[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

26 listopada 2014, 20:14 · Ty Cruelsufferer

Zagraliśmy z Zurikatą i przegrałem. Kolejny ładny pojedynek, pare ładnych starć. Gratulacje dla ksiundza

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

21 listopada 2014, 13:32 · Ty Cruelsufferer

Ale przynajmniej grasz. A to już coś

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

18 listopada 2014, 11:58 · Ty Cruelsufferer

Nie mam partii na ten tydzień wedle terminarza, ale jak ktoś by chciał zagrać jutro około 11 to ja mam nieco czasu i masę chęci [Dodano po 15 godzinach] Ktoś, coś?

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

15 listopada 2014, 18:42 · Ty Cruelsufferer

Yog wiedzieć co odnieść!

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

15 listopada 2014, 17:37 · Ty Cruelsufferer

Właśnie skończyłem partię z Noceo i tym razem udało mi się odnieść zwycięztwo Jak Kuro masz czas to możemy dziś jeszcze coś zacząć... albo ktoś

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

14 listopada 2014, 20:55 · Ty Cruelsufferer

Jeśli nie uda się zacząć partii z Noceo w któryś z tych dni to ja bardzo chętnie zagram. Jeśli będę w stanie bo w sobotę mam do pracy na 4:30 rano, a w niedzielę 5:30

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

11 listopada 2014, 19:22 · Ty Cruelsufferer

Jak coś ja chętnie teraz coś zagram. Jeśli jesteś Wiktulu lub ktoś to jestem do usług

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

9 listopada 2014, 16:05 · Ty Cruelsufferer

Nam się udało rozegrać partyjkę z Tamc.'em. Niestety poniosłem porażkę, ale sama rozgrywka była zacięta. Gratulacje raz jeszcze dla zwycięzcy i czekam na kolejnego przeciwnika [Dodano po 17 minutach] I jakby ktoś chciał to dziś chętnie zagram jakąś potyczkę awansem. Akurat złożyło się, że mam czas, a ostatnio trochę krucho u mnie z nim.

[Turniej] HoM&M3 3, czyli odgrywka

28 października 2014, 20:15 · Ty Cruelsufferer

*Sniff sniff* Ktoś mnie wywołał? Tak miałem ostatnio mało czasu, że nie zauważyłem turnieju. Zaraz kompa przygotuję pod turniej i: Twierdza - Yog

Kfiatki z sesji :)

19 listopada 2013, 20:41 · Ty Cruelsufferer

Cytat Sprzedam Ci coś lepszego - moja drużyna świeżaków ostatnio natrafiła na pułapkę - już aktywowaną, starą dziurę, niewielką, niestraszną, nie nic. I musieli ją przeskoczyć. I tak kapłan wpadł do niej dwa razy, wojownik do niej zeskoczył dwa razy, bard wpadł raz, czarodziej wpadł raz i tylko druidowi się udało przeskoczyć za pierwszym podejściem. Sprawa miała się gorzej ze zwierzęcym towarzyszem druida, borsukiem - bo to na niego spadła cała reszta drużyny. Chciałbym to sprostować. Byłem i grałem jako wojo...

Wczytywanie...