Wyobraźcie sobie ogromną, misternie uplecioną sieć. Każda nitka jest perfekcyjnie spreparowana i maksymalnie dopieszczona, a mucha, która będzie miała nieszczęście w nią wpaść, nie ma najmniejszych szans na uwolnienie. Trzepocze się, szarpie, ale oczyma wyobraźni już widzi zbliżającego się tłustego pająka...
Tak właśnie działa nasz Redaktor Naczelny, Wiktul, wraz z pomagierami, których niedługo bliżej poznacie. Przebywają na środku owej sieci, co jakiś czas budząc się z leniwego snu i przyciągając do siebie najbardziej apetyczne kąski. Tym oto sposobem do redakcyjnego grona dołączyły dwa cenne nabytki – Audrey i Shaveras. Swoje talenta wykorzystali, przygotowując teksty na trzeci dzień Jubileuszu. Należą im się gorące podziękowania, bo są to artykuły naprawdę dobre.
Audrey postanowiła odwiedzić Aslana, przy okazji oprowadzając nas po całym bajkowym świecie Narnii. Muszę przyznać, że w tym względzie będę najsurowszym recenzentem – Narnia to kraina mego dzieciństwa i bronię jej niczym Antoni Macierewicz swoich spiskowych teorii.
Shaveras natomiast zainteresował się zupełnie inną tematyką. Postanowił przybliżyć nam serial, opisujący przygody legendarnego Ragnara Lothbroka. Wiecie już, o jaką produkcję chodzi? Chcecie się dowiedzieć, czy w ogóle jest sens włączać pierwszy odcinek? Arcydzieło czy nieudolna kalka "Gry o Tron"? Zapraszamy do lektury.
Jeszcze jedno, na sam koniec. Czy wiecie, że już za dwa dni startuje jubileuszowa, Dziesiąta Edycja Wilkołaka? Nie czekaj – zapisz się!
