Pytanie do Yarpena:

Dlaczego nie kochasz swojej dupy?

Zadane przez Ciebie pytanie jest zbyt złożone, nie wiem, czy jestem w stanie na nie odpowiedzieć, ale spróbuję Pfff...

Po prostu dupa to dupa, prawie jak noga, ale dupa:P Nogi nie kocham, dlaczego miałbym kochać dupę? Powiedzmy, że szanuję ją za to, co dla mnie robi:P A więc:
- za to, że jest miękka, gdy na niej siadam,
- za to, że gdy odwracam głowę, żeby spojrzeć za siebie, to widzę ją na granicy pola widzenia zawsze,
- za to, że gdy za wygodnie mi na siodełku rowerowym, ona szybko sprowadzi mnie na ziemię i przez parę dni będzie "wypominać"
- za to, że zawsze nią o coś zawadzę.

Kochałbym ją, gdybym nie widział jej dosłownie wszędzie:P Khe khe.

Ha - odbijam. Fajna jestem, nie?

Powiedziałbym, że 'tak', gdyby nie to, że jest tu gdzieś Perv Powiem więc 'nooo, powieeedzmy'

<+18> Nie wiem czemu, ale ten motyl mi się wiecznie z Yarpem kojarzy '

To i tak lepiej niż Biedron albo Osa ;-)

oj tam - Biedron bardziej tu pasuje :->

Yarp, lepszy Biedron niż ped... Pasikonik. Thx za linka, Ati, mocne to jest.

Ale z Jarkiem się nie kojarzy.

O! Yarpenie - postać książkowa/filmowa itp, z którą najłatwiej byłoby Ci się utożsamić? :->

Frodo

XD. Cicho, bo sobie przypomni i mnie zamorduje :P"

Taa x) Harry Potter xD

Lubisz budyń?
Gdybyś znalazł miłość życia a Twoja rodzina nie akceptowałaby jej do tego stopnia, że chcieliby się od Ciebie odciąć na zawsze, to którą stronę byś wybrał?
Jessica Alba czy Angelina Jolie? (miałabym dylemat...)
Odgrywałeś kiedyś w sesji kobietę?
Masz jakieś ulubione miejsce w Polsce? Jakie?

1. Tak, lubię budyń, zwłaszcza waniliowy.
2. Nie zajmuję się gdybaniem, a moja rodzina by się ode mnie nie odcięła;) Odcięłaby się od tej "miłości życia"
3. Ani jedna, ani druga - ani jedna, ani druga mi się nie podoba, ale z dwojga złego wybrałbym Albę.
4. Owszem, odgrywałem, ale też grałem ogólnie kobietą
5. W wielu miejscach w Polsce to ja nie byłem, ale z tych które miałem okazję zobaczyć wybrałbym Bieszczady.

Przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale nawet mnie nie poinformowało, że ktoś coś tu napisał xD

Nit - odpowiedź na Twoje pytanie: nie wiem:P Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale wiem że bardzo lubiłem Cahira i Emiela Regisa z "Wiedźmina":) Swojskie chłopaki;)

Już się kilka razy mobilizowałam żeby zagrać facetem, ale zawsze znajduję jakiegoś slicznego avka, dla którego moja koncepcja postaci się zmienia ^_^ I tak jest w każdym rpgu za którego się chwytam xP Masz ogromne szczęście, że lubisz budyń waniliowy. Ludzie od budyniu są szczęśliwi w swoim życiu.


1. Czujesz się dorosły? Tak na amen? Kiedy to się stało, kiedy się przełamałeś i pomyślałeś, że jesteś dorosły (jeśli oczywiście taki pomysł miał już miejsce x] A tak w ogóle to niektórzy faceci stwierdzają, że są dorośli dopiero kiedy ich dziewczyny pokazują dodatni test ciążowy...)

2. Jakie jest Twoje najprzyjemniejsze wspomnienie z dzieciństwa?

3. Nie pamiętam, czy to nie właśnie Ciebie o to pytałam, ale chętnie powtórzę: kim chciałeś zostać gdy dorośniesz za czasów dzieciństwa?

Va Jezau, zawsze zadajesz pytania, nad którymi przeciętny (wg mnie) człowiek rzadko kiedy się zastanawia?

Ad. 1. Nie, nie czuję się dorosły. Ani, gdy jestem pod krawatem, ani gdy się gapię w moją szczecinę w lustrze, ani gdy znajduję włos rzekomo będący siwym:P Chyba ani razu nie usłyszałem od innych, bym był dorosły - częściej słyszę, że jestem dzieciuch i tak jakoś już mi się przyjęło.
Więc robię z siebie debila u błazna, dzień w dzień

Ad. 2. Nie wiem, nie pamiętam - ale! Nie pamiętam też "najnieprzyjemniejszego", to tak żeby nie było, że jestem jakimś chodzącym pesymistą.
Mimo, że jestem zazwyczaj:P

Ad. 3. Teeeż nie pamiętam - ogólnie mało pamiętam, nieważne z jakiej dziedziny. Pewnie chciałem być jakimś policjantem czy żołnierzem, jak każdy za młodu;) Na pocieszenie powiem, że na balu przebierańców w przedszkolu byłem kolejno: taksówkarzem, królikiem i piratem.
Takie generalnie 'wolne' zawody;)

Tak, zwłaszcza królik .

Królik rules Ja raz byłem tygrysem - i co, podskoczysz mi, kicająca kupko futra?

Cytat

A czy Corso Brass to przypadkiem nie był prawie kobietą?

Stereotyp zniewieściałego geja zawsze mnie zastanawiał

Nie wiem jak doszło do tego, że został uznany za zniewieściałego geja, ale zapewniam was, że miał być po prostu dobrze wychowanym, spokojnym facetem;) Widzę, że teraz takich się już odpowiednio szufladkuje;)