Wiedźmin i puzzle


Na fanów "Wiedźmina" czeka duża pokusa w postaci puzzli. Każda układanka będzie składała się z półtora tysiąca elementów i zawierała pomocniczy plakat w formacie 85 x 58 cm. Do wyboru będą cztery wersje – naga Triss Merigold, Dziki Gon, Geralt i smok oraz Geralt i Draug. Nie zdziwiłbym się, gdyby hurtem poszły wszystkie puzzle z Triss... Przeszkoda? Spora cena – 59,99 zł. Ale co to jest dla prawdziwego fana?

wiedźmin, puzzle

Puzzle trafią do sprzedaży 26 kwietnia, ale już dziś można złożyć zamówienie przedpremierowe pod tym adresem. Na takie osoby czeka dodatkowy bonus – nilfgaardzki grosz, zaś dla pierwszych stu osób (choć pewnie już wszystkie takie się znalazły) przygotowano między innymi kartę firmy Płatnik do gry w krasnoludzkiego Gwinta i zestawy Yarpena Zigrina do kościanego pokera. Ponadto dla tych, którzy zakupią wszystkie cztery wersje puzzli czeka tajemnicza niespodzianka. To jak – skusicie się?

wiedźmin, puzzle

Jako największy maruda nie mogę nie skrytykować powyższego obrazka – nie widać twarzy Triss!

Odpowiedz
Naga Triss. Musze to mieć.
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
Szczerze mówiąc jak trzeba być żenującym, by promować swoją grę nagimi postaciami babek w niej występującymi? Coś w stylu: zobaczcie u nas jest seks! *obleśny śmiech nerda*
Odpowiedz
Wiesz Krzyś to kwestia perspektywy. Ja tam bardziej niż seks widzę, oprócz tego, że piękną nagą kobietę, widzę po prostu kawałek świetnej pracy graficznej? I wydaje mi się, że bardziej to starają się promować niż seks i cycki.
Odpowiedz
Zgoda, ale pomijasz w ten sposób cały kontekst kampanii reklamowej Wiedźmina 2, gdzie praktycznie główną siłą napędową były - nagość i seks. Miałem wrażenie (*pomijając artystyczną stronę przedsięwzięcia), że to jest zwykłe i szczeniackie ściąganie gówniażerii pod hasłem - te zobaczta w naszej grze są cycki i seks, dużooo sex.* Czyli odwoływanie się do najniższych instynktów odbiorców. W tym kontekście ,wydanie tych puzzli, jest kolejnym krokiem naprzód w tej kampanii (pewnie z powodu gadki o W3 odświeżonej). Tak to widze.

A artystyczna ocena grafiki, jest u mnie, rzecz jasna, pozytywna


*Cóż, samokrytycznie to zabrzmi, ale udał się im ściągnąći w ten sposób do gry takiego obleśniaka jak ja
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia środa, 17 kwietnia 2013, 16:25 napisał

*Cóż, samokrytycznie to zabrzmi, ale udał się im ściągnąći w ten sposób do gry takiego obleśniaka jak ja

A więc nie czytałeś książki Sapkowskiego?! Gdybyś ją przeczytał, to zdecydowanie nie trzeba byłoby Ci cycków i seksu, abyś zagrał w grę. I gdybyś czytał, wiedziałbyś, że seks i cycki to także pewien sposób na przedstawienie brudnego świata. Zresztą w podobnych porcjach pojawiały się również w książce
Odpowiedz
Polemizowałbym*, Sapkowski jak prawdziwy artysta słowa, potrafił bez dosłowności opisać seks (oczywiście z mega ah-oh orgazmami kobiet) posiłkując się przy tem metaforami, aluzjami i nie popadając w wulgarność bezpośredniego opisu (przeczytaj malowniczą, biblioteczną scenkę udziałem Fringilli Vigo i Geralta). A teraz porównaj to z chędożeniem w grze. Ciut poszli za daleko, moim zdaniem. Zresztą, podążyli trendem współczesnej popkultury - co widać choćby w łóżkowych scenkach z seriali pokroju Spartakusa czy Gry o Tron.








*Daruję Ci nieopierzony młokosie tej uwagi o nieczytaniu czegoś.
Odpowiedz
Tak działa wolny rynek.
A tego przedstawienia nagiej Triss nie nazwałbym wulgarnym.
Odpowiedz
Bo nie jest, jest artystyczna. Tylko, że wpasowuje się w kampanię CD Project "golizna w grze". O czym pisałem wyżej.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia środa, 17 kwietnia 2013, 16:46 napisał

Polemizowałbym*, Sapkowski jak prawdziwy artysta słowa, potrafił bez dosłowności opisać seks (oczywiście z mega ah-oh orgazmami kobiet) posiłkując się przy tem metaforami, aluzjami i nie popadając w wulgarność bezpośredniego opisu (przeczytaj malowniczą, biblioteczną scenkę udziałem Fringilli Vigo i Geralta). A teraz porównaj to z chędożeniem w grze. Ciut poszli za daleko, moim zdaniem. Zresztą, podążyli trendem współczesnej popkultury - co widać choćby w łóżkowych scenkach z seriali pokroju Spartakusa czy Gry o Tron.

Według mnie aż tak bardzo ostatecznie nie przesadzili, w wymienionych przez Ciebie serialach jest gorzej, znaczy sprośniej

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia środa, 17 kwietnia 2013, 16:54 napisał

Bp\o nie jest, jest artystyczna. Tylko, że wpasowuje się w kampanię CD Project "golizna w grze". O czym pisałem wyżej.


Dokładnie. Tak się na tym skupili, że nie widać twarzy! "No bo po co, są cycki jest dobrze!"
Odpowiedz
Nie wiem o co ta cała eca heca.
Gra, tak jak zresztą poprzednie części była kierowana raczej do starszych odbiorców. Teraz jest tak samo. Nie dziwi mnie zatem kawałek cycka.
Poza tym można by było dyskutować gdyby każde jedne puzzle miało gołą panią, ale to tylko jedna wersja. Są też inne, nie stylizowane golizną. Nie zarzucili nas tym, jest zachowany umiar. Jest jazzy.
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
← Nowości

Wiedźmin i puzzle - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...