum, znalazłem to: http://www.orion2012.pl/ Polecam przejrzeć teksty z działu Wiedza. Normalnie genialny mix, nawet w plusie chyba takiego nie dają. Mało, że się nam ziemia ma przebiegunować, mało, że wiatr słoneczny ma skasować każdy nośnik elektroniczny to jeszcze mają się nam kontynenty przemieścić, ziemia ma się zacząć kręcić w drugą stronę (autor sugeruje zapięcie pasów - serio!), a oceany mają wszystko zalać. Moim zdaniem bomba, zawsze lubiłem filmy katastroficzne.
Żeby nie było tak byle jak to oczywiście mamy też odpowiednie tło w postaci historii. Oh, a czego tam nie ma... Atlantydzi (spoczywający pod biegunem południowym), Majowie i Egipcjanie. Do tego super zagadki miramidy Cheopsa, której ciągle podobno byśmy nie umieli zbudować (co z tego, że pan na Discovery tłumaczył, że do tych super precyzyjnych pomiarów wystarczy sznurek, kij i troche cierpliwości), oraz Sfinks, który rzekomo wg. autora ma ok. 3x więcej lat niż my mu dajemy.
Na pewno warto zapoznać się z wywodami prezentowanymi na tej stronie. Pocieszne jest zwłaszcza to jak autor próbuje tłumaczyć zjawiska wyjaśniane w gimnazjum tak jakby rozprawiał o zagadnieniach jądrowych na uczelni wyzszej.
Nie wiem jak wy ale ja ide kopać bunkier na ogródku i gromadzić zapasy...
. Postanowiłem poszukać trochę informacj na ten temat, w końcu głupio jakoś tak: niby koniec świata, a człowiek jakiś taki niedoinformowany, jeszcze przegapi i będzie potem głupio w towarzystwie się odezwać...Oczywiście w kwestii poszukwiań pomógł mi wielki elektroniczny brat i bum, znalazłem to: http://www.orion2012.pl/ Polecam przejrzeć teksty z działu Wiedza. Normalnie genialny mix, nawet w plusie chyba takiego nie dają. Mało, że się nam ziemia ma przebiegunować, mało, że wiatr słoneczny ma skasować każdy nośnik elektroniczny to jeszcze mają się nam kontynenty przemieścić, ziemia ma się zacząć kręcić w drugą stronę (autor sugeruje zapięcie pasów - serio!), a oceany mają wszystko zalać. Moim zdaniem bomba, zawsze lubiłem filmy katastroficzne.
Żeby nie było tak byle jak to oczywiście mamy też odpowiednie tło w postaci historii. Oh, a czego tam nie ma... Atlantydzi (spoczywający pod biegunem południowym), Majowie i Egipcjanie. Do tego super zagadki miramidy Cheopsa, której ciągle podobno byśmy nie umieli zbudować (co z tego, że pan na Discovery tłumaczył, że do tych super precyzyjnych pomiarów wystarczy sznurek, kij i troche cierpliwości), oraz Sfinks, który rzekomo wg. autora ma ok. 3x więcej lat niż my mu dajemy.
Na pewno warto zapoznać się z wywodami prezentowanymi na tej stronie. Pocieszne jest zwłaszcza to jak autor próbuje tłumaczyć zjawiska wyjaśniane w gimnazjum tak jakby rozprawiał o zagadnieniach jądrowych na uczelni wyzszej
. Nie wiem jak wy ale ja ide kopać bunkier na ogródku i gromadzić zapasy...
