Cytat
Pirahna Bytes
Gothic 3?
Symulator epickiego zamiatania miotłą, albo Risen?
Cytat
Fakt, twórcy lubią porównywać sobie swoją grę z dzieckiem Bethesdy, ale jeśli mówią prawdę i ma być ona pod wieloma względami lepsza, to są powody do chwalenia.
Serio? Serio jesteś tak naiwny, żeby jeszcze wierzyć developerom w cokolwiek?
Chociażby ostatni przykład z Colonial Marines zrobionych przecież przez dobre i kompetentne studio pokazuje, że między tym czym przechwalają się devowie przed premierą produktu, a samym produktem jest ogromna przepaść - i oczywiście, że będą go chwalić ponad wszelką miarę i zawsze będą podekscytowani i zafascynowani i zawsze będą roztaczać przed Tobą i każdym, kto chce słuchać wizję wspaniałości i geniuszu, czyhającego za ich nowym produktem. Po to, żebyś w dniu premiery albo przed nią, kupił go w ciemno, skuszony obietnicą nie-wiadomo-czego i miał 50% szans na przekonanie się czy było warto. Niestety ostatnio ta zła strona 50% pojawia się coraz częściej.
Bliższe nam, RPGowcom przykłady? Casey Hudson przed premierą ME3 obiecał, że zakończenie gry będzie pełne i na pewno nie będzie polegało na wyborze opcji A, B, C - a wszyscy wiemy, jak to się skończyło.
Peter Molyneux zapowiadał, obiecywał, że w Fable będzie można mieć dzieci i będą one integralną częścią historii. W Fable takiej opcji nie było, a ze sprawy wybuchła gigantyczna afera. I takich rzeczy jest więcej, więcej więcej.
O, jest jeszcze WarZ, ale to już opowieść na osobny temat.
Anyway, Redzi odnieśli sukces pierwszym Wiedźminem bo podobnie jak Gearbox z pierwszymi Borderlandsami byli underdogiem - nikt nie spodziewał się ich komercyjnego sukcesu. Dla mnie Wiedźmin dwa był kiepski, nie wciągający i nie ciekawy - pozbawiony tego czegoś, co czyniło dla mnie W1 świetną grę - a devy sprzedawali mi go w rozmaitych materiałach przed premierą jako coś, co muszę mieć, co mi się spodoba i w ogóle i w ogóle - no i się złapałem na ten pieprzony lep, wierząc w szczerość i oddanie twórców, tak jak i złapali mnie na Dragon Age 2 - a w obie gry grało mi się tak samo średnio.