"To jest komunikator i powinien służyć do komunikacji. Tymczasem pomału zaczyna stanowić jakąś protezę mózgu. Spotkałem mnóstwo ludzi, których telefony były mądrzejsze od nich. Służą do robienia fatalnych zdjęć, nagrywania kilkusekundowych strzępów rozmowy, mogą być niewydarzoną konsolą gier, można na nich oglądać niewyraźny, skaczący obraz pseudotelewizji, surfować po niedorozwiniętej wersji pseudointernetu, albo słuchać muzyki, nagranej w pustym, żelaznym elewatorze. Telefony zdobi się, oddaje im cześć, oraz płaci haracz."
Nic dodać nic ująć Ja mam nokie 3310 telefon powinien służyć do rozmowy i esów pisania i tyle mi starcza. A ze 3310 jest dosłownie niezniszczalna to ją posiadam. Chociaż zacząłem sie zastanawiać nad kupnem czegoś mniejszego.
po co ? 3310 to sie nawet przed drechami obronić idzie... szkoda że nie ma antenki bo wtedy za broń dwuręczną by była uznawana a mały telefon łatwiej zgubić ...
Pfff, chyba i tak nic nie pobije mojej starej NOKI 6210, którą jak po pijaku rzucałem to nawet zadrapań nie miała. Szkoda, że mi się rozwaliła, musiałem sobie przez to kupić nowego fona: NOKIE 6230, z której nie jestem zadowolony. Ale tak to jest jak się kupuje koma na allegro..
Ja mam nokię 6020 i nie jestem zadowolony . Co z tego że ma aparat i kamerę jak posiada tylko 3 mb pamięci?? Strasznie to wkurzające jak co chwila brakuje miejsca. A nokie lubię ze względu na to, że mają świetne baterie, które trzymają nawet tydzień .
Ale narzekasz. Ja mam całe 180 kB pamięci i jakoś żyję A to, że mam swój już kilka lat i używam go praktycznie wyłącznie do rozmowy (+ budzik i przypomnienia) jakoś mi nie przeszkadza. Nowego narazie nie potrzebuję. Nokia 3410
a mam ale do kitu.
Motorola v547, chociaż lepsze to niż nokia 3310 którą miałem wcześniej.
Teraz czaję się na Nokię 6630 bo ma tego wypasionego symbiana a i tania jest (na allegro, nie w komisie)
Nokia 6030
Ale w styczniu skończy się umowa, uzbieram trochę kaski i będzie coś normalnego . To jest ja używam telefonu tylko do dzwonienia, ale ostatnio discman mi się sypie, a aparatu nigdy mi się nie chce brać, przyda się więc telefonik łączący te wszystkie funkcje.
A ja mam stary poczciwy Samsung C100. Miałem ponad rok temu Sony Ericssona k300i i go zgubiłem . I od tego czasu nie przywiązuje dużej wagi do telefonu, bo to tylko rzecz nabyta i powód do szpanu...