Prace Rincewinda :p
Zawsze chciałem coś tu umieścić ze strony plastycznej, jednak nigdy nie mam czasu się za coś wziąść, a tego co mam nie mam gdzie zeskanować. No, ale to załączyłem tak dla rozluźnienia atmosfery. Od razu mówię, że napis nad dziełem nie jest mojego autorstwa i wypraszam sobie przypisywanie mojej ciężkiej pracy całej klasie . No to teraz zobaczcie jak wypada zwykły zjadacz chleba na tle wielkich forumowych artystów . Po prostu patrzcie i płaczcie :lol:.
Tak sobie przeglądam i śmieję się pod nosem z Twoich rynusków i nie bynajmniej przez to że są lipne! Piersze takie ejst, życie na wsi jest hehe reaslitycznie oddane:P A ju nie wspomnę o tym zadowolonym "kozaczku" który stoi przy tablicy:] Spoko. A drugie to ciekawy rysunek którego ja bym jak zwykle nie wykonał. Starczył na ten obraz jeden ołówek?
Zdaje mi sie, ze to jakaś gra, bo widzę kości (do gry rzecz jasna :] ). Intryguje mnie ten krokodyl... Może oni grają w jakąś strategię na makiecie :lol:
ps.Rince mówię Ci. Wydaj książkę i opatrz ją własnymi obrazkami. Zbijesz na tym grubą kasę, a i ja będę mógł wspominać jak to kiedyś kumplowałem sie na forum z mistrzem Rincewindem
ps.Rince mówię Ci. Wydaj książkę i opatrz ją własnymi obrazkami. Zbijesz na tym grubą kasę, a i ja będę mógł wspominać jak to kiedyś kumplowałem sie na forum z mistrzem Rincewindem
Po ostatnim podsumowaniu Joany sporo się zastanawiałem czy umieścić ten rusuneczek ... ale w końcu i tak mało osób tu zagląda .
Szkoda, że nikt nie rozpoznał sceny. To świadczy o mojej nieudolności . Chyba za Waszymi radami niedługo napisze jakieś opowiadanko. A... podam Wam jeszcze odpoweidź. To jest scena z prologu rozdziału "Posłanie Ośmu" z "Koloru Magii" Terego Pratchetta, kiedy to bogowie: Ślepy Io, Pani, Bóg - Krokodyk Offler i Zefir - bóg lekkich wietrzyków grają w kości. A tam te małe pionki przy Pani, to Rincewind i Dwukwiat . Heh, lizak został dla mnie .
Szkoda, że nikt nie rozpoznał sceny. To świadczy o mojej nieudolności . Chyba za Waszymi radami niedługo napisze jakieś opowiadanko. A... podam Wam jeszcze odpoweidź. To jest scena z prologu rozdziału "Posłanie Ośmu" z "Koloru Magii" Terego Pratchetta, kiedy to bogowie: Ślepy Io, Pani, Bóg - Krokodyk Offler i Zefir - bóg lekkich wietrzyków grają w kości. A tam te małe pionki przy Pani, to Rincewind i Dwukwiat . Heh, lizak został dla mnie .
Moje zdanie Rince znasz więc powiem tylko w najprostszych słowach: świetny rysunek
@Fink - eee tam. Przesadzasz Jakbyś zobaczył moje rysunki (których nie mam, ale jezeli bym miał ) to byś albo się załamał albo turlał ze śmiechu O to jest ludzik z moich prac:
O
\|/
/ \
No dobra może nie tak źle, ale blisko
ps.Ta głowa coś się nie trzyma szyi, ale chyba wiadomo, ze ma byc nad szyją
@Fink - eee tam. Przesadzasz Jakbyś zobaczył moje rysunki (których nie mam, ale jezeli bym miał ) to byś albo się załamał albo turlał ze śmiechu O to jest ludzik z moich prac:
O
\|/
/ \
No dobra może nie tak źle, ale blisko
ps.Ta głowa coś się nie trzyma szyi, ale chyba wiadomo, ze ma byc nad szyją
Heh, dzięki za słowa otuchy. Teraz możecie zobaczyć czym różnią się rysunki zwykłego jadacza chleba od np. Deunan .
Nie wątpię .
Lampka tworzy piękny śwaitłocień... Jak mogłeś tego nie zauważyć ?
Tak jak i ze mnie :twist: .
No to byłoby na tyle. Może w dalekiej przyszłości (za rok, może dwa ) coś tu jeszcze wsadzę. A skoro tak radzicie, to może się zastanowię nad jakimś opowiadankiem... W świecie fantasy (tego z smokami i mieczami, jak to dobrze powiedział Medivh ) oczywiście.
Użytkownik Frank napisał
To na tablicy jest ładniejsze
Nie wątpię .
Użytkownik Frank napisał
brak światłocienia
Lampka tworzy piękny śwaitłocień... Jak mogłeś tego nie zauważyć ?
Użytkownik V.L. napisał
Frank jak zawsze przesadza:] Krytyk z niego znakomity!
Tak jak i ze mnie :twist: .
No to byłoby na tyle. Może w dalekiej przyszłości (za rok, może dwa ) coś tu jeszcze wsadzę. A skoro tak radzicie, to może się zastanowię nad jakimś opowiadankiem... W świecie fantasy (tego z smokami i mieczami, jak to dobrze powiedział Medivh ) oczywiście.
V.L., ehhhh.....ile razy ja mam prosić, żeby nie mówić do mnie po imieniu? No ile?
Rince, tenostatni rysunek jest fazowy. :lol: Serio. Ja do tych koni nic nie mam. Jak dla mnie są realistyczne. Mnie się ogółem podoba rysunek.
Fingrekh, wiesz, ty chyba zazdrościsz Rince'owi, że umie ładniej rysować od ciebie. Że on przynajmniej odwarzył się coś zamieścić. Poza tym, skoro już się za rysowanie zabrał - to niech ćwiczy. :wink:
Rince, tenostatni rysunek jest fazowy. :lol: Serio. Ja do tych koni nic nie mam. Jak dla mnie są realistyczne. Mnie się ogółem podoba rysunek.
Fingrekh, wiesz, ty chyba zazdrościsz Rince'owi, że umie ładniej rysować od ciebie. Że on przynajmniej odwarzył się coś zamieścić. Poza tym, skoro już się za rysowanie zabrał - to niech ćwiczy. :wink: