Najpierw mam pytanie czy takie rzeczy jak
Kamienie straznicze z fortecy goblinów
Rozwalone karawasze Kuntura
Ciała pająków, ktore mozna było wziac po zabiciu Podmruka
przydadza sie pozniej?
W solucji pisze ze moge wziać te wszystkie rzeczy, gdyby to nie bylo do niczego potrzebne to raczej nie powinno sie o tym pisac, ale teraz logicznie myslac to po co mi kamien strazniczy do twierdzi goblinów, po przejsciu tej misji O_o?
Jak wspomnial Luyanki - takie rzeczy juz sie nie przydaja, wiec wywalaj je
W Targos od matki tego kapitana statku o3masz zdechlego kota, on sie przydaje pod koniec gry
Temat jest o zadaniach ogolnie...
Mam pytanie: czy da sie jakos pokonac te wilki przy wędrującej wiosce? bo jak raz od nich pojde to ciagle wychodzą nowe z nory i mnie atakuja, gdziekolwiek pojde tam juz zaraz są wilki
EDIT: jeszcze jedno...czy kiedys bedzie sie wracało do lodowego pałacu? bo znowu mam mnostwo kluczy listów z tego etapu gry i sie zastanawiam czy wywalić
Wiem ze mam w solucji, ale tam nie piszą czy mam wywalac jakies rzeczy czy nie....
autor mowi ze wroci sie do swiatyni i nic tam sie nie bedzie robić tylko zabijac potwory....
a takie czesci jak:
czaszka, popsuta zbroja, fragmenty ksiazek, klucze symbole auril? troche denerwujące jest ze co misje to w kupe jest tych przedmiotów...w BG sie moglo zrobic skrzynke i po sprawie..a tutaj sie ciagle przemieszcza postaciami
Czaszkę możesz wyrzucić, popsuta zbroja przyda się tylko jak będziesz leciał z tym knypkiem (jeśli przeszedłeś ten poziom to nie przyda ci się), klucze symbole Auril nie przyda ci się jeśli przeszedłeś lodowiec.
Kolejne pytanie...po wykonaniu zadan w wędrującej wiosce gdy Isair i Madae ze mną gadali, potem zmienili straznikow w zombi, zabilem ale stracilem postac jedną (przez wlasny czar) i po rozmowie z tą "grubszą" kolesiówą - Kurtt co mowi odrazu ze uratowalem wioske, dostalem tyle doswiadczenia ze wszystkie postacie sie wyszkoliły,,a gdy wczytalem i zrobilem wszystko tak samo to nie dostalem doswiadczenia...dopiero po rozmowie z Soumą i oddaniu jej tych gałezi dostalem expa..no ale nie az tyle...
Teraz mnie dziwi czy bład byl w tym ze na początku dostalem expa ktorego nie powinienem dostac (musialobyc strasznie duzo tego dosw skoro wyszkolił mi sie paladyn ktorego niemalze 5 min wczesniej wyszkoliem) czy blad w tym ze za nastepnymi razami nie dostalem expa, mimo ze powinienem go dostac
Zrobilem dokladnie to samo...odrazu po rozmowie pokonaniu zombich nagle dostalem mnostwo doswiadczenia..bez niczego a potem juz nie dostalem...dopiero jak pogadalem z Soumą to za gałęzie
Hmmm jestes pewien ze odrazu po pokonaniu zombich, po rozmowie z Kurttą ktora pokazuje sie za miastem i sama zaczyna rozmowe, dostaje sie odrazu doswiadczenie?
Po prostu bug
Sprobuj jeszcze raz, tak samo, w koncu sie uda
PS. Masz ustawione ile dokladnie ci expa dodaje za kazdego questa i zabicie potworaska? Bo moze nie zauwazyles