Zastanawiam sie jaki był wasz ulubiony quest. Nie ważne czy to związany z fabułą czy poboczny. Chodzi mi o ulubiony. W jaki sposób go przeszliście i dlaczego akurat go lubiecie (za co?).
No więc dobrze. Mi podobał się quest ogólnie ze zbieraniem składników do mikstury (oryginalny i przy okazji zabijemy jakiś kretynów ) i ten który daje właścicielka Księżycowej Maski. Przed wejściem stoi jakiś kucharz czy lokaj ( ) i na sam widok nasz by uciekał gdzie pieprz rośnie. Wbijamy się do tych domów kradniemy co się da, zabijamy wszystkich ( ) i wracamy ze zdobytymi przedmiotami do bur... zamtuzu
Ten od Ophali mi się nie podobał. Nie wiem, ale jakoś go strasznie nie trawiłem, zwłaszcza jak przechodziłem już któryś raz. Hmm... który mi się najbardziej podobał? Ciężko powiedzieć. Lubiłem questy dla towarzyszy, jeśli to tak można nazwać. Niezłe questy były w 3 rozdziale jak dla mnie. To z zimową kulą, Klauthem czy chociażby z Plamieniem Łosia (jakoś nigdy nie miałem serca ich zabijać). No i jeszcze sam quest z Aribeth .
Oj tak! Faktycznie trudno nazwać to questem, ale jak się trzeba nagimnastykować, aby wreszcie wyciągnąć Ją na zwierzenia... Wydaje się to bardziej trudniejsze od szlachtowania orków i smoków. Zawsze z niecierpliwością czekałem na awans na następny poziom, aby tylko usłyszeć dalszą część Jej historii... Otrzymany na końcu pierścień Aribeth w istocie wieńczy dzieło. I jest to chyba jedyny artefakt, którego znaczenie pozostaje niezwykle ważne aż do końca całej gry.
Słowa oczywiście. Nie lubię zbierania tych rzeczy do uleczenia NWN z zarazy. No i oczywiście ostatnia walka I walka z potężnym czarnym smokiem na "K" straszy twardziel
Bardzo dobre zadanie to odnalezienie grobowców Nevera.
Dla bardziej zaawansowanych graczy, trzeba być dobrze przygotowanym i pomyśleć trochę, poza tym jest to bardzo ciekawe zadanie.
Mnie się ta misja bardzo nie podoba, nigdy jej nie mogę ukończyć, jednak ostatnio w edytorze zrobiłem z drzwiami i nie ma problemów, inna misja której nie mogę skończyć to w drugim rozdziale "Łowca Wilkołaków" zawsze udaje mi sie 2-óch znaleźć i ani jednego więcej <_<
Całkiem fajne jest jeszcze udanie się do twierdzy Helma po Destera.
W końcu zapłacił za to co zrobił ale z chęcią bym go zabił osobiście na oczach wszystkich w NWN.
Fajną misją była jeszcze misja z zimową kulą kiedy to najpierw jej szukamy a później wchodzimy do niej aby zabić pana smoka zimowego i zabrać mu słowo mocy.
Kolejną fajną misją była misja z dodatku HoU kiedy to udajemy się na dziwną wyspę na w podmroku i próbujemy rozwiązać zagadkę tajemniczego miasta na którym pojawiły się latające elfy. Trzeba tam było złożyć magiczne lustro które jest bardzo potężnym artefaktem.
Akutrat to misję z tymi latającymi elfami robię A co do innych fajnych misji, no to bardzo trudno zadanie, od złotej smoczycy o głowę Klaufa tego czerwonego smoka w 3-cim rozdziale
Mnie za to spodobał się quest od farmera w 2 rozdziale. Chodzi o ten z ubiciem Srebrnogrzywej. Po tym queście się już nie miało w ekwipunku miejsca.... XD
Hmmm... po wykonaniu zadań dla Kendraka, uwolnieniu żony farmera - w ekwipunku miałeś kilka par odciętych uszu, odrąbaną głowę Dergiaba, głowę wodza trolli oraz zakrwawiony ząb wilkołaka. Dorzuć do tego łeb Srebrnogrzywej, a sakwa zacznie ci przesiąkać juchą...