1. Jak miło było mi zobaczyć "Zeusa, Pana Olimpu" - grę która zainteresowała mnie mitologią (a dalej również fantastyką)
2. Ciekawe podejście i bardzo na czasie (w trakcie czytania eseju słyszałem jak z sąsiedniego pokoju telewizor głosił "Syn boga i człowieka ... bla bla... "
3. Faktycznie warto się zastanowić, czy nadmierna dawka popkultury we wszystkich możliwych dziedzinach nie jest szkodliwa. Czasem może zakończyć się pozytywnie i zachęcić do zapoznania ze źródłem, a czasem uzależnić od "kulturowego fast foodu".
4. Zgadzam się, że wiele przeróbek jest nie do przebolenia. Sam, gdy w "Starciu tytanów"(bodajże) dowiedziałem się, że bogowie czerpią energię ze swoich wyznawców (Faerun mi się przypomniał) i umierają z braku wiary... padłem.
5. Świetny temat eseju. Bardzo mnie cieszy, że oprócz "narodowego narzekania

" umieściłeś też przykłady tytułów godnych polecenia.
6. Nie martw się. Zapewne już w czasach starożytnych martwiono się, że kultura niska degraduje sztukę. Może z trochę innych czasów, ale "Pan Cogito a pop" porusza podobny temat, co ty