Marszałek Wojny
Ilość postów: 1640
Klasa: Kosmiczny Marines
Też uważam, że to dobra gra (choć momentami strasznie ciężka).
Książę Demonów
Ilość postów: 1649
Klasa: Kosmiczny Marines Chaosu
Hom 4 w miarę mi się podobał a szczególnie opcja gdzie twój bohater mógł być niczym wcielenie śmierci, szczególnie fajnie to odczuwalne było w kampanii.
Nigdy jakoś się nie przekonałem do FF, jakoś mnie zawsze odrzuca od tego jprg ;D
Racja NWN jest grą magiczną a Mario to klasyka gier komputerowych. ;D
Matuzalem
Ilość postów: 9483
Klasa: Wampir
FF trzeba poczuć. Najlepiej zacząć od początku, bo niby poszczególne części nie są ze sobą powiązane, to jednak wraz z kolejnymi odsłonami coraz bardziej wczuwa się w te światy, problemy itd. No i muzyka jest nieziemska, od razu wprawia w nastrój i chwyta za serce.
Matuzalem
Ilość postów: 9483
Klasa: Wampir
Ach te starcia w NwN, magia. Piękne, taktyczne, wykorzystywanie atutów. No i te historie, które może i tak kończyły się bitką, ale mi otworzyły wrota do świata fantasy, o którym wcześniej nie miałem pojęcia.
Opiekuńczy duch
Ilość postów: 3108
Klasa: Łowca
Nwn 2 kojarzy się głownie z pierwszorzędnie skopaną pracą kamery i kijową optymalizacją, która sprawia, że i na komputerze spełniającym z naddatkiem minimalne wymagania, miejscami oglądało się pokaz slajdów. No i całą gra wyglądała jak symulacja plastykowych ludzików. Ale to generalnie domena gier z 2006 roku (vide "Oblivion").