
[GII] Jakie potworki...

Równie dobrze można by powiedzieć że każde stworzenie kogoś wkurza. ja g2 nienawidze jaszczuroludzi (byłem wtedy łowcą smoków, miałem zadanie odzyskać jaja smoków z jaskiń a tam było ich pełno) gorsi są niż orki
nie lubię też golemów i trolli ponieważ odrzucają do tyłu. na chrząszcze mam sposób-fala śmierci i po kłopocie



Harpie podlatuje gdzieś do góry i nie możesz trafić,gobliny biegają do okoła i nie można ich trafić,i kretoszczury jak biegnie to mi się śmiać chce.

Ja wiem czym zabić Harpie i Gobliny i twoje porady mi nic niepomogą bo to wiem ale tu mówimy o "denerwujących"potworach a nie jak je pokonać.

Krwiopijców można wywabiać po jednym i wtedy nie jest tak źle.
Chrząszcze są wkurzające, ale przynajmniej cię nie zabijają i zostawiają owadzie mięso, które chociaż trochę dodaje HP.
GOBLINY! Jak ja ich nienawidzę! Oblezą cię, latają dookoła i nie można w nie trafić
Zresztą jak cię jeden zobaczy, to i tak wszystkie na ciebie lecą, co jest szczególnie wkurzające przy czarnych goblinach
A jak już się któregoś zabije, to co? Jak się ma szczęście to 6 szt. zł. (ale fortuna
), a na ladze można zyskać - uwaga! Dostaniecie oczopląsu o tych wszystkich zer! - 1 szt. zł. (tu przynajmniej sprzedawcy nie mają jak pobierać prowizji
)
Chrząszcze są wkurzające, ale przynajmniej cię nie zabijają i zostawiają owadzie mięso, które chociaż trochę dodaje HP.
GOBLINY! Jak ja ich nienawidzę! Oblezą cię, latają dookoła i nie można w nie trafić





Zgadzam się co do krwiopijców i goblinów. A jeśli chodzi o poszukiwaczy to wkurzali mnie oni strasznie na początku bo musiałem co chwila latać do pyrokara po te napitki. Ale potem jak tylko zobaczyłem drania to sięgałem po łuk, elegancko kolegę dziurkowałem i dzięki temu oszczędzałem i czas i pieniądze
.


Użytkownik Archol dnia Feb 14 2007, 12:47 AM napisał
A jeśli chodzi o poszukiwaczy to wkurzali mnie oni strasznie na początku bo musiałem co chwila latać do pyrokara po te napitki.
[post="54511"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Robiłeś błąd ,że latałeś co chwila do Pyrokara i co chwila traciłeś 300zl.Ja do niego poszedłem tylko raz jak zabiłem wszystkich łajdaków


A wracając do tematu to mnie wkurzają (zaczynając od najmniejszego

-chrząszcze bo trudno je trafić.
-krwiopijcy bo latają nad głowami i ciężko w nie trafić.
-owce bo jak je uderzysz to uciekają a na samym początku nie zabija się jej od razu.
-smoki bo odlatują i zieją ogniem i jak cie trafią to odlatujesz.(nikogo nie niewkurzały smoki


Krwioijcy, normalnie powalam je jednym uderzeniem, ale kiedy nie mogę trafić..

Najbardziej wkurzajace potworki : krwiopijca, goblin, harpia, ogniki (takie smieszne cus), poszukiwacz, troll.
Krwiopijca - lata nad glowa jakby wpadl w mrowisko
Harpia - jak wyzej tylko szybciej i wyzej
goblin - biega dookola jakby chcial a nie mogl
ognik - trudno to gowno trafic i tez lata
poczukiwacz - paplanina a slabe to.... (Jak gram magiem to i tak dostaje zawsze kulke i lezy)
troll - grrr jak ja nie cierpie tych stworzen, duze to a wcale nie takie dobre (no moze na poczatek ale kto sie zabiera za trolla na poczatku) walnie i leeeciisz.
Ze smokami to samo ale to rozumiem wkoncu to jeden z glownych wrogow musi miec jakis specjalne abillity.
P.S. Po co zabija sie chrząszcze ??
Chyba ze u tego kowala w gorniczej dolinie.
Krwiopijca - lata nad glowa jakby wpadl w mrowisko
Harpia - jak wyzej tylko szybciej i wyzej
goblin - biega dookola jakby chcial a nie mogl
ognik - trudno to gowno trafic i tez lata
poczukiwacz - paplanina a slabe to.... (Jak gram magiem to i tak dostaje zawsze kulke i lezy)
troll - grrr jak ja nie cierpie tych stworzen, duze to a wcale nie takie dobre (no moze na poczatek ale kto sie zabiera za trolla na poczatku) walnie i leeeciisz.

P.S. Po co zabija sie chrząszcze ??


Użytkownik Xardas 2006 dnia Feb 17 2007, 11:01 PM napisał
-smoki bo odlatują i zieją ogniem i jak cie trafią to odlatujesz.(nikogo nie niewkurzały smoki
bo jestem pierwszy ,który tak sądzi???)

[post="54905"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Tak, o smokach też trzeba wspomnieć. Doprowadzały mnie one do szaleństwa, wogóle nie mogłem do nich podejść bo co chwilę odrzucały mnie ognistym podmuchem



Użytkownik Guest dnia Feb 24 2007, 01:40 AM napisał
No nie powiedzialbym ze sie przyda 10 czy tam 20 expa... jakbys zabil wszystkie chrzaszcze w gothicu 2 nie wiem czy mialbys dwa levele.
[post="55379"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
No ale jak masz taką sytuację - jak ja kiedyś, szczególnie na początku gry - że już wybiłeś wszystkie potwory, które nie są dla ciebie za silne, a potrzebujesz np. kilkadziesiąt expa, żeby zdobyć następny lvl i dostać kolejne punkty nauki (żeby np. stać się silniejszym, żeby móc używać jakiejś broni, którą już zatłuczesz te silniejsze potwory), to nawet chrząszcze się wtedy zabija, nie?

Smok na wyspie Idorath, ten przed tą przepasćia: nie jest może trudny na tym poziomie, ale jest ciemno, odrzuca co chwile i najlepsze jest to, że kolo mi tam znika i widze tylko jak wymachuje szabelką,
,a poza tym smocze zębacze bo jak się rzucą całą zgrają to ino roz i po człowieczku Może dodać jeszcze do tego tematu pytanie jakie stworzenie jest dla Was najbardziej szpetne?

