Zależy od sytuacji.
Z braku machin oblężniczych w kolonii Stary Obóz można by zając tylko podstępem. Co oczywiście jest możliwe biorąc pod uwagę, to że w kolonii nie brakuje ludzi przebiegłych, bądź gotowych do zdrady. Stary Obóz ma chyba najmniej członków, a dużą ich częśc stanowią kopacze (
)o małej przydatności w walce. Poza tym, ma on duże kłopoty utrzymaniem ludzi w swych szeregach. W takiej sytuacji ciężko pokusic się o szturm, bo nie ma komu w zamku zostac, a w kilku to żadnego obozu pokonac się nie da. Morale są tu bardzo niskie, a same mury się nie obronią.
Sekciarze są nawiedzeni i nacpani zielem, a to sprawia, że mają bardzo wysokie morale. Reszta obozów składa się z oprychów o niskiej wartości bojowej, którzy właściwie przy pierwszym lepszym niepowodzeniu mogą nawiac z pola walki, bo maja małą motywację. Każdy gotowy jest zdradzic. W Sekcie tego nie ma. Dodatkowo ma ona wysoką wartośc bojową ze względu na brak górników w szeregach. Ale za to Obóz na Bagnie nie ma najmniejszych fortyfikacji poza świątynią.
Nowy obóz ma najwięcej (chyba) członków. Ma moim zdaniem najlepszych dowódców, a to bardzo wiele. Jakieś fortyfikacje są, ale tylko drewniane, bądź naturalne (ukształtowanie terenu) - to nie to co mury. Morale chyba większe niż w Starym, ale na pewno gorsze niż w Sekcie.
Reasumując - ja stawiam mimo wszystko na zwycięstwo narkomanów z Bagna. Drugie w kolejności szanse mają łobuzy z Nowego.