Ulubiony bohater?
Może i nie będę oryginalny, ale postacią, którą bardzo lubię jest Elminster. Jako, że jestem na co dzień ze światem Faerunu, w grach RPG mam też styczność z Elminsterem. Choć nigdy nawet nie odważyłem się prowadzić tej postaci bardzo mi się spodobala. Są też krótkie wzmianki w wielu książkiach, które świetnie dodają tajemniczej aury ów bohaterowi.
A moją jest Buka z Muminków
Była sroga, groźna, miała ujmujący wyraz facjaty i w ogóle całą posturę, woda zamarzała przy niej, jak się pojawiała w odcinku to wspaniała muza leciała, taka psychodeliczna wręcz, a wśród szeregów muminów pojawiał się paniczny strach zmiksowany z klaustrofobią i niesmakiem do życia....
Może ktoś pomyśli że żartuję i polew sobie sieję - nic bardziej mylnego...
Zawsze gdy po randce w ciemno zasiadałem w piątki przed TV, całym sercem pałałem żądzą
zobaczenia Buki....bo w nie każdym odcinku była, taki special guest.
Eh aż mi się łezka zakręciła przez te wspomnienia.....to se ne wrati !!!
Pozdro & Peace
Była sroga, groźna, miała ujmujący wyraz facjaty i w ogóle całą posturę, woda zamarzała przy niej, jak się pojawiała w odcinku to wspaniała muza leciała, taka psychodeliczna wręcz, a wśród szeregów muminów pojawiał się paniczny strach zmiksowany z klaustrofobią i niesmakiem do życia....
Może ktoś pomyśli że żartuję i polew sobie sieję - nic bardziej mylnego...
Zawsze gdy po randce w ciemno zasiadałem w piątki przed TV, całym sercem pałałem żądzą
zobaczenia Buki....bo w nie każdym odcinku była, taki special guest.
Eh aż mi się łezka zakręciła przez te wspomnienia.....to se ne wrati !!!
Pozdro & Peace
A ja zaraz Wam powiem coś z czego pewnie będziecie mieli niezły ubaw.
Bałem się Buki ! Uwielbiałem Muminki (jakieś 3-4 lata miałem), ale jak się tylko pojawiała lodowa pani chowałem głowę po poduszkę lub za mamę i ciągle pytałem "poszła już?". Heh, świetne czasy dzieciństwa.
Bałem się Buki ! Uwielbiałem Muminki (jakieś 3-4 lata miałem), ale jak się tylko pojawiała lodowa pani chowałem głowę po poduszkę lub za mamę i ciągle pytałem "poszła już?". Heh, świetne czasy dzieciństwa.
Ekhtelion - włacha...mogliby coś zrobić...szkoda że np w Oblivionie nie ma rasy Buki...
albo można by się nią stawać po zarażeniu - cos jak wampiry...hyhy ale by było...
Bukowe czary, Bukowe zbroje, bukowe lasy... ciekawe jak by dialogi wyglądały...
- łyyyyyychyyyyyy
-Ok take look at my stuff, the best prices in Cyrodil
- łyyyyyyyyychy
- Sorry you dont have enough gold
- łłłłłłłłłyyyyyyy?
- Ok, i give you this for free....
- aaaaaaaaaajt !!!!!!!! hłyyyyyyyy!!!!!!!! (beeeeeeeeek)
- Tell your friends about me
(You have another Buka`s level, you should rest and think what you learn...)
Peace & Pozdro
albo można by się nią stawać po zarażeniu - cos jak wampiry...hyhy ale by było...
Bukowe czary, Bukowe zbroje, bukowe lasy... ciekawe jak by dialogi wyglądały...
- łyyyyyychyyyyyy
-Ok take look at my stuff, the best prices in Cyrodil
- łyyyyyyyyychy
- Sorry you dont have enough gold
- łłłłłłłłłyyyyyyy?
- Ok, i give you this for free....
- aaaaaaaaaajt !!!!!!!! hłyyyyyyyy!!!!!!!! (beeeeeeeeek)
- Tell your friends about me
(You have another Buka`s level, you should rest and think what you learn...)
Peace & Pozdro
Obecnie moim ulubionym bohaterem jest Czesio z Włatców Móch. Baj, baj maszkaro!
Postać z gry:
Yoshimo - udręczona dusza, zmuszona do niegodziwego postępowania. Kiedy na Promenadzie oddawałem jego serce w świątyni powiedziałem, że to był przyjaciel.
Z książki:
Może Artemis, może Jarlaxle za próbę uczłowieczenia, cóż za ironia, swego kompana.
Z filmu:
Ksiądz z "U Pana Boga za pieckiem" taki swój chłop, co starał się dla ludzi
Z serialu:
"Lost" - John Lock, "Earth 2" - Alonzo Solace z deko nawiedzone postacie
Yoshimo - udręczona dusza, zmuszona do niegodziwego postępowania. Kiedy na Promenadzie oddawałem jego serce w świątyni powiedziałem, że to był przyjaciel.
Z książki:
Może Artemis, może Jarlaxle za próbę uczłowieczenia, cóż za ironia, swego kompana.
Z filmu:
Ksiądz z "U Pana Boga za pieckiem" taki swój chłop, co starał się dla ludzi
Z serialu:
"Lost" - John Lock, "Earth 2" - Alonzo Solace z deko nawiedzone postacie
Zgodzę się z Quarmugiem że Gumisie były świetną bajką
Co do serialu to mi się podobał Jack Shephard. Taki urodzony przywódca.
Co do filmu to Will Turner z piratów.
Co do książki to podobał mi się Gollum z trylogii. Sam nie wiem czemu. Chyba było mi go trochę żal...
A co do gry to polubiłem Aribeth z NwN
No i to by było na tyle.
Co do serialu to mi się podobał Jack Shephard. Taki urodzony przywódca.
Co do filmu to Will Turner z piratów.
Co do książki to podobał mi się Gollum z trylogii. Sam nie wiem czemu. Chyba było mi go trochę żal...
A co do gry to polubiłem Aribeth z NwN
No i to by było na tyle.
Moim ulubionym bohaterem zawsze był i będzie Batman. Czemu? Bo nie ma jakiejśtamekstraodjechanejwkosmosupermocy![to adminów, to tak specjalnie;)]Walczy ze złem z własnego wyboru, przy użyciu najnowszych technik. Ale nadal pozostaje tylko człowiekiem. Ponadto chyba budzi największą grozę z komiksów Marvela. Prawdziwy, bo nie jest supermanem. Tak naprawde Superman nie jest bohaterem, zlewa to wszystko bo wie że nic mu się nie stanie. Odbijają się od niego kule i takie tam. To tyle.