Religia
W ogóle sam temat piekła jest bardzo interesujący. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie pogląd, że jest to kraina pod ziemią pełna "szatanów" i kotłów z piekącymi się tam ludźmi jest trochę infantylny i przestarzały. Czy nie większą karą dla człowieka wierzącego byłaby po prostu kraina gdzie Boga nie ma?
Użytkownik Mortton dnia środa, 11 lutego 2015, 22:49 napisał
W ogóle sam temat piekła jest bardzo interesujący. Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie pogląd, że jest to kraina pod ziemią pełna "szatanów" i kotłów z piekącymi się tam ludźmi jest trochę infantylny i przestarzały. Czy nie większą karą dla człowieka wierzącego byłaby po prostu kraina gdzie Boga nie ma?
Nie można o tym mówić w odniesieniu do ludzkich wyobrażeń, bo to człowiek wykreował taką wizję piekła.
Użytkownik Mortton dnia środa, 11 lutego 2015, 23:06 napisał
W sumie też racja.
Ale to też ciekawy mechanizm, że ludzie sami siebie napędzają taką wizją. Taki autoterror żeby być dobrym człowiekiem.
Ale to też ciekawy mechanizm, że ludzie sami siebie napędzają taką wizją. Taki autoterror żeby być dobrym człowiekiem.
Nie nazwałbym tego. Ująłbym to w ramach skrótu myślowego, jakiegoś symbolu, który ma stworzyć taką ogólną wizję kary za grzechy. W gruncie rzeczy, jeśli to ma kogoś nakłonić do bycia lepszym człowiekiem, to ja w tym nic złego nie widzę.
Skoro już temu poecie w tej kwestii, to ja poleciłbym raczej:
https://www.youtube.co...?v=nRsUBHBLqRE
https://www.youtube.co...?v=nRsUBHBLqRE
Ja też nie mam nic przeciwko takiemu czemuś jak najbardziej. Po prostu myślałem, że mechanizm nagrody bardziej napędza, ale różnie to działa. W ogóle możesz mi odpowiedzieć Bonifacy jeśli posiadasz taką wiedzę: Czy w Biblii jest nadmienione, że to właśnie Szatan jest zarządcą piekielnych czeluści?
Użytkownik Mortton dnia środa, 11 lutego 2015, 23:33 napisał
Ja też nie mam nic przeciwko takiemu czemuś jak najbardziej. Po prostu myślałem, że mechanizm nagrody bardziej napędza, ale różnie to działa. W ogóle możesz mi odpowiedzieć Bonifacy jeśli posiadasz taką wiedzę: Czy w Biblii jest nadmienione, że to właśnie Szatan jest zarządcą piekielnych czeluści?
Nie posiadam, moja wiedza n/t własnej religii jest bardzo powierzchowna, co zamierzam kiedyś zmienić.
Użytkownik Mortton dnia czwartek, 12 lutego 2015, 15:27 napisał
I to się ceni zdecydowanie. Czasami lepiej się przyznać, że się czegoś nie wie i się douczyć. Wolę takie zachowanie niż ludzi, którzy jedyne co robią to chodzą co tydzień do kościoła i uważają się za teologów i wielkich znawców wiary.
Dla mnie wiara to nie kwestia litery na papierze, tylko potrzeba serca, stąd póki co nie widziałem potrzeby zapoznania się ze szczegółami teoretycznymi, jednak mimo wszystko wypada wiedzieć nieco więcej o czymś, co się uznaje i szanuje. Poza tym to nie moja rola, by kogoś klerykalizować na siłę.
Cytat
Czy nie większą karą dla człowieka wierzącego byłaby po prostu kraina gdzie Boga nie ma?
Tak się właśnie mówi o piekle. Kraina bez miłości, a że ,,Bóg jest miłością" - kraina bez Boga.
Cytat
Czy w Biblii jest nadmienione, że to właśnie Szatan jest zarządcą piekielnych czeluści?
Kiedyś się oczytałem Biblii jak chciałem być (nie śmiejcie się, to było kiedy się paliło zielone [zielone banknoty xd]) rastamanem. nie przypominam sobie, żeby Szatan został na jakimś stanowisku postawiony. Po prostu zaczął nienawidzić Boga i tego co stworzył.
Pojmowanie piekła i nieba jako miejsc materialnych nie ma sensu (według mnie), ośmielę się pojechać mniej lub bardziej wiernym cytatem z nwna ,,Sfery po prostu są, nie próbuj ich pojąć, bo rozboli Cię głowa." (mam wrażenie, że był mniej wiernym, ale na pewno sens jest zachowany ). Są wyobrażane jako miejsca, bo tak jest łatwiej.
Gdzieś słyszałem, że Szatan to kusi, bo on chce jak najwięcej zniszczyć zanim sam zostanie zniszczony na końcu świata.