 
                                                     
                     
                                                     
                     
                                                     
                                                     . Rzeczywiście jak na czarownika to bardzo dużo. Tyle, że ja ogólnie skromny jestem i się chwalić nie chciałem
 . Rzeczywiście jak na czarownika to bardzo dużo. Tyle, że ja ogólnie skromny jestem i się chwalić nie chciałem  .
 . . Szok :!:  Na wszystkich mądlących się (tych, którzy chronią swym życiem Moragę przed wybranym atakiem, a tym samym są na ten atak podatni) działają zaklęcia (odbierają im życie): Magiczny Pocisk, Mniejsza Burza Pocisków Izaaka i Większa Burza Pocisków Izaaka. Jednym słowem mówiąc najlepiej rzucić na nich wzmocnione zaklęcie Większa Burza Pocisków Izaaka ze dwa razy i wszyscy nie żyją, a Moraga jest już pryszczem
 . Szok :!:  Na wszystkich mądlących się (tych, którzy chronią swym życiem Moragę przed wybranym atakiem, a tym samym są na ten atak podatni) działają zaklęcia (odbierają im życie): Magiczny Pocisk, Mniejsza Burza Pocisków Izaaka i Większa Burza Pocisków Izaaka. Jednym słowem mówiąc najlepiej rzucić na nich wzmocnione zaklęcie Większa Burza Pocisków Izaaka ze dwa razy i wszyscy nie żyją, a Moraga jest już pryszczem  
  
                                                     .
 .                     
                                                     . A trzeba zaznaczyć, że oba razy grałem czarownikiem, tyle, że pierwszy raz człowiekiem, a drugi raz elfem. Jak zauważyłem
 . A trzeba zaznaczyć, że oba razy grałem czarownikiem, tyle, że pierwszy raz człowiekiem, a drugi raz elfem. Jak zauważyłem  zmiany są nieporównywalne.
  zmiany są nieporównywalne.  .
 .                     
                                                     .
 .                     
                                                     nie wiem co robic. Zabic moze tego od pomneijszych obrazen
 nie wiem co robic. Zabic moze tego od pomneijszych obrazen  gram Druidem i w zasadzie nie wychodzi nic
 gram Druidem i w zasadzie nie wychodzi nic  Ludzie pomożcie :
 Ludzie pomożcie :
 
                     
                                                     .
.                     
                                                    Użytkownik Rincewind dnia Oct 2 2004, 02:43 PM napisał

[post="5025"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
 
                                                     
                                                     zuzylem tez wszystkie zaklecia na jej sługusach. Dobrze ze mialem przy sobie Dealana. On sie odradza co jakis czas przy samym "wejściu". Plugawym załatwilem tych kolesi co klękali w głębi jaskini. Reszte dopelnil Dealan zanim zdazylem znalezc zwoj z odpowiednim czarem.
 zuzylem tez wszystkie zaklecia na jej sługusach. Dobrze ze mialem przy sobie Dealana. On sie odradza co jakis czas przy samym "wejściu". Plugawym załatwilem tych kolesi co klękali w głębi jaskini. Reszte dopelnil Dealan zanim zdazylem znalezc zwoj z odpowiednim czarem.