Demon
Ilość postów: 15146
Klasa: Demonolog
Bez obaw krzysiu, to nie kupsko pokroju "Godzilli", bo przede wszystkim tutaj jednak RZECZY SIĘ DZIEJĄ i to aż za bardzo. Przypuszczam, że i tak każdy, kto tak jak ja, Jedi Master i Ranger kocha Arnolda całym sercem, pójdzie na ten film bez względu na wszystko. Ostrzegam jednak, by uzbroić się w odpowiednie nastawienie i odrzucić wszelkie nadzieje, które mogłyby zostać boleśnie zawiedzione.
Ilość postów: 195
Czemu kalisi nie wezwała smoków do walki z maszynami? A tak na serio to nie widzę ją jako silnej przywódczyni. Jest po prostu za młoda, a jej twarz za łagodna.
Opiekuńczy duch
Ilość postów: 3108
Klasa: Łowca
Dobra recenzja, Wiktulu. Nie cierpię skali ocen jako wyrazu opinii, stąd rozumiem Twoje wątpliwości co do oceny nowego Terminatora. Cały ten film posklejany jest z rożnych pomysłów, tworzy to jakiś iście fabularny bajzel. Ocenienie tego, a nawet skomentowanie, urasta do rangi sztuki.
Nie drążąc tematu, film jest słaby. Na szczęście, jak wspomniałeś, jest ARNOLD. Charyzma, którą emanuje (bo trudno JEGO grę nazwać aktorstwem), ratuje Genisys - sprawia, że można obejrzeć ten film z pewnego rodzaju przyjemnością. Wstydliwą przyjemnością.
Nie będę ukrywał, że poszedłem do kina tylko po to, żeby po raz kolejny zobaczyć GO znów w klasycznej roli. W końcu przecież nie po to, żeby cieszyć się filmem, o którym już po pierwszym zwiastunie nie miałem dobrego zdania. Podsumowując Film jest gówniany, Arnold jest WIELKI. Amen.