Ulubiony bohater?

Coś mi przyszło na myśl - ponieważ w tym oto topicu możemy podawac postacie, które nas fascynują - oprócz wymienionych uprzednio przeze mnie mogę również dodać osobę niezwykle intrygującą, a pochodzącą ze świata Faerunu - Scylluę Darkhope. Postać przewspaniała, tragiczna, obsesyjna, wzruszająca..., ech...Pełna ognia, gniewu i nadziei...

P.S. About redskins - tak właściwie nie jestem rasistą...
P.S. II - Make my day punk! (Clint Eastwood).
P.S. III - Fabricati diem punc (łac.).
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
Jeżeli już wymieniamy kilka postaci, to ja wymienię jeszcze jedną postać książkową. Mianowicie Śmierć ze Świata Dysku Występuje w większości części serii (a przynajmniej w tych co czytałem) i zawsze jest opanowana, pełna grobowego humoru i wogóle śmieszna. Odgrywa ważną rolę w Ankh-Morpork.

A jeżeli już mówię o Świecie Dysku to warto powiedzieć o Sir Samuelu Vimsie, o którym Atis już wspomniała i całej straży. Szczególnie Marchewa był ciekawy


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Qrde, pisałem wszystko (może prawie wszystko) o nim, ale niestety po problemach forum nie ma tego postu, więc ci którzy przeczytali to wiedzą co nieco o nim :wink:
A dead issue, don't wrestle with it, deaf ears are sleeping. A guilty bliss,
so inviting, nailed to the cross. I feel you, relate to you, accuse you.
Wash away us all, take us with the floods.
Then throughout the night, they were raped and executed.
Cold hearted world. Your language unheard of, the vast sound of tuning out.
The rash of negativity is seen one sidedly, burn away the day.


Odpowiedz
Teraz postanowiłem uderzyć w stronę klasyki komedii Polskiej i przywołać postać Franciszka Dolasa alias Grzegorza Brzęczyszczykiewicza („Hans pisz na czysto...” ). Jest to postać z filmu „Jak rozpętałem drugą wojnę światową”, podejście naszego rodaka do życia jest piękne. Przepełniony dobrymi intencjami „zwiedza” kolejne fronty, a niesamowite szczęście sprawia, że nie tylko wychodzi cało z opresji ale również odnosi sukcesy. Należy przy tym dodać, że nie jest to postać wiejskiego głupka, Franciszek Dolas był obdarzony licznymi talentami. Któż tak jak on potrafiłby zapewnić żywność dla posterunku Legii cudzoziemskiej(„Każdy dzisiaj szczęściu dopomoże, każdy dzisiaj wygrać może”. ) , rozminować most , lub wyprowadzić byka z pociągu? Postać ta jest dowodem na to, że kto jak kto, ale Polak Potrafi! Film jest już dość leciwy, ale nawet dzisiaj wzbudza salwy śmiechu, szczerze polecam, widziałem naprawdę niewiele tak dobrych komedii.
Najwyższy kapłan po trzykroć błogosławionego Sleanesh'a, Wielki Arcymistrz MROCZNEJ Magyi po¶cielowej, Arcymistrz zakonu miło¶ników raka płuc, Mistrz gry, Czeladnik cechu piwożłopów, dla relaksu pod±żaj±cy via Egri Brikaver, oraz CZŁONEK Towarzystwa Macierzy Ziemi Cieszyńskiej.
Odpowiedz
Ogolnie to nie mam jakiegos idealnego bohatera. Ale zawsze go sobie wyobrazalem... Cichy, spokojny, stroni od ludzi, neutralny. Nikt nie wie jaki jest naprawde, choc wszyscy go znaja... Malo bohaterow tu pasuje... Moze troche Rewolwerowiec z serii Mroczna Wieza Kinga...
Odpowiedz
A ja do najsympatyczniejszych postaci zaliczyłbym kaprala Marchewe ( równy z niego krasnolud) i Rincewinda oraz wiedźmy ze Świata Dysku. Dalej byłyby wszystkie krasnoludy ( no baa ) (Władca, Sapkowski i Pierumov), oraz złodziej Ilmar z Zimnych Brzegów. A z bohaterów growych to złodziej Garret (gorąco wszystkim polecam Thief'a I II i III).
Odpowiedz
Jak sobie tak pomysle, to po glebszym postanowieniu przychodzi mi do glowy Riddick. Po prostu kocham tego goscia!
Odpowiedz
Jeśli chodzi o mojego ulubionego bohatera z gier to bardzo poluiłem Diego. Poprostu pierwszy gość który z tobą normalnie gada i podobało mi się to co mówił. A z książek lubię Halastara, równie potężny przecież jak Elminster i nie przewidywalny, no i jego Podgórze...
Odpowiedz
Dzisiaj wam przybliże nieco postać Elminstra, wspaniałego maga i jedną z milszych i przyjacielskich postaci Faerunu. Więc zaczynamy:

Jego prawdziwy wiek jest nieznany, a data urodzin nigdzie nie zpisana. Z opowiadań Elminstra można natomiast wywnioskować, że magii uczył się u Arkhona Starego, który żył ponad 500 lat temu i zmarł w miejscu dziś zwanym Waterdeep. Możemy się również dowiedzieć że Elminster był w Myth Drannor w ostatnich dniach istnienia tego magicznego elfiego królestwa. Stwierdzenia te póki co nie zostały w żaden sposób potwierdzone, ale większość tych mieszkańców Krain, którzy znają Elminstra, uznają go za wieczną siłę tego świata. Mędrzec aktualnie mieszka ze swoim pomocnikiem i skrybą Lhaeo na niewielkiej farmie w Dolinie Cienia. Elminster często opuszcza swój dom, wędrując zarówno po Krainach, jak i po innych wymiarach i planach materii w poszukiwaniu wiedzy. Być może jest to osoba wszystko wiedząca i najlepiej poinformowana w Krainach. Elminster specjalizuje się w zbieraniu wiadomości o Krainach i jej mieszkańcah, ekologii różnych stworów, magicznych przedmiotach i historiach, a także różnych wymiarach egzystencji. Nie uczy już nikogo i nie wynajmuje, z wyjątkiem szczególnych wypadków. Zdaje się niezwykle cenić niezależność i samotność, choć czasami pozwala odwiedzać swą wieżę. Wśród sprzymierzeńców i uczniów Elminstra byli (i są) najpotężniejsi dobrzy bohaterowie Krain (oprócz Drizzta), lordwowie Waterdeep, Simbul - władczynię Aglarondu oraz wielu Harfiarzy.
A dead issue, don't wrestle with it, deaf ears are sleeping. A guilty bliss,
so inviting, nailed to the cross. I feel you, relate to you, accuse you.
Wash away us all, take us with the floods.
Then throughout the night, they were raped and executed.
Cold hearted world. Your language unheard of, the vast sound of tuning out.
The rash of negativity is seen one sidedly, burn away the day.


Odpowiedz
Bardzo ładne Jakób, dodam tylko, że Elminster swego czasu był kochankiem Mystry - boginii magii.
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
Moją ulubioną postacią od zawsze chyba był Borch Trzy Kawki. Musicie przyznać, że był to ciekawy jegomość.
Lubię też Zigrina za jego "heroldowanie".
Jedyną postać, jaką szczerze uwielbiam była jest i będzie major Kusanagi z GITS'a. Za jej osobowość, siłę i odwagę, którą wykazuje stając niemal na granicy człowieczeństwa, a mimo wszystko zawsze postępując jak najbardziej po ludzku...
No i wybaczcie mi, jeśli nie jestem dobra w uzasadnianiu swoich wypowiedzi...
*

*
So Deunan wears a Prada and Briareos does a John Woo... Shirow save us...!
Odpowiedz
Jak się tak zastanawiam to nie wiem kogo wybrać. Może to Obcy? Tak, tak ten Obcy wredna gadzina która łazi po ścianach i jest doskonałym narzędziem do zabijania stworziną prez matkę naturę? Jego zdolności szczegółnie względem Królowej oraz przetrwania zwróciły moją uwagę na niego nie jako stworzenie które jest ZŁE ono chce przetrwać czy to złe? No i ich wygląd jest piękny (szloda że się tyle ślinią ale i to do nich pasuje). A może to Gilmi z LOTR? Za jego chcęć waleczności oraz humor nie spotykany u krasnoludów w innych fantasty? A może to Neo bo jest The One? A może to Kain, ojciec wszystkich wampirów? Sporo jest do wyboru i dlatego trudno mi się zdecydować.
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Hmmm, wielu mam takich, ktorych darze sympatia... To paru z nich

Rincewind- kurcze, postac maga, ktory zna tylko jedne zaklecie jest sama w sobie dobra, a jeszcze jego tchorzostwo, oraz pech i szczescie w jednym(np. jak spotkali trolla, rzucil w niego mieczem, a ten trafil w kamien na drodze i odbil sie w trolla) sprawily, ze jest wg mnie rewelacyjny
Smierc- Zawsze pojawia sie w najmniej oczekiwanym momencie, a jeszcze zasami pomaga komus umrzec... jaki on pomocny...pozatym jest bardzo ludzki, np. nie orientuje sie w mapie, nie zna wszystkich miejsc swiata, itd.
Milten-Jeju, nie umiem podac wyjasnienia, ale uwazam, ze jest on najlojalniejszy wobec Bezimiennego i lubio go za to, ze jest magiem ognia
Riddick-niestety znam jego postac tylko z "Kronik..." ale charakter tego kolesia jest niesamowity...
Odpowiedz
Ulubiony bohater ? Mam kilku .

Ostatni Rewolwerowiec :-> Roland - główny bohater cyklu S.Kinga pt. Mroczna Wieża . Nie będę się rozwodził nad tym , jaki jest . Przeczytacie pierwsze dwa tomy , a zobaczycie jak ciekawą jest postacią .

Herkules Poirot - genialny detektyw Agathy Christie . Jego intelekt i dedukcja są po prostu niewiarygodne - to jego osoba przykuwa do dzieł Agatki

Gimli - krasnolud we Władcy Pierścieni . Wszyscy wiedzą , kim jest (jak sądzę :twist: ) , więc szkoda czasu na opis jego osoby .

Gorn - wspaniały wojownik i druh z sagi Gothic .

Max Payne - są jakieś pytania ?
Odpowiedz
Podłuższym przemyśleniu przyszedł mi pewnien bohater...dramatyczny. Występował on w grze V: The Maskarade. Postać wlacznego rycerza. Dlaczego postać dramatyczna? Jeśli ktoś nie grał to z przyjemnością napiszę dlaczego. Krzystof należał do Zakonu Swordbrethen był oddanym Bogu krzyżowcem (czy podobnie, nie miało PL nazwy). Był oddanym Bogu krzyżowcem, wlaczącym z pogadany/niewiernymi z Jego imieniem na ustach. Byłto rok mniej wiecej 1330. Nie było siły aby złamać jego wolę i wiarę. Aż do momenu gdy w jednej bitwie zotał cięzko ranny. Obudził się w Pradze opatrzony przez tutejszy zakon. Doszły go sluchy o przejęciu przez potwory nie czyste koplani srebra, przez co ludzie Pragi nie mogą z nimi walczyć ani się bronić. A ludzie op nocach zniakają. Oczywiście Krzysztof nie może aby coś takiego mialo miejsce. Udałsię zatem do kopalni gdzie po wielu walkach doszedł do sedna zła. Wampirzycy Azry. Po walce pokonał ją. Lecz było to nieświadome włączenie się krzyżowca do Jihadu, wojny wampirów. Poza tym pomógł on klanowi, który w podzięce....przeistoczył go...w coś co sam zabił. I tutaj zaczyna się kwestia wiary. Dlaczego on? Czemu Bóg na to pozwolił? Gdzie sprawiedliwość? Do krzyżowca zaczyna dochodzić, że Bóg tak naprawdę nie ineteresuje się światem...W każdym bądź razie jest to walka wiary kogoś takiego jak KRzystof z orucieństwem świata...Dlatego to postać dramatycza. I zaraqzem specyficzna...Bo nigdy tak naprasdę nie wyprał się tego że był krzyżowcem, wiary w Boga...lecz patrzył on już innym wzrokiem na ten świat. Wzrokiem Umarłego, który nie ma duszy i skazany jest na potępnie. Warto tutaj dodać wątek miłosny. Krzyżowiec za życia zakochuje się w zakonnicy...A ta gdy dowiedziała się o przeistoczeniu kochanego postanawia stać się tym samym aby móc żyć z nim w wiecznej miłości...ale los nie zawsze na to pozwala...Więcej nie powiem bo trzeba w to zagrać i dowiedzieć się co dalej. Trzeba tez zaznaczyć, że krzyżwoiec był cały czas, nawet po śmierci, zakochany w swojej Anezce i spędziłby z nią całą wiecznośc...ale nie chce aby była potepiona tak jak on został...Ahh długo by prawić...Trzeba po prostu zagrać...:]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Bohater fantasy?... Pomyślmy... Mam!

Bastard Rycerski, postać tak zagmatwana, iż on sam nie wie kim jest. Faktem jest, iż mieszka w Królestwie Sześciu Księstw w pustelniczej chatce i praktycznie nikt nie wie, że wciąż żyje. Jest bękartem księcia Rycerskiego, byłego następcy tronu, który zrzekł się tytułu i wkrótce został zamordowany. Jest... był skrytobójcą na usługach Króla Roztropnego, który został zamordowany przez Krąg Mocy. On zaś pozabijał wszystkich jego członków.
Osobami wiedzącymi o jego istnieniu jako Bastarda Rycerskiego są:
Królowa Ketriken, małżonka nieistniejącego już Króla Szczerego [syna Roztropnego],
Cierń, starszy brat Roztropnego i doradca królowej,
Wilga, nadworny minstrel królowej
Błazen [jego prawdziwe imię to Ukochany], niegdysiejszy trefniś na dworze Roztropnego
Sumienny, syn Ketriken.
Jest to postać bardzo... specyficzna, aczkolwiek bardzo łatwo się z nią utożsamić. Bastard zawsze wybierał drogę trudną dla niego i kiedy myślał, iż ochronił bądź uszczęśliwił osoby, dla których obrał swój sposób postępowania, działo się dokładnie odwrotnie. Zakochany z wzajemnością w Sikorce, opuścił ją, by 'ją ochronić'. Nie wiedział, iż spłodził dziecko... Brus, przybrany ojciec Bastarda, związał się z nią po upozorowanej, całkiem niechcący śmierci bękarta Rycerskiego. Jest to typ człowieka oddanego sprawie, zaprzysiężonego dynastii Przezornych i wypełniający dla nich wszelkie zadania.
Postać o tyle tragiczna, iż unieszczęśliwiająca innych i pozbawiona dużej swobody ruchów.

Dla bliższego zapoznania z nim radzę przeczytać trzy trylogie:
- Kupcy i ich Żywostatki
- Skrytobójcy
- Złocisty Błazen
Wszystkie autorstwa Robin Hoob
Odpowiedz
Moją ulubioną postacią z książek jest Geralt, którego historię każdy już chyba zna , Śmierć i Rincewind u Pratchetta oraz główni bohaterowie trylogii E. Haydon - Rapsodia, Ahmed, Grunthor. Ich historię długo można by opowiadać, najlepiej przeczytać tę książkę.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Uwaga! Rzucę maleńkim OT. Do V.L. - zaciekawiłeś mnie tą historią Krzysztofa i to nieźle. Kiedyś grałem w demo Vampire, ale jakoś mi nie przypadło do gustu... Chyba przełamię się i zagram...
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
Ja jak zagrałem w demo to marzyłem o tej grze aż dali ją w CDA:] Odrazu kupiłem. A demo z pewnością nie oddaje klimatu całości...Bo jak to w demie nie wiemy nic o fabule itp. Ja grając we fulla dopiero zrozumiałem fabułe tej gry. Co więcej...są bodajrze 4 albo i wiecej zakończeń:]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Moim najlepszym bohaterem jest Drizzt Do'Urden.
Super macha swoimi sejmitarami
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
← Inne

Ulubiony bohater? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...