[D&D] Wasz ulubiony potwór...
A moim ulubionym stworem jest chyba zielony smok albo jakis podrzędny demon:)
No tak, ale oni nie zaliczają się do istot ze świata D&D...(Przynajmniej ci co wymieniłeś).
U mnie oczywiście...Smoki. Wampiry w D&D różnie są przedstawione zatem od krwiopijców mamy inny światek zwany ładnie Świat Mroku.
A co do Smoków to czarne i/lub czerwone. Z kolei nie lubię złotych. Co do innych jestem neutralny.
Oczywiscie sympatią niemal autoamtyczną dażę wszystkie Undeads (aż szkoda zabijać...).
U mnie oczywiście...Smoki. Wampiry w D&D różnie są przedstawione zatem od krwiopijców mamy inny światek zwany ładnie Świat Mroku.
A co do Smoków to czarne i/lub czerwone. Z kolei nie lubię złotych. Co do innych jestem neutralny.
Oczywiscie sympatią niemal autoamtyczną dażę wszystkie Undeads (aż szkoda zabijać...).
Ofcoz ze smoki, o ile w ogole mozna je potworami nazwac. Piekne, potezne, majestatyczne, niemal tchnie od nich boskoscia < pomijam biale ktore sa poprostu drapieznikami, aczkolwiek wyjatkowej urody > Lockwood rysjuje je oblednie, poprostu odlot i kilo w gaciach
Tutaj zbaczajc nieco z tematu http://www.toddlockwood.com/ jego stronka, normalnie hardkorow rysuje
Tutaj zbaczajc nieco z tematu http://www.toddlockwood.com/ jego stronka, normalnie hardkorow rysuje
Najbardziej lubię Czarne Smoki, ale równie ciekawymi przeciwnikami są Tytani... No i oczywiście wielki Tarrasque. Chyba każdy chciałby go zabić.
Jeśli chodzi o mój poziom [tj 13] lubię walczyć z Ogrzymi Magami, Ankhegami czy Slaadami.
Jeśli chodzi o mój poziom [tj 13] lubię walczyć z Ogrzymi Magami, Ankhegami czy Slaadami.
Do moich ulubionych potworów należą wszelkiej maści nieumarli... Szczególnie Liczowie.
uwielbiam smoki we wszelkiej postaci, ale w życiu bym nie zabiła! biedactwa ulubiony wróg mój i mej zacnej drużżyny to... *werble* GALARETOWATY SZEŚCIAN
Dla mnie też najlepszymi potworkami są smoki(zielone) albo demony. Ale czarnoksiężnik rzucający potężne czary też stanowi niemałe wyzwanie lub zabójca, którego w żaden sposób nie możesz wykryć może być trochę...denerwujący.
A ja uwielbiam, no zgadnijcie co, planokrwistych A zwłaszcza diablęta A z potworków do zabijania to mi się podobają Balory, doppelgangery oraz ogrzy magowie kolejność przypadkowa