Wilkołak [runda 17]

15 sierpnia 2014, 20:24 · Ielenia

Elżbieta powiedziała poprawiając spadająca koronę: Tak moi mili Charon jest wilkołakiem z plebsu! Powiadam wam!

Wilkołak [runda 17]

14 sierpnia 2014, 20:32 · Ielenia

-Strzelać celnie? Tylko hrywi wchodzi w grę! -klasnęła w dłonie Elżbieta patrząc na tłum. - Powiadam wam drodzy poddani, on jest winny!

Wilkołak [runda 17]

13 sierpnia 2014, 20:40 · Ielenia

Królowa Elżbieta zmrużyła oczy przypatrując się Niby-Tysonowi, czy kimkolwiek nie był ten człowiek z plebsu. Machnęła dłonią, uciszając i jednocześnie pozdrawiając pozostałych, po czym rzekła tonem nie znającym sprzeciwu: -Moi drodzy poddani! Wasze oczy kierują się w niewłaściwą stronę. Myślę, że ten oto pan, ma rację i że winny jest Kapciowaty! Zapewne to on przeszkadza Jej Królewskiej Mości i straszy moje Corgi!

Wilkołak [runda 17]

13 sierpnia 2014, 18:44 · Ielenia

Elżbieta była dość leciwa i przespała wczorajszy dzień. Spoglądała to na jednego, to na drugiego należącego do plebsu jegomościa poprawiając okulary na oczach. Wzrok i słuch już nie ten, oj nie... pewnie ci z plebsu zastanawiali się kiedy wreszcie abdykuje, a może planowali spisek? Korona spadła jej na czoło. Wilkołaki? Totalna sodomia i gomoria!

Wilkołak [runda 17]

11 sierpnia 2014, 17:52 · Ielenia

Królowa rozejrzała się wlepiającspojrzenie w innych. Na pierwszy rzut oka wyglądali na ludzi z plebsu. Poprawiła koronę(a raczej duży różowy nocnik), która zjechała z jej głowy. -Zapaskudzicie podłogę tymi swoimi wygłupami!

Wilkołak - zapisy

30 lipca 2014, 22:08 · Ielenia

Już wołam Kotę :)Vit, pogramy zobaczymy...

Wilkołak - zapisy

30 lipca 2014, 20:08 · Ielenia

Ja oczywiście też. Skoro Tamc. poprowadzi kłaki mają większe szanse

Wilkołak - zapisy

25 lipca 2014, 20:45 · Ielenia

Ależ tu cicho... Ja wyjeżdżam między 3-10 sierpnia. Jeśli będę, to zawsze bardzo chętnie pogram

Wilkołak - zapisy

3 czerwca 2014, 21:11 · Ielenia

Ja oczywiście dalej chętna na kolejną rundę

Wilkołak [runda 16]

2 czerwca 2014, 20:55 · Ielenia

-Ojej ale się zasmerfowałam nad naprawdę smerfnym wierszem wczoraj. - zmartwiła się nie na żarty. - Tamc. zaufam Ci dziś. Hrywi pokaż czy pod niebieską skórką masz wilcze futerko... Czy to pełnia, czy to nów Kłaki nie zjedzą nikogo znów. Z wilczej skórki paski, torby, a nie uśmiechnięte kłacze mordy. Wilki wiedzą, że koniec bliski już żaden smurf nie trafi do ich miski! -Znów wyjątkowo porządny wiersz mi wyszedł! - zachwyciła się sobą, po czym zapisała poemat w notatniku.

Wczytywanie...