nie no właśnie o to chodzi że żeby dostać się do głównego zamku w Faring takiego zamku w zamku to trzeba mieć 50 reputacji u Orków......do samego pierwszej części zamku dostałem sie bez problemów.......a więc może ktoś tam już był i wie coż takiego wspaniałego kryje w sobie ten zamek
Użytkownik aMorek dnia śro, 29 sie 2007 - 09:33 napisał
Rozwiązanie z Gothic'a III: wybij wszystkich, a się dowiesz
[post="82057"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
nie skorzystałem z twojej podpowiedzi:)) a zrobiłem coś zupełnie innego jednak podobnego....otóż 12 pucharów ognia dałem kolesiowi z Geldern wyciąłem Redock, Okarę, Nor......cos tam zabiłem króla i 2 druidów a mając juz wczesniej 20 i troche punktów u Orków zdobyłem 75% reputacji u Orków bo tyle było trzeba żeby dostac się do drugiego, górnego zamku w Trelis....a trzeba było miec tyle reputacji bo tam rezyduje KAN dowódca Orków w czerwonej szacie....dał mi orkowa zbroję która wygląda jak zbroja palladyna tylko że jest złota i chroni jeszcze troche przed ogniem..........wiec nie warto zabijac przyjaciół buntowników żeby sie tam dostać......lepiej samemu podbić Trelis:))
ja mam problem z jednym Questem mianowicie:
zabijam 6 krów lub 7 nie pamiętam i ide do masona ale on mi tego zadania nie uznaje chce być po stronie buntowników ale nie moge porozmawiac z sanfordem co mam zrobic??? Czy moge z nim nie porozmawiać i byc po stronie buntowników??? za pomoc bede wdzięczny
Dobra powiedzicie mi gdzie są puchary ognia bo znalazłem 13 .Piszcie każde wam znane miejsce położenia tych pucharów.Może uda wam się mi pomuc.
[Dodano po chwili]
Wiem jak to zaliczyć bo miałem ten sam problem ,a rozwiązanie jest banalne po prostu jedna krowa uciekła i znajduje się blisko tej farmy .To zdanie kieruje do kolesia o ksywce Angielski
[Dodano po chwili]
Angielski możesz terz pokierować się do redock i tam wykonać zadania dla buntowników.Oni na pewno cię przyjmą i sprzedadzą zbroje po wygórowanej cenie.I masz problem z głowy.
Ok do tematu, wszedłem do Ishtar, mam w samym mieście reputacji 95 a u asasynów 80 i zadanie zaliczone nie jest. Ma ktoś pomysł czemu bo to trochę wkurza ;/ .
dostałem od Varek'a misje aby zniszczyć Okare ( zabiłem Javiera , Manninga i tak z 15-20 buntowników) i misja nie została uznana wiecie moze co i jak co jeszcze trzeba zrobić ?
Ja mam taki problem z quest'em z MoraSul "Orknarok, niewolnik z światyni"
Prowadzę tegoż Orknaroka do Fasima, a ten szanowany asasyn mówi mi, abym zaprowadził go do Kalesh...
Czy będzie ktoś tak miły i wytłumaczy mi: [color="red"]gdzie to jest? lub kto to jest i gdzie?
Bo jakoś nie pamiętam takowej miejscowości?
Drugi problem to jest to iż:
- w MoraSul chcę pogadać z Gonzalesem, rzuca się na mnie...
- w Bakaresh chcę pogadać z Tezbir'em (czy jakoś tak sorry z sklerozę), to samo rzuca się na mnie...
Kalesh jest dowódca orków stacjonujących koło świątyni w mora sul.
A tak jak napisano wcześniej odbiłeś za dużo miast asassynów .
Najlepiej wykonać wszystkie zadania dla nich a później ich wybi,ć to samo jest z orkami.
Natomiast z tymi miastami to chyba jakiegoś wypasionego bug'a mam...
ponieważ jedyne miasta Asasynów jakie odbiłem to BenErai oraz Lago
( Bragi zapomniałem, no chyba że Koczownicy sami z siebie odbili, bo znudziło im się czekanie w ruinach ).
Pomijam Orków w AlShedim, bo tam asasynów nie ma...
Mnie w zupełności wystarczy 1000 i regeneracja życia
Ale sam mam problem. Mam przynieść jednemu z Asasynów kupców 3 weksle, ale jednego nie mogę zdobyć. Z tego co wiem te weksle mają Ilia, gość z Myrtany (nie pamiętam imienia) oraz Feusel (czy jakoś tak , dodam że także jest asasyńsakim kupcem.) W takim razie czy ktoś mógłby mi doradzić?
Za pomoc będę bardzo wdzięczny gdyż ten kupiec ma ognisty puchar, a ja raczej nie przepadam za bitką jeśli jest inne rozwiązanie