Z dziką rozkoszą. Chcociaż swoją drogą osobisty pulpit to rzecz niezwykle osobista, rzekłbym - intymna... Ale skoro już obnażyliśmy (ale nie wszyscy!) swe oblicza, to możemy obnażyć i swe pulpity :wink: .
P.S. Na palec świętego Damazego! Zauważyłem właśnie, że gdzieś zniknął gustowny, czerwony paseczek pod moim avkiem... Chyba to uczczę...
Heh, ładne pulpity macie. Skądś znam te tapetki :lol:. Szkoda, że ja takiej nie mam. Mam ten sam problem co Medivh, albo i jeszcze gorszy, bo dziele komputer z... SIOSTRĄ :evil:. Miałem kiedyś 2 profile ale komp mulił się czasem przez to i z antywirami był problem, także najwyzej jak zrobie reinstalke . A dlaczego taka a nie inna tapeta. ONA nie mogła znieść smoków, elfów i wszystkiego co ma jakiś związek z D&D, a ja nie moglem znieść Dody, piesków, kotków i wszystkiego co ma z NIĄ związek (istny Sauron... brrrrr). Tak więc obecną tapetę mam już jakieś uwaga, uwaga... 3 miesiące i o dziwo nikomu na razie nie pszeszkadza. W końcu ma się tą rozszeżoną geografię .
Ola, troche gierek mam, połowe przeszedłem i mi się nie chce ich odinstalowywać (teraz troche pewnie ich przybędzie bo kupiłem se GeForca 6600)
Rincewind, a możesz mi powiedzieć co to za kontynent na tej planecie (dobry jestem z geografii i wiem że nie ma teraz takiego kontynentu)?
PS. Też miałem kiedyś na tapetkach planety i inne kosmiczne rzeczy.
PS2. Kiedyś miałem na pulpicie tylko "Kosz", "Mój Komputer", "Dyski" i "Moje Dokumenty", ale nie chciało mi się ciągle otwierać "Startu" i w nim szukać, więc wszystkie gry i programy wyładowałem na puplit.
Medivh, mocna. Choć ja bym bardziej dała tapetkę własnej roboty. Tzn. najlepiej swój art. Mam taki. Ork przebrany za króliczka wielkanocnego, Taurenka za kurczaczka i elfka za kwiatek. Cała ja...... A jeszcze lepsza by była tapetka z Vergil'em w króliczych uszkach.....mhmmmm.......sweet......................
Rincewind, leczyć? Leczyć? A po co? Ja nie mam manii.....JA MAM BZIKA! JA JESTEM FANATYCZKĄ! Nie ma takiego słowa, które dokładnie by określiło to co czuję......
Zastanawiam się czy amerykanie obchodzą coś takiego jak Wielkanoc.........
Heh... Zaskoczę Was, bo nie mam żadnej tapety, tylko sterylną czerń i niepoukładane ikony... Ciekawa jestem, czy opracowano już jakieś profile psychologiczne typu "pokaż mi swój pulpit, a powiem ci jaki jesteś"