
Centrum Oceny Avatarów

Nie no ludzie... Do świąt jeszcze dobre z dwa tygodnie, a Wy już ustawiacie świąteczne awatary. Bez przesady... Rozumiem jakieś dzień - dwa przed gwiazdką, ale teraz ? Nie dość, że bez przerwy mi walą w telewizji od listopada reklamy z mikołajami, reniferami i choinką (które osobiście mnie wkurzają), to jeszcze tutaj zaczynacie coś takiego robić
Serio nie możecie z tym poczekać ?


Jeżeli chodzi o klimacik świat to mi on się już również dawno przeżarł... Za to sobie wrzuciłem avka dobrze znanego z reklamy TVN Turbo


Gart o ile dobrze pamiętam pytałeś sie o to kilka stron wcześniej... Znaczy o ten sam avek bo nie zmieniłeś
Mi się tam wydaje lepiej niż przeciętny



Użytkownik Kaanyr Vhok dnia Dec 15 2006, 05:17 PM napisał
Gart o ile dobrze pamiętam pytałeś sie o to kilka stron wcześniej... Znaczy o ten sam avek bo nie zmieniłeś
Mi się tam wydaje lepiej niż przeciętny 


[post="51556"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
zmieniony tamten był mniej......zabójczy......a ten jest inny
na dole ten stary

Użytkownik Kaanyr Vhok dnia Dec 15 2006, 06:17 PM napisał
Gart o ile dobrze pamiętam pytałeś sie o to kilka stron wcześniej... Znaczy o ten sam avek bo nie zmieniłeś
Mi się tam wydaje lepiej niż przeciętny 


[post="51556"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Ktoś inny miał ten avatar, ale fakt, oceniany już był

Ps. Atis, jeśli to jest w pełni Twoje dzieło, to mi sie podoba. Na święta taryfa ulgowa i nawet ta 'oczojebność' jakoś mnie nie odstrasza



No nie strofuj sie Atis... Avek Jakóba to co tu dużo gadać kontrast
A i bez urazy bo naprawdę nie chce urażać mimo że praca własnoręczna (bije brawo) to jednak widzi sie masę takich "elfów".
*czeka aż dostanie mocno po głowie*

*czeka aż dostanie mocno po głowie*

Powiem jedno słowo... no dobra trzy: po prostu świetny
Mi sie zajobiście podoba



Użytkownik Atis dnia Dec 19 2006, 02:34 PM napisał
A co w nim śwątecznego?
[post="51749"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
A co to za pytanie?

A żeby nie było offa.
Finkregh: Fajny avatarek. Ja też powinienem pomyśleć o jakiejś zmianie..
