Trafiłam na przekład "Hobbita" w wykonaniu Polkowskiego i jakoś nie pasują mi elfowie i krasnoludowie. Tłumacz twierdzi, że to dlatego, żeby w liczbie mnogiej zachować godność tych pokrewnych człowiekowi istot i oddalić je od zwierząt oraz różnych mniej przyjaznych istot (wilkołaki, gobliny, olbrzymy). Ta forma według niego szybko chociaż nie zawsze konsekwentnie się przyjmuje. Mnie to jakoś nie pasuje, a wam?
Podobają wam się elfowie?
Która nazwa podoba wam się bardziej
elfy (5 głosów [27.78%])
elfowie (1 głos [5.56%])
krasnoludy (4 głosy [22.22%])
krasnoludowie (2 głosy [11.11%])
hobbici (6 głosów [33.33%])
hobbitowie (0 głosów [0%])
hobbity (0 głosów [0%])
Niedorośli hobbici to dla was
hobbiciątka (4 głosy [66.67%])
małe hobbity i hobbitki (2 głosy [33.33%])
Czyj przekład "Hobbita" czytaliście?
Marii Skibniewskiej (3 głosy [50%])
Pauliny Braiter (0 głosów [0%])
Andrzeja Polkowskiego (0 głosów [0%])
czytałem/czytałam w oryginale (1 głos [16.67%])
nie wiem/nie pamiętam (1 głos [16.67%])
nie czytałem/nie czytałam (1 głos [16.67%])
Swego czasu rozważaliśmy dość karkołomnie tłumaczenie na polski imienia Deathwing (wielki, straszny smok ze świata "Warcraft" http://gexe.pl/ge/art...mierci-ranking ). W internecie również tłumaczono raz jako "Skrzydło Śmierci", a raz jako "Skrzydła Śmierci" (podobnie jak w przekładach książek z tego uniwersum). Wydaje mi się, że w wypadku tłumaczeń idiomów, neologizmów itp., zwłaszcza w wypadku rzeczy tak karkołomnych jak słowotwórstwo w fantastyce, należy tłumaczyć nie wedle jakoś tam dziwnie rozumianej wykładni gramatycznej (zwłaszcza dziś, gdy oficjalne reguły pisowni i poprawności języka zmieniane są względem powszechności powtarzanych błędów), lecz tego, co brzmi "lepiej", mniej koślawo, przystępniej po prostu. U Polkowskiego, o czym sama pisałaś, różnie to bywało
Osobiście preferuję w mianowniku "elfy", choć wymiennie. Np. w tłumaczeniu polskim filmu Jacksona, Saruman zwraca się do nowo wyhodowanego Uruk-Hai, mówiąc o pochodzeniu orków "To niegdysiejsi elfowie". Nawet autokoreta podkreśla "elfowie", "krasnoludowie" z resztą też i tej formy nie akceptowałbym w ogóle (brzmi zupełnie po polskiemu). Nie jestem pewny, czy końcówka -ludowie funkcjonuje w jakiejkolwiek formie powszechnie używanej i akceptowanej, chyba raczej zawsze używane są -ludy (ciemne, dzikie itd.).
A, w ankiecie lepiej będzie ustawić opcję wielokrotnego wyboru, bo ktoś mógł czytać "Władcę" w więcej niż jednym przekładzie
Osobiście preferuję w mianowniku "elfy", choć wymiennie. Np. w tłumaczeniu polskim filmu Jacksona, Saruman zwraca się do nowo wyhodowanego Uruk-Hai, mówiąc o pochodzeniu orków "To niegdysiejsi elfowie". Nawet autokoreta podkreśla "elfowie", "krasnoludowie" z resztą też i tej formy nie akceptowałbym w ogóle (brzmi zupełnie po polskiemu). Nie jestem pewny, czy końcówka -ludowie funkcjonuje w jakiejkolwiek formie powszechnie używanej i akceptowanej, chyba raczej zawsze używane są -ludy (ciemne, dzikie itd.).
A, w ankiecie lepiej będzie ustawić opcję wielokrotnego wyboru, bo ktoś mógł czytać "Władcę" w więcej niż jednym przekładzie