Fragment książki

1 minuta czytania

Robienie krzesła

Dziś planowałem zacząć pisać.

Historie czekają, niczym odległe burzowe chmury,

pomrukując i błyskając na szarym horyzoncie

i mam e-maile i wstępy

i książkę, całą cholerną książkę, o kraju i podróży, i wierze,

którą zamierzam napisać.

Zrobiłem krzesło.

Otworzyłem kartonowe pudełko nożem

(sam złożyłem ten nóż),

wyjąłem części, i zaniosłem, ostrożnie, na górę.

"Funkcjonalne siedzisko do nowoczesnego biura".

Wcisnąłem pięć kółek w podstawę,

odkrywając, że wskakują na miejsce z niezwykle satysfakcjonującym pyknięciem.

Przykręciłem poręcze śrubami,

zastanawiając się nad tym, która jest prawa, a która lewa,

i że śruby nie są takie jak powinny

według opisu w instrukcji. A potem podstawa

pod siedzeniem,

połączona sześcioma czterdziestomilimetrowymi śrubami (które, ku memu zdumieniu, okazały się sześcioma czterdziestopięciomilimetrowymi śrubami).

Potem podpórka na głowę do oparcia,

oparcie do siedzenia, i tam zaczynają się problemy,

bo środkowa śruba po obu stronach odmawia

wejścia i wkręcenia.

Wszystko to wymaga czasu. Orson Welles jako Harry Lime

przemawia w starym radio, gdy montuję krzesło. Orson spotyka damulkę

i oszukańczą wróżkę, i tłuściocha, i szefa nowojorskiego gangu na wygnaniu,

potem przespał się z damulką, rozwiązał tajemnicę,

odczytał scenariusz

i odebrał zapłatę,

nim zdążyłem zmontować moje krzesło.

Tworzenie książki przypomina nieco tworzenie krzesła.

Może powinno mu towarzyszyć ostrzeżenie

jak w instrukcji krzesła.

Złożona kartka papieru wsunięta do każdego egzemplarza,

ostrzegająca:

"Tylko dla jednej osoby na raz".

"Nie używać zamiast stołka ani drabiny".

"Nieposłuchanie tych ostrzeżeń może doprowadzić do poważnych obrażeń".

Któregoś dnia napiszę inną książkę, a kiedy skończę,

wdrapię się na nią

jak na stołek albo drabinkę,

albo jak na wysoką, starą drewnianą drabinę opartą o pień śliwy,

jesienią,

i zniknę.

Ale na razie posłucham tych ostrzeżeń

i skończę robić krzesło.

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...