Dan Brown

Jeśli ktoś nie wie, to Dan Brown jest autorem "Kodu Leonadra da Vinci", "Cyfrowej Twierdzy" oraz "Aniołów i Demonów". Uważam, ze jego ksiażki są swietne. Po prostu wciagają. Jedyną lepszą ksiazką od jego, która przeczytałem, była "Odyseja" Homera. Co prawda, jego ksiazki wywołują wiele kontrowersji na świecie i zostały potępione przez Kościół Katolicki (ICH opinię mam serdecznie w nosie), ale nie przeszkadza to temu, że są świetne. Kto nie czytał (w co wątpie), to polecam.
Odpowiedz
Także uważam, że są świetne. Najbardziej podobały mi się "Anioły i demony", mają najszybszą akcję. Poza tym podoba mi się, że wszystko się dzieje w jeden dzień. Książki są genialne i można się wiele z nich nauczyć (wiedziałem wszystko o konklawe!). Co do jego pomysłów w związku z "Kodem", to uważam, że to jest jego wyjaśnienie naukowe i potępiać sobie to można, ale ja tą książkę traktuje jako książkę akcji a nie teologiczną. W każdym razie są świetne!
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Rzeczywiście...musze przyznac ze ksiazka jest genialna. Chociaż oparta na fikcji. Chodzi mi oczywiscie o "Kod Leonarda da Vinci" co do innych to nieczytałam ale zamierzam to naprawic niedlugo;) A tak btw. Czemu ten temat siedzi tutaj a nie w Książkach misiaq?
[font="Courier"]Mistrzyni Legionu Nieumarłych. Członkini Rady Cienia.[/font]

You all will die...When the darkness fall...
In nomine xaos...
Odpowiedz
o ile na forum JEST dział o ksiazkach, to poswięcone są tylko Fantasy... Jeśli nie pasuje, to sugeruję przenieść. Nie mam opcji moderatora, by to uczynić. A właśnie, Nazin, dasz mi status moderatora? Jako redaktorowi to chyba mi przysługuje...
Odpowiedz
Książki Browna? Szczerze mówiąc przeczytałem tylko (na razie) "Kod". Kupa bzdur, która zmusiła mnie do histerycznego śmiechu. Książka dla ludzi o drewnianych mózgach. Bardzo poważne nadużycia i jawne kłamstwa historyczne. Student pierwszego roku może się popłakać nad tymi pseudonaukowymi wypocinami. Nieźle sprzedane kłamstwo zawinięte w różowy papierek.
He is worried about what may happen when he passes on. So am I, but it is something I shall not dwell upon. I shall love him because he is deserving of my love, not because he saved me, not because he is human, not because he is a Hero of Neverwinter. No, I love him for the man he is.

lady Aribeth de Tylmarande




Odpowiedz
a czytaliscie inne jego ksiażki? Np. "Zwodniczy punkt" czy też "Cyfrową twierdzę" Zwodniczy punkt był bardzo wciagajacy(niedawno wyszedł), kupiłem go kilka dni po premierze.
Odpowiedz
Tego jeszcze nie czytałem, ale z pewnością przeczytam. Co do Kodu to uważam, że jest to bardzo dobra książka i nie wiem czemu wszyscy uważają, że musi być historyczna. Co z tego, że nie opiera się na faktach, to książka przygodowa. A co do wywodów naukowych sprzecznych z religią katolicką, to jest to tylko wywód samego autora, który nie musi być prawdą.
Ta książka ma być przygodowa, a nie filozoficzna czy historyczna.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Ale z tego co mi wiadomo to właśnie się tworzy wokół niej atmosfere autentyczności i świętej prawdy. (zabieg marketingowy) I zaczyna robić ludziom wode z mózgu. Już słyszałem pau kolegów tłumaczacych mi w przejęciu czego to oni się tam dowiedzieli.
Odpowiedz
Heh.. Faktem jest, że Dan brown pisze bardzo rpzekonujaco... Aż chciałem w to uwieżyć...
Odpowiedz
Popieram, bardzo...
Z mamą żeśmy szukali tych szczegółów na "Ostatniej wieczerzy"

A więc:
"Kod..." jest świetny, mnie wciągnął niesamowicie... A co do tego, że kłamstwa itp. to możliwe - ale w większości podręczników szkolnych znajdziesz ich więcej...
"Cyfrowa twierdza" - połaknięta w autobusie w 12h Czytało się bosko... No i pokazuje że jednak mózg człowieka jest lepszy od kompów
"Anioły i demony" - bezapelacyjnie najlepsza! [to tyle... bo nie wiem co można tutaj jeszcze dopisać ]
Odpowiedz
Muszę jeszcze przeczytać cyfrową twierdzę, bo nie czytałem ,ale muszę ci przyznać, że Anioły i Demony są najlepsze. Genialna akcja, jej dynamika i zaskoczenia Końcówka najlepsza.
Ash nazg durbatulűk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulűk agh burzum-ishi krimpatul.

Odpowiedz
Ja czytałem tylko Kod.... Jak dla mnie książka świetna. Co mnie obchodzi, że wypisanych jest tam stek bzdur? To jest książka przygodowa, nie historyczna, teologiczna, filozoficzna czy jakaś jeszcze. Muszę dorwać w swoje łapy resztę jego książek...
Kneel before my sword, worm! Now, you shall die...
Odpowiedz
Ja jak narazie przeczytałem tylko "Zwodniczy punkt" i muszę przyznać że książka jest świetna. Fabuła jest niesamowicie wciągająca, dosłownie nie pozwala na oderwanie się od książki . Po przeczytaniu tej pozycji zafascynował mnie sam Dan Brown, pisarz o ogromnej wiedzy i niezwykłym talencie. Mam zamiar przeczytać wszystkie jego książki. Serdecznie polecam.


Odpowiedz
Ja przeczytalem "Kod", "Anioly i Demony", "Cyfrowa Twierdza" oraz "Zwodniczy Punkt". Fakt faktem, ze najlepsza to "Anioly i Demony", chcialbym teraz to zobaczyc w postaci filmu. Jesli chodzi o "Kod" to ksiązka wyjatkowo kontrowersyjna, aczkolwiek niezwykle ciekawa [Pierwsza jego ksiązka, którą przeczytałem]. Teraz czekam na kolejna częsć "Klucz Salomona", wie ktos kiedy wyjdzie? A moze juz jest? Ostatnio nie jestem poinformowany =f
Odpowiedz
Czytałem Aniołi i kod, jednak nie przemówiły do mnie te książki, wydały mi sie strasznie naciągane i ten jego bohater taki ciapowaty troche ;p Jeżeli ktoś lubi książki nawiązujące do historii to polecam "Rodzine Borgió" MArio Puzo, "Imie Róż" Umberto Eco i "Historyka" Elizabeth Kostovy
Odpowiedz
Pamiętałem że taki temat jest, ale nie że w nim się nie wypowiedziałem .

Czytałem kod, z tego co wiem większość jego teorii były zaczerpnięte z książki "Święty Graal Święta Krew", ale trzeba przyznać że ogólnie rzecz biorąc wyszła bardzo ciekawie (szczególnie fabułą), to że nie zgadza się zbytnio z prawdą to nic. Jak na mnie dała jednak niektórym ludziom do myślenia że nie wszystko co pisze w biblii i kościół rozpowszechnia jest prawdą (co nie znaczy że akurat w tym przypadku się mylą, nie znamy tego i nigdy nie dowiemy się prawdy).
Odpowiedz
Szczerze przepraszam, ale nawet nie chciało mi się czytać wszystkich komentarzy powyżej. Wystarczyło mi, że przeczytałam to, co napisał w pierwszym Straż.


Człowieku! Ktoś ci się włamał na konto i napisał to za ciebie? Dan Brown!? 'Powieść dla ubogich intelektualnie, którzy chcieliby poczuć się jakby czytali Umberto Eco, tyle że Eco pisze zbyt trudnym językiem, więc czytają prymitywne i płytkie zagadki Browna'

Nie wiem, gdzie to zdanie przeczytałam, ale według mnie najlepiej odwzorowuje to, co myślę o Brownie. To jest literatura tajemnicy i akcji dla mas. Dla potrzebujących tylko afery i szybkiej akcji mas! I piszę to przeczytawszy "Kod LDV", "Cyfrową twierdzę" i "Anioły i demony".
Straż, błagam, powiedz, że tak naprawdę nie chciałeś wcale zestawiać Homera z tym idiotą Brownem... Błagam, błagam...

Teorie w tych książkach nie mają w sobie za grosz realizmu i dla każdego szanującego się inteligentnego człowieka oczywistym jest, że składają się ze steku splecionych ze sobą bzdur, które nie tylko nie miały prawa mieć miejsca, ale są zwyczajną potwarzą dla historii dla religii i dla kultury. Mówię tu akurat głównie o "Kodzie", który był wielkim objawieniem. To zupełnie jak Harry Potter. Każdy przełknie, może nawet się zachwyci pomysłowością, po czym spali w kominku jako przejaw grafomanii niewart wracania doń. Poza tym kolejnym podobieństwem do Pottera jest fakt, że Brown nie jest ani erudytą ani tym bardziej mistrzem złożoności języka czy zabawy słowem.

Nie ma to jak nasrać do jednej książki o Da Vincim, Opus Dei, historii chrześcijaństwa i dać prostym intelektualnie ludziom wrażenie, że czytają wielkie dzieło z wartkim przesłaniem naukowym i czują się, jakby byli świadkami demaskowania wielkich tajemnic dziejów...

Żal...

Pomijam też fakt, że po "Aniołach i demonach" "Kod" zdał mi się niemal kopią tej pierwszej powieści ze zmienionym miejscem akcji i głównymi bohaterami.

Wybaczcie błędy w poście, ale piszę go pod wpływem niesamowitych emocji mną miotających - miałam nadzieję, że inteligentni ludzie, jakimi bez wątpienia wszyscy na tym forum jesteśmy, nie uznają za genialne pozycji, po które sięga 90% mas czytających cokolwiek.

Poczytajcie sobie zamiast 'genialnego' pana Browna Umberto Eco. I jeszcze raz apeluję, by Strażnik odwołał to, co napisał o Brownie, stawiając jedynie Homera wyżej od niego.
[size=14]Możesz mnie wkręcić![/size]

Odpowiedz
Amen.
Z Brownem to jest jak z panem Coelho i filozofią. Odpustowe objawienia dla gimnazjalistów.
Z tym, ze ten Potter z założenia nie miał być ambitny. Mial być ciekawy i "łatwo wchodzić" by skomputeryzowana młodzież go przetrawiła. I swoje zadanie spełnił ponad miarę wręcz.
Za co mam największą pretensję do Bowna, to to, ze zapoczątkował istny zalew śmieci w stylu "Tajemnica Homera", "Ostrze Darwina", "Spisek Darwina" "Rękopis Kopernika" czy inne "Świecidełka Marii Antoniny". Kiedy bym nie zajrzał do Empiku to atakują mnie czytadełka z tytułami generowanymi przez jakiś program chyba, bo trzeba by było wstydu nie mieć by napisać coś takiego.

Jednak w jednej kwestii przegiełaś. Ja rozumiem, że się książka nie podoba. Autor byle jaki.
Ale bez przesady, nie obrażajmy (przynajmniej nie bezpośrednio) ludzi którzy czytają takie rzeczy. Też uważam, że stwierdzenie, jakoby tylko Homer mógł się równać z Brownem jest wyznaniem...hmmm..cokolwiek odważnym i ,mam nadzieję, nieprzemyślanym ale bez zmasowanych ataków..

Odpowiedz
Arkham: Stary, wielbię cię za to, co napisałeś o Coelho, a także za podzielenie mojego zdania o wszystkich tych "Historykach" i "Pierścieniach Templariuszy", którego wprawdzie nie wyraziłam w poście wyżej, ale jak najbardziej za swoje zdanie uważam... Z całego tego szitu kryminalno-naukowego najlepszy był chyba "Klub Dantego", bo odbiegał od wielkiego boomu własnej interpretacji historii na rzecz rewizji nieco zapomnianej literatury, a że wielką sympatią darzę i "Boską komedię" i pojawiającego się we wspomnianej wcześniej powieści o Alighierim amerykańskiego poetę Henry'ego Longfellowa, to przypadła mi do gustu. Choć też nie uznawałabym jej za mistrzostwo świata w dziedzinie pisarstwa...
[size=14]Możesz mnie wkręcić![/size]

Odpowiedz
← Literatura

Dan Brown - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...