Tłusty Czwartek #67 – pod znakiem Czerwonej Gwiazdy - Odpowiedź

„Союз нерушимый республик свободных

Сплотила навеки Великая Русь.

Да здравствует созданный волей народов

Единый, могучий Советский Союз!”

To znów Ja. Wasz wierny towarzysz Dymitr. Jak zapewne pamiętacie, niespełna rok temu wkradłem się na konto niejakiego Tokara, tej amoralnej i kapitalistycznej świni, aby przedstawić mój słynny na cały serwis manifest, obwieszczający powstanie Polskiej Ludowej Partii Gameexe'owiczów, przejęcie władzy poprzez moralną rewolucję i czasy wiecznego, socjalistycznego dobrobytu!!!

…i prawie nam się udało! Niestety, kieszenie burżuazji są głębokie i pełne zdradzieckich srebrników, splamionych krwią uciemiężonego proletariatu! Możnowładcy bez pardonu stłumili naszą insurekcję, wprowadzając na nowo czasy pieniądza i bałwochwalczej wiary w Złotego Cielca oraz sprzedajnego bożka Midasa. Wszystko to za zgodą tego żydomasońskiego rządu Matthiasa i jego podległych, oligarchicznych marionetek! Ludzi, których cierpienia udręczonych i wyzyskiwanych graczy, spełniają najbardziej wyuzdane, iście hedonistyczne zachcianki.

Dość tego jednak, mówię! Chcecie grać ostro, kapitalistyczne ladacznice Zachodu?! Proszę bardzo. Przeszliśmy do podziemia i stamtąd będziemy głosić nasze słowo, bo wiemy, że racja jest przy nas. Co z naszymi poległymi towarzyszami? Powiedzmy, że nasi Żółci Bracia nauczyli nas tego i owego przez ten rok. Na agresję trzeba odpowiedzieć agresją. Porwaliśmy zagorzałą imperialistkę Eirin i jeżeli nie spełnicie naszych żądań, będziemy zawalać Was naszą propagandą, jak niechcianym spamem! I to w każdy czwartek. Oooo… tak, prawdziwy komunista nie potrzebuję odpoczynku i nigdy nie bierze reszty!

Jak ją złapaliśmy i skąd mamy pewność co do zdradzieckich zamiarów tej osoby? To proste. Wszczepiliśmy elektrody w mózgi jej świnek morskich i zobaczyliśmy, co one widziały – wiemy wszystko i znamy nawet najbardziej pieprzne sekrety. Tak Tamc., my to wiemy i nie omieszkamy tego upublicznić, jak tylko będziecie próbować zakneblować nam usta (Ty już dobrze pojmujesz, o co chodzi)! Poza tym mieliśmy raporty, że wyjeżdżała daleko od Kraju Rad do państwa o nazwie „Byczolandia”, a potem robiła niecną krowią agitację! Nie muszę chyba przypominać, jakiego koloru jest mleko i dlaczego ta barwa symbolizuje wrogość, wyuzdanie i zacietrzewienie.

Ale, ale… dość pieprzenia, czas na rewolucje, jak to mawiał towarzysz Włodzimierz. W tym tygodniu czerwony od stóp do głów towarzysz Wiktul, przygotował recenzję filmu „Kapitalizm – dzień sądu ostatecznego”, który przewrotnie podpisał „Obcy – decydujące starcie”, aby ta żydomasoneria nie domyśliła się co i jak. Przodownik pracy i wzór praworządnego socjalisty, Lionel, przyszykował nam krytykę religii oraz jej inkwizycyjnych praw, zatytułowaną filozoficznie „Świątynią Pierwotnego Zła”. W końcu to one od niepamiętnych czasów prześladowały proletariat za wiarę lub też niewiarę, gwałciły sumienie człowieka, kojarzyły państwowe posadki i państwowe dochody z rozdawaniem tej czy innej państwowo-kościelnej gorzałki. Natomiast Ati – kobieta pracująca, która żadnej pracy się nie boi, manifestuje do zaatakowania policyjnego szpiclostwa przy ul. Oka Jelenia, w kierunku Drogi do Nidaros. Z kolei nowy nabytek partii, towarzysz Crushnik, rozszyfrował i przetłumaczył kolejną część wywiadu z Jayem Wilsonem, byłym agentem o kryptonimie „Diablo Trzy”, który uciekł do opozycji. Ciekawe, co ta świnia wygadała tym tchórzliwym reformistom, bojącym się odejść od burżuazji, a tym bardziej zerwać z nią, jednocześnie maskując swe tchórzostwo najbardziej bezwstydnym frazesowiczostwem i samochwalstwem.

• Wywiad z Jayem Wilsonem cz. 5
• Wywiad z Jayem Wilsonem cz. 6
• Oko Jelenia: Droga do Nidaros
• Świątynia Pierwotnego Zła
• Obcy – decydujące starcie

Podpisano,

Towarzysz Dymitr.

PS. My nie żartujemy!