Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Głód i pragnienie"!
Poczciwy Mordimer Madderdin chyba się starzeje, chociaż Jacek Piekara raz jeszcze przygotował dla fanów inkwizytora kolejny tom przygód sprzed czasów licencji samego biskupa Hez-hezronu. Nim zapytałem: „ile jeszcze można?”, spróbowałem przekonać sam siebie, że autor opóźnia ciąg dalszy sagi tylko po to, by zaostrzyć apetyt fanów, zaś „Ja, inkwizytor. Głód i pragnienie” jest tylko przystawką do głównego dania. Zatem sztućce w dłoń i przyjrzyjmy się temu, co wylądowało na moim talerzu.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!