Mam maly problemik Dostałem misje od Cor Angara żeby iść na zwiady do jaskini gdzie znajduje się cmentarzysko orków.Oczywiśće zabiłem pare orków i spotkałem jednego z Baali jeśli się nie pomylilem to Baal Lukora.W solucji pisało żeby iść kolejno od prawej komnaty ale ja poszedłem inną kolejnościa ale raczej myśle że to nie jest problem.Znalazlem obie części pergaminu i dałem je temu Baalowi.Powiedział że nie go rozszyforować bo jest napisane w języku którego nie zna.I właśnie tu nie wiem co mam zrobić bo w dzienniku mam wpsi że trzeba szukać dalej.W solucji pisało że po znalezieniu obu pergaminów trzeba iść do 3 komnaty pokręcić sie po niej troszke aż Baal powie żeby użyć zaklęcia teleportu orków.Zrobiłem tak ale nic to nie dało.A od momentu kiedy dałem temu Baalowi obie części pergaminu to już nie chodzi ze mna tylko stoi w 2 komnacie I już zgłupiałem.Prosze pomóżcie Z góty dzięki
[GI] Problem z misją na cmentarzysku orków
No tak ale wlaśnie tu mam problem ;/ Ja poszedłem z tym Baalem najpierw do tej komnaty z prawej potem i tam znalazlem pierwszą część, potem do tej 3 gdzie jest grobowiec, a dopiero potem do tej środkowej gdzie znalazłem drugą część zwoju. I od tego momentu ten Baal już nie chodzi ze mną tylko stoi w tej komnacie środkowej. I właśnie nie wiem co zrobić bo on stoi w miejscu a mam wpis w dzienniku że trzeba szukać dalej. Czy kolejność wchodenia do tych komnat może wpłynąć na to że on teraz stoi?
Gość_Też mam taki problem ale troszec*
#4
Gdy czytałem te opisy,odrazu zaczołem grać i węszyłem i znalazłem te 2 częsci pergaminu,Baal Lukor powiedzial że to pergamin teleportacji i jakieś miejsce specjalne trzeba znaleźć ,chwile namyślilem......Koniec
cały ze złości że nie nie wiem oco mu chodzilo?? Prosze plizzz pomuszcie .::My GG:8989323::.
cały ze złości że nie nie wiem oco mu chodzilo?? Prosze plizzz pomuszcie .::My GG:8989323::.
Gość_Gość*
#11
siema, mam ten sam problem i nic nie dziala, podchodzilem z nim pod ta sciane gdy powiedzial ze to zwoj teleportacyjny i trzeba znalezc odpowiednie miejsce i nic. po zapisaniu probowalem nawet na kodach, pod k jest jakas telepotacja o 2-3 metry dalej, przeszedlem przez ta sciane i otworzylem od srodka kołowrotem baal poszedl ze mna i odnalazlem jakies szcatki i miecz smierci a on caly czas nic, a teraz jak zaczalem lazic po tym cmentarzysku to on zostal w miejscu gdzie jest dziura w ziemi i tam caly czas stoi. poprostu zaaaaal
Gość_Orzeł*
#12
Dobra, nie wiem, czy ktoś tu w ogóle zagląda, ale ja zrobiłem tak:
Gdy Lukor zawiesił się w komnacie z pergaminem i zaczął coś tam o miszy nawijac, to stanął w miejscu i nie chciał się ruszyc. Włączyłem tryb MARVIN, przyzwałem sobie "insert lukor_bugfixbook" Dałem mu ja i przeczytałem iii... tyn tyryn tyn tyn tyn Baal podąża za mną, a ja mogę ukończyc quest :]
PS. Nie działa mi "c" z kreską
Gdy Lukor zawiesił się w komnacie z pergaminem i zaczął coś tam o miszy nawijac, to stanął w miejscu i nie chciał się ruszyc. Włączyłem tryb MARVIN, przyzwałem sobie "insert lukor_bugfixbook" Dałem mu ja i przeczytałem iii... tyn tyryn tyn tyn tyn Baal podąża za mną, a ja mogę ukończyc quest :]
PS. Nie działa mi "c" z kreską
Gość_Mecki*
#15
Jeżeli Lukor podąża za Tobą to wyprowadź go na środek wielkiej sali pomiędzy 4 kolumny, i powinno ruszyć. Mi się zblokował przy więzieniu bo od dupy strony po komnatach z nim łaziłem. Użyłem kodu Lukor fixbook czy coś takiego, zaczął za mną łazić. Wyciągnąłem go na środek dużej komnaty i poszło ;]
Gość_MarekBanan1234567*
#17
Czy ktoś może jeszcze mi pomóc?
Ja mam taką sytuację:
Wszystko na cmentarzysku było ok.
Najpierw wyczyściłem korytarz po lewej stronie (tam gdzie sa drzwi do teleportu) a dopiero później dwa kolejne, w których są połówki pergaminu. Baal powiedział, że wszystko ok, złożył je w całość, powiedział, że nie może go odczytać, wyszliśmy do głównej sali, przetłumaczył zwój, powiedział, ze to zaklęcie teleportacyjne i już. Koniec. Nie dał mi zwoju, kilkanaście razy próbowałem go dostać na różne sposoby. Nawet wpisałem bmbarvin i zamieniłem się z Baalem ciałami, zajrzałem do jego ekwipunku i nawet tam nie było tego zwoju. Wpisywałem na niego kod, sam się teleportowałem, teleportowałem się jako Baal, wyrzucałem zwój, przekazywałem go Baalowi ( zamieniwszy się ciałami) i nic. I kompletnie nic. Baal nie chce mi dać tego zwoju. Wychodziłem na zewnątrz cmentarzyska, wchodziłem z powrotem i jest mi cholernie smutno, bo nic nie pomaga.
11 godzin gry zdaje się być kompletnie wyrzucone w błoto
Ktoś ma jakiś pomysł jak można sobie z tym poradzić?
Ja mam taką sytuację:
Wszystko na cmentarzysku było ok.
Najpierw wyczyściłem korytarz po lewej stronie (tam gdzie sa drzwi do teleportu) a dopiero później dwa kolejne, w których są połówki pergaminu. Baal powiedział, że wszystko ok, złożył je w całość, powiedział, że nie może go odczytać, wyszliśmy do głównej sali, przetłumaczył zwój, powiedział, ze to zaklęcie teleportacyjne i już. Koniec. Nie dał mi zwoju, kilkanaście razy próbowałem go dostać na różne sposoby. Nawet wpisałem bmbarvin i zamieniłem się z Baalem ciałami, zajrzałem do jego ekwipunku i nawet tam nie było tego zwoju. Wpisywałem na niego kod, sam się teleportowałem, teleportowałem się jako Baal, wyrzucałem zwój, przekazywałem go Baalowi ( zamieniwszy się ciałami) i nic. I kompletnie nic. Baal nie chce mi dać tego zwoju. Wychodziłem na zewnątrz cmentarzyska, wchodziłem z powrotem i jest mi cholernie smutno, bo nic nie pomaga.
11 godzin gry zdaje się być kompletnie wyrzucone w błoto
Ktoś ma jakiś pomysł jak można sobie z tym poradzić?