Ja lubię bigos ,żurek, pierogi ruskie ,pierogi z jagodami ,rosół
naleśniki, truskawki, jagody,kapuśniak,pizze i wiele innych
Nienawidze tylko jednej rzeczy gnojówki (ciekawem jak smakuje hehe pewnie syf)
Lubie: brokuły, kalafior i reszte zieleniny, kotlety schabowe, jajecznice, jajka sadzone i pare innych rzeczy (reszta jest zjadliwa)
A nie lubie: (mówimy o jedzeniu) kwaśnego mleka, zupy pomidorowej i ogórkowej
ja lubie kiełbaske z griila zupke grzybową dobrze doprawionego pieczonego kurczka kwasne mleczko wędzonąpiers z indyka chipsy pierogi z kapustą i grzybami pizze hamburgery pepsi i wiele innych
Mnie się tam wymieniac nie chce .
Lubie słodycze , kuchnie polską < to może byc tylko kilka potraw> i włoską
Nie lubię : sera białego , maślanki , kurde no i wszystkiegio innego
ktoś coś mówił o jedzeniu? AAHH zjem wszystko, czym się nie zatruje...byle by się do buzi zmieściło i nie było nieswieze:P Niewiele jest potraw, których unikam.(Nie wykluczone, że ich skosztuję, gdy nie bedzie innego wyjścia) Tu godne są wymienienia np.;Wszelkiego rodzaju mięso-podobne, nie pochodzące ze świńskiego, wołowego,żabiego,kurzego zadka,ramienia,nogi. Mówiąc prościej; wątróbka, serduszka,móżdżek...
Apropo czegoś nieświezego.Nie mogę ścierpieć zsiadłego mleka, pleśniowego serka i tym podobnych cudactw .wrr...
Przechodząc do przyjemniejszej części tematu...Wprost uwielbiam słodycze!(Dzięki bogu nie widać po mnie...jeszcze ...efektu owej słabości).Mrrr...szarlotka, lody straciattela, jabłecznik.
Każdy Owoc i Warzywo znajduję z chęcią wśród sporzywanych przeze mnie pokarmów.
Tak na zakończenie...Lubię kuchnię orientalną. Ostrość potraw malezyjskich itd...mrrr kuleczki ryżowe>onigiri