Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Sin City - Miasto grzechu"!
Kolejna smolista noc, kolejna recenzja do napisania. Tylko tym razem jest chłodniej. Deszcz bębni o blachę za oknem, jakby kpił sobie z mojego bębnienia o wysłużone klawisze. Drań, rzucam w myślach, strzepując popiół z wyimaginowanego papierosa (rzuciłem) do kubeczka na długopisy (bo przecież nie do herbaty). Biorę zimny łyk, zimny jak serce Miasta Grzechu...... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!