Najbardziej wkurzajace potworki : krwiopijca, goblin, harpia, ogniki (takie smieszne cus), poszukiwacz, troll.
Krwiopijca - lata nad glowa jakby wpadl w mrowisko
Harpia - jak wyzej tylko szybciej i wyzej
goblin - biega dookola jakby chcial a nie mogl
ognik - trudno to gowno trafic i tez lata
poczukiwacz - paplanina a slabe to.... (Jak gram magiem to i tak dostaje zawsze kulke i lezy)
troll - grrr jak ja nie cierpie tych stworzen, duze to a wcale nie takie dobre (no moze na poczatek ale kto sie zabiera za trolla na poczatku) walnie i leeeciisz.
Ze smokami to samo ale to rozumiem wkoncu to jeden z glownych wrogow musi miec jakis specjalne abillity.
P.S. Po co zabija sie chrząszcze ??
Chyba ze u tego kowala w gorniczej dolinie.