Użytkownik Taramelion dnia pią, 29 lut 2008 - 17:14 napisał
Sędzia, owszem. konkurs niech trwa tak jak trwał, ale punkty będzie przydzielał sędzia. Po prostu będzie zaliczał odpowiedzi lub nie.
Dodatkowo, uważam że odpowiedzi powinny być pisane jakimś kolorem. Na przykład ziolenym.
Co jakiś czas sędzia będzie zamieszczał tablicę wyników. Tak będzie moim zdaniem najrozsądniej.
Może..ale najbardziej by pasowało by sędzią został jakihś mod/admin/autor tematu
Zakładając taki temat musiałby wiedzieć że bierze na swoje barki odpowiedzialność za konkurs
PS.Ven nie zauważyłeś ze można by z tego ułożyć FAQ?
Kurczę... dlaczego mam cierpieć dlatego, że ktoś nie gra uczciwie? Nie zaczynałem od początku w tym konkursie, a już byłem na 2 miejscu. To jest nie fair.
Przecież i tak i tak to nie jest całkiem konkurs "wiedzy", choćby nikt nie oszukiwał i każdy pisał z pamięci. Czemu? Bo tutaj chodzi głównie o szczęście. Kiedy ktoś zadaja pytanie, trzeba mieć farta żeby zdążyć pierwszy, bo już o paru minutach jest odpowiedź. Potem trzeba czekać kilka-kilkanaście godzin na potwierdzenie, potem drugie tyle na kolejne pytanie. Zawsze jak wchodze na jakiś konkurs, właśnie jest to ostatnie.
Ale robicie halo. Przecież konkursy mają być zabawą, a nie przyczyną kłótni, histerii i walk pomiędzy użytkownikami. Po co zmieniać zasady na rygorystyczne? xD Nawet ta punktacja nie jest potrzebna. Userzy, którzy oszukują pewnie mają wyrzuty sumienia i to powinno wystarczyć. Jak to napisał MajareQ: dlaczego przez nieuczciwych mają cierpieć uczciwi?
Użytkownik MajareQ Kezarth dnia pią, 29 lut 2008 - 17:27 napisał
Kurczę... dlaczego mam cierpieć dlatego, że ktoś nie gra uczciwie? Nie zaczynałem od początku w tym konkursie, a już byłem na 2 miejscu. To jest nie fair.
Nie chcę tu nikogo oskarżać, ale Ty sam mówiłeś, że sprawdzałeś na Wiki... Ja przyznaję się bez bicia - w dwóch czy w trzech przypadkach sprawdzałem odpowiedzi na necie, ale większość jednak pisałem z głowy. Nie chcę nikogo urazić, więc jeśli trzeba będzie, to po prostu nie przystąpię do nowej edycji konkursu.
1. Zadajemy pytania całkowicie z głowy, bez wyszukiwania w książkach.
2. Odpowiadamy bez pomocy neta, przeglądania książek.
3. Z racji tego, że pytanie było z głowy, odpowiedź jest możliwa (a nie, kto ile zabił lub miał centymetrów).
4. Wprowadzenie sędziego zrobi natłok i zastój (sędziego może nie być online).
Użytkownik Jaerdic dnia pią, 29 lut 2008 - 18:25 napisał
Nie chcę tu nikogo oskarżać, ale Ty sam mówiłeś, że sprawdzałeś na Wiki... Ja przyznaję się bez bicia - w dwóch czy w trzech przypadkach sprawdzałem odpowiedzi na necie, ale większość jednak pisałem z głowy. Nie chcę nikogo urazić, więc jeśli trzeba będzie, to po prostu nie przystąpię do nowej edycji konkursu.
hola! Przeczytaj jeszcze raz co powiedziałem i dopiero pisz takie rzeczy!
Jak tak czasem patrzę jakie coponiektórzy mają pomysły to normalnie nie wiem czy się śmiać czy płakać... Pytanie na, które nie ma odpowiedzi w google i wiki? Ciekawe ale założe się, że takich raczej nie ma. I to pomijając fakt, że zapewne bez problemu da się znaleźć gdzieś całego Władce w postaci cyfrowej co dosyć komplikuje całą sprawę. Nie próbujcie ujmować formalnie czegoś czego się nie da bo z regulaminu wyjdzie wam konstytucja, a i tak będą tacy co nie będą tego przestrzegać.
Znacznie lepiej chyba samemu zadawać normalne pytania, zgodnie z własną pamięcią (bez zaglądania do bucha) oraz tego samego wymagać od innych. Upomnieć by zadawali normalne pytania, a jak nie poskutkuje to niech moderator mu zwróci uwagę. Konkursy to przedewszystkim zabawa jak ktoś wcześniej słusznie zauważył.
4. Wprowadzenie sędziego zrobi natłok i zastój (sędziego może nie być online).
Nie wprowadzi. Jakbyś dokładnie przeczytał moje posty tobyś zrozumiał.
Pisałem, że sędzia będzie zaliczał lub nie zaliczał odpowiedzi. gra będzie sie toczyć swoim tokiem, a sędzia od czasu do czasu będzie podawał wyniki.
Będzie on usiał się kierować rozsądkiem. Na przykład nie zaliczy pytania: "Podaj drzewo genealogiczne rodziny Samwise'a" toż to bez sensu.
Pytania muszą więc być rozsądne i przemyślane. Nie należy się spieszyć z ich zadawaniem.