Z nieoficjalnych informacji wynika, że w grze "Cyberpunk 2077" wygląd naszego bohatera może nie być aż tak ważny, bo choć można nad nim popracować, to efekty będą widzianej rzadziej niż przypuszczano.
CD Projekt RED obiecał dużą wolność w sferze kreacji postaci, a ostatnio zaskoczył wiadomością o braku tradycyjnego wyboru płci, co daje już zupełną swobodę. Można stworzyć z wyglądu mężczyznę o głosie kobiety i na odwrót. Jednak naszego bohatera będziemy oglądali dosyć rzadko, bo nawet nie w cutscenkach.
Twórcy podobno zdecydowali się całą grę zaprezentować z perspektywy pierwszej osoby. Dotyczy to nie tylko zwykłej rozgrywki (o czym było wiadomo), lecz także specjalnych filmowych cutscenek, w tym erotycznych fragmentów takich jak seks z niezależną postacią. Bohatera będzie można zobaczyć najwyżej w lustrze czy okienku ekwipunku.
Decyzja ma być podyktowana tym, że dla twórców bardzo ważna jest immersja, a widok FPP ma ją wspomagać.