Ok, odpalam 
 
Corwell - wielkie 
SORY za nieobecność, czynniki nie do końca zależne ode mnie wyrwały mnie od kompa akurat wtedy, gdy przyszedłeś, a wyszedłeś 2 minuty przed moim powrotem -_- Więc mamy remis w nieobecnościach. Zgadujmy się na jutro na tę samą porę. Na 100000% będę. Jeśli jednak wejdziesz teraz - pisz na gg, siedzę do późna.
[Dodano po 2 godzinach]
Jednak gotowe mapy mają swój urok 
 
Pierwszy sparring z zurikatą wyglądał tak:
- pojechałem na południe
- z krzaków nad zamkiem wyjechał zurikata, zaatakował. Broniąc się heroicznie jedną wieżyczką i 4 demonami wybiłbym jego armię, gdyby jego pozbawiona balistyki balista wreszcie nie trafiła w tę wieżyczkę 

- skończył się pierwszy tydzień - koniec 
 
Drugi sparring, na dużej mapie:
- nie mamy żadnej kopalni
- zurikata ma już trzy zamki, wszystkie są Cytadelą
- skończył się pierwszy tydzień 
