Sesja Irytka
- Na Wieki Wieków. Amen Odpowiedział odruchowo, machinalnie ksiądz łapiąc się przy okazji na tym, że opuścił broń. Rzeknlął siebie w myślach za taką nieroztropność. Lufa shotguna powędrowała ku górze celując w twarz nieznajomego (zakładam, że postać w płaszczu to facet) skrytą pod kaptyrem. - A co wy tu robicie, dobry człowieku? Zdejmijcie ten kaptur. Gorąc okrutny. Zagrzejecie się i zdrowie stracicie. Z księdza znów wylazł pasterz strzegący swego stada. Tym razem napomniał nieznajomego. Ot, tak już b...
Sesja Irytka
*Co to ma być do cholery? - pomyślał starając się wolno i jak najostrożniej wejść do pokoju z bujanym fotelem. Ktoś tu przed chwilą był i należało to wyjaśnić.*
Zniszcz marzenie
Czas płynie wolniej, ale dla wszystkich oprócz ciebie. Dla ciebie gna jak wicher. Chciałbym, żeby politycy się nie kłócili.
Zniszcz marzenie
Wredota Będziesz miał łatwiejszy dojazd jak rozkopią przy remontach większość ulic prowadzących do twojego domu. Chciałbym, by na świecie nigdy nie było głodu.
Zniszcz marzenie
Wrócą w postaci kupy. Chciałbym by na świecie zapanował pokój
Zniszcz marzenie
Pojedziesz, urżniesz się w trupa i na koncert nie dotrzesz. Chciałbym żeby politycy nasi kochani przestali się kłócić.
Zniszcz marzenie
Znowu. Pójdziesz spać i śniąc koszmary umrzesz trafiając do piekła. Chciałbym być księdzem.