Początki w grze - dobre 'rozstawienie' postaci

4 lipca 2007, 18:01 · xyszdas

Człeku dobry, wielkie wyzwanie żeś przed sobą postawił, a chociaż ścieżka którą przebyć pragniesz trudną jest, to możliwą do przejścia. Nie rzeknę ci natomiast czy droga ta słuszną się prezentuje, każdy z nas sam bowiem pracuje w kuźni swego przeznaczenia, los swój według własnych zamiarów kształtując. Starożytna i dumna rasa Dunmerów (Mrocznych Elfów) od wieków sprawowała rządy w Morrowind, gdy tylko przegnali swych Norskich nieprzyjaciół ze Skyrim. Wsławili się swą biegłością zarówno w sztuce oręża, ...

Najemnicy - czyli kto do czego?

4 lipca 2007, 17:05 · xyszdas

Prawdę mówiąc wszystko zależy od tego, na jakowego Losu Tkacza (MP) trafić możesz. Wielkie znaczenie posiadają bowiem jego właśnie predyspozycje, wyobraźnia, zdolność wykreowania przemyślnej historii. Sam w czasie swego żywota poprowadziłem kilka sesyj wraz z mymi znajomkami i przyznać muszę, że nie narzekali zanadto A co do sprawy kuli ognistej - zaklęcie to przecie do kręgu magii trzeciego należy, który to gnom ten szanowny pozna przeto dopiero, gdy sam poziom szósty wiedzy i doświadczeń posiądziesz...

[Bloodmoon] MQ

4 lipca 2007, 16:56 · xyszdas

Wcielenie się w siejącego grozę potwora jest faktycznie dosyć klimatycznym, aczkolwiek poziom mych umiejętności w okresie, w którym zaraziłem się likantropią (a dodam że były to zdolności magiczne) znacznie przekraczał predyspozycje Wilkołaka, toteż zdecydowałem się poszukiwać jednak przygód pod postacią człeka, mimo iż straciłem zapewne w ten sposób wiele interesujących wrażeń. A co do samej natury przemian, Nordyckich barbarzyńców i wiedźm lodowych czai się na wyspie wiele i nie powinny występować zn...

Wywalanie gry w BGT

4 lipca 2007, 16:47 · xyszdas

Hmm... może zatem powiesz w jakiej kolejności instalowałeś te składniki, jest wysoce prawdopodobnym, że rzuci to nieco światła na tą sytuację. Powiedz też jakiego pochodzenia jest twa gra (mam na myśli wersję językową, ew. wydanie), ponieważ część patch'y może nie współpracować z niektórymi z nich, co znowuż staje się przyczyną kolejnych błędów

Wywalanie gry w BGT

4 lipca 2007, 12:59 · xyszdas

Co do DSoSC - jeśli nie wiesz, istnieje specjalna wersja pod BGT (z instalatorem WeiDU), zwykła nie jest z nią kompatybilna, by zainstalować NToSC musisz posiadać już DSoSC

Wielcy nieobecni czyli gry które powinny powstać

4 lipca 2007, 12:37 · xyszdas

Hmm... abstrahowałbym od porównywania NWN do BG II, bo podług mojej opinii, to tak jakby porównywać nowoczesny i praktyczny apartament do Pałacu Królewskiego Sam przyznać muszę, że NWN zawiódł część mych oczekiwań (głównie pod względem fabularnym i interpretacji świata Krain). Jak mawiam, nie mogę dać żadnej grze oceny wyższej niż "-6" - bo po prostu nie została by wtedy żadna odpowiednia dla Wrót Baldura...

Kim według ws był najłatwiej przejść gre??

3 lipca 2007, 22:18 · xyszdas

Niech Innos rozświetla Twą drogę człeku dobry i prawy! Obyś zawsze powracał cały i zdrowy ze swych podróży, a handlarze mieli dość pieniędzy, by zakupić wszystkie Twe niepotrzebne rupiecie

Kim według ws był najłatwiej przejść gre??

3 lipca 2007, 22:06 · xyszdas

No cóż, mimo iż jestem dosyć "chaotycznym" typem, to jednak w takich sytuacjach pozostaję "praworządnym" i po dokonaniu takiego "eksperymentu" wczytuję grę Gdy nie jestem w stanie kogoś pokonać, po prostu go omijam, bądź odchodzę na czas jakiś, by sił zebrać i doświadczeń do walki

Kim według ws był najłatwiej przejść gre??

3 lipca 2007, 21:56 · xyszdas

Uważam iż może nie najłatwiej (do czasu), a najprzyjemniej gra się magusem (zadania dla nowicjuszy, ach... *roni łezkę nostalgii* ), nieomal w każdej sytuacji w której chcemy wywrzeć nacisk na jakąś osobę, możemy oprzeć się na naszym autorytecie maga ognia (przekupny urzędnik dążący do śmierci Benneta, Marcos w Dolinie Górniczej). Wszystko jednak zależy z kim gracz się identyfikuje - z mądrym magiem ognia, walecznym i prawym paladynem, czy też chytrym i polegającym na swym instynkcie walki najemnikiem/...

Jaki jest wasz najtrudniejszy rozdział

3 lipca 2007, 21:42 · xyszdas

Wszystko oczywiście zależy od tego, ile punktów umiejętności ulokowano w aspekty nie związane z magią. Magus jest stanowczo bardzo potężną profesją, rzekłbym nawet że w większości przypadków najłatwiejszą w prowadzeniu. A "radarek" i "system celowniczy" maga i łucznika jest faktycznie lekkim przegięciem, ale cóż...

Wczytywanie...